
Piękne są te Twoje powojniki . Rosną jak burza

Coś w tym jest , bo wczoraj zamierzałam wsadzić powojnika w miejsce, gdzie zeszłoroczny nie raczył wyjść, atu ku, ku, ja łopatkę, a pod ziemią zielono się robi,i posadziłam obok.dodad pisze:Czytam ze zdziwieniem te wsze rewelacje o zmartwychwstałych powojnikach. I dlaczego ja w zeszłym roku wykopałam dwa zdechlaki![]()
Nie mogłam poczekać
![]()
:138