Nie zazdroszczę takiej pogodyśnieżka pisze:kogra pisze: Należy się z tego tylko cieszyć i jeśli u kogoś już kwitnie to wstawcie fotkę.
Może odkryjemy u kogoś nowa odmianę z wcześnie kwitnących.![]()
![]()
Byłoby fajnie.
Obawiam się, że po ostatnich wybrykach pogodowych to na kwitnienie liliowców poczekamy trochę dłużej. U moich najwcześniejszych dziś rano pędy z pąkami były tak zmrożone, że klapły na ziemię. Chyba już wiosną nie zakwitną- może latem doczekam się ich kwiatów.
No i jeszcze następny wyryk- włąśnie zaczął sypać całkiem spory grad- co dziś nie zmarzło, to zostanie posiekane. Na ziemi leży już z 3cm tego białego.


