Witaj Sylwano

To wątek,do którego wpada się z przyjemnością, by napatrzeć się,pozazdrościć,pośmiać...z pomidora(ciekawe czy małe pomidorki będą podobne do tatusia

)Masz piękny ogród,doświadczenie i cierpliwość.Nie widziałam go jeszcze w całości,bo nie chcę galopować,byle zaliczyć.Ale to ,co już zobaczyłam zaparło mi dech w piersiach;ta niebieska hortensja,to przecież cudo,a Ty piszesz,że nie okrywasz

Ja się zabijam o namiastkę choćby,ale gdzież tam...A ten wiciokrzew...że to niby nie wymaga starań,mój stoi ,jak zaczarowany i jego szczęście,że też jestem cierpliwa

(muszę więcej z nim rozmawiać

)Wpraszam się więc na spacery,na kopiowanie Twoich niektórych aranżacji

A ten zagubiony,blady chłopczyk w ogrodzie może być
