Sylwano - myślę, że różyczka
Degenhardt jest godna polecenia. Do jesieni będzie u mnie pod obserwacją. Ja też się na nią skusiłam gdy przeczytałam o jej odporności na deszcz i długim kwitnieniu. Niestety nie wszystkie nabytki sfotografowane

Kupiłam kolejne 3 żurawki

, 2 rojniki + 1 dostałam, tawułę o pięknych liściach, czerwonego posłonka o pełnych kwiatach i szałwię o dużych niebieskich kwiatach, a dostałam hortensję bukietową, 2 liliowce, 2 dąbrówki, białe dzwonki i rozwar, naparstnicę, ciemiernika i mikołajka. Traw nie mam zbyt wiele, ale chcę to zmienić.
Krysiu - jestem bardzo zadowolona z wyjazdu. Odwiedziłam kilka ciekawych miejsc, poznałam w realu Zosię i Jędrka z naszego Forum ( to dzięki Nim mam tyle nowych roślinek ) a także zwiedziłam znów Ogród na Rozstajach i zahaczyłam nawet o Łódź ( mam tam znajomą, z którą niestety rzadko się widuję). Pogoda była w kratkę i ciut psuła nam plany - nie pozwoliła na wizytę w szkółce u Tracza k.Łodzi.
Ania - różyczkę kupiłam jesienią na na all u sprawdzonego przez forumków sprzedawcy. On 2 razy w roku wystawia róże.
Ewo - dziś zobaczyłam, że róża NN którą mam od Krysi kwitnie podobnie jak
Degenhardt choć ma zupełnie inny pokrój. Sprawdzę jak wygląda ta
Lilian Frost.
Witaj
Edwardzie! Niestety te deszczowe dni dość mocno dały się we znaki kwiatom. Na zdjęciach jest tylko to co można pokazać
Ela - lilii coraz więcej kwitnie. Różowych też mam już dość sporo, ale najbardziej rzucają się w oczy żółte i pomarańczowe. Od jutra ponoć ma być lepsza pogoda. Bardzo na to liczę, bo mam sporo pracy na działce i chcę zrobić oprysk przeciw grzybom.
Grażynko ta lilia o którą pytasz to
Pink Giant - mam ją drugi rok. Część moich lilii jeszcze w pąkach choć kwitnienie kilku mnie ominęło.
Agness - najlepiej swój ogródek oglądać na własne oczy

Zaczynają kwitnąć tegoroczne lilie od pana P. Na razie odmiany się zgadzają choć wielkość nie zachwyca
Witaj
Monia! Wygląda na to, że w jednym czasie ściągnęłyśmy w domowe pielesze

Wiesz widziałam w sprzedaży
Omoshiro. Niestety nie zdecydowałam się go kupić, bo wyglądał gorzej niż nędznie a pani chciała za niego 50 zł

U Ciebie też taką cenę miał? Zaraz sprawdzę jak tam Twoja kolekcja lilii...
Działka dość mocno zarośnięta, chwastów mnóstwo, ale kwiatów też sporo. Niestety ominęło mnie kwitnienie kilku nowości z lilii i liliowców

Muszę czekać do przyszłego roku. Zakwitł mi wbrew moim obawom, a w zasadzie prawie przekwitł storczyk ogrodowy
Bletilla striata. Ciekawa jestem czy przeżyje u mnie zimę. Kruszczyki kwitną w najlepsze. Dalie otwierają pojedyncze pąki. Nawet jedna chryzantemka rwie się do kwitnienia
Zacznę chyba od przeglądu liliowców, bo mam sporo nowych

,

,

,

,

,

,

,
