Róże Annes - rodząca się miłość :)
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Monia - myslę ze takie krótkotrwałe przelanie nie zaszkodzi różom. Plesni z wierzchniej warstwy ziemi szybko sie pozbyłaś, więc powinno być OK
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Cześć Aneczko i dziewczyny, oj wiosna sobie znowu gdzieś poszła tylko my szalejemy z niecierpliwości i przebieramy
Tak się naczytałam o Waszych zakupach, że się przejadę do LM z ciekawości. Może będę miała więcej szczęścia niż w Tesco?
A roślinkom nic nie będzie, jak też swoje przelewałam i było ok. Gorzej jest jak już mają liście i wejdzie grzyb.
Pozdrowionka

Tak się naczytałam o Waszych zakupach, że się przejadę do LM z ciekawości. Może będę miała więcej szczęścia niż w Tesco?

A roślinkom nic nie będzie, jak też swoje przelewałam i było ok. Gorzej jest jak już mają liście i wejdzie grzyb.
Pozdrowionka

- katja
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Ewa, daj znać, jakby się Colette pojawiła w LM 

Pozdrawiam
Kasia
Kasia
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Będę pamiętać o Colette, ale u nas na razie cisza, ogrod w LM jeszcze nie gotowy, coś ma być od środy. Dzisiaj na pocieszenie kupiłam fioletową dalię pomponową, zielone mieczyki i 2 miniaturowe różyczki, wcale nie takie zdechlaki jak myślałam po 3 zł
Jak by była Colette to kupić i przesłać?

Jak by była Colette to kupić i przesłać?
- katja
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Kochana jesteś, ...jeśli nie byłby to dla Ciebie duży kłopot 

Pozdrawiam
Kasia
Kasia
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Cześć dziewczyny
Moniś nie przejmuj się,chciałaś dobrze,ale na szczęście w porę zareagowałaś.Ja leję mniej wody,ponieważ młode rośliny nie potrzebują jej w dużych ilościach,niech jeszcze trochę pośpią....
Rozanko wiosna odeszła,zachęciła nas do prac,a tu zonk
Porobiłam ostatnio troszkę zakupów,na róże jeszcze tylko czekam,na najważniejsze królowe
Już nie mogę się doczekać.....ta zima była długa,a teraz deszcz za oknem,który nie nastraja optymistycznie.
Przepraszam,że tak późno odpisuję,ale od trzech dni zamieszkała z nami nowa lokatorka psinka,która pochłania wiele uwagi.
Po prostu małe dziecko w domu jeszcze jedno
W przerwach idę do komputera,już teraz mniej Was podczytuję ,ale cały czas jestem na bieżąco.
Pozdrawiam Was

Moniś nie przejmuj się,chciałaś dobrze,ale na szczęście w porę zareagowałaś.Ja leję mniej wody,ponieważ młode rośliny nie potrzebują jej w dużych ilościach,niech jeszcze trochę pośpią....

Rozanko wiosna odeszła,zachęciła nas do prac,a tu zonk

Porobiłam ostatnio troszkę zakupów,na róże jeszcze tylko czekam,na najważniejsze królowe

Już nie mogę się doczekać.....ta zima była długa,a teraz deszcz za oknem,który nie nastraja optymistycznie.
Przepraszam,że tak późno odpisuję,ale od trzech dni zamieszkała z nami nowa lokatorka psinka,która pochłania wiele uwagi.
Po prostu małe dziecko w domu jeszcze jedno

Pozdrawiam Was

- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
To psiaka prosimy obfocic i sie nim pochwalić 

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Aguś hehe oczywiście,że wstawię fotki:)Wieczorkiem jak dzieciaczki zasną i nowa lokatorka to wstawiam ,bo już ma ich sporo,jest komiczny
Zauważyłam,że będzie niezłym kopaczem,bo na swoim posłaniu kopie i kopie,aż cały się zakryje...no nieźle 


- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Aniu, mądra kobitka z CiebieAnnes 77 pisze: Moniś nie przejmuj się,chciałaś dobrze,ale na szczęście w porę zareagowałaś.Ja leję mniej wody,ponieważ młode rośliny nie potrzebują jej w dużych ilościach,niech jeszcze trochę pośpią....![]()


Moje dziewczynki też męczą mnie o psa, ale cały czas się waham, no bo przecież ogród w zagrożeniu


Aha, byłam dziś jakoś tak przypadkiem ... w Biedronce



Jednym słowem: polecam gorąco!!!

- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Annes,piesek w ogrodzie musi być.Przyjemniej się pracuje jak "coś" się kręci.A cieczka jest tylko 2 razy w roku...Fakt młode potrafią szkód narobią ale starsze,sama radość.
Miałam jechać do Biedronki
- jakie były byliny?
Miałam jechać do Biedronki

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Moniś ja bardzo długo wzbraniałam się przed podjęciem decyzji ,tak naprawdę odwlekałam co roku marzenie moich dzieci.
Nie przemawiają do mnie papugi,rybki,chomiki.Ja w dzieciństwie wychowywałam się z psem.Uważam,że przez to jestem bardziej wrażliwa,zresztą zawsze byłam psiarą.Każdego pieska znajdę bym przygarnęła.Pomyślałam,że mój prawie 11 letni syn nie będzie wiedział jak obcować ze zwierzętami.Chciałam,aby miał dobry kontakt z nimi.No i stało się od dwóch dni taka oto kruszyna mieszka z nami...a to że będzie kopać? No trudno....na początku to na pewno,ale moja sąsiadka ma podobnego yorka i w pierwszym roku troszkę podkopywał zwłaszcza pod płotkiem,a teraz ma 2 lata i tylko leży jak arystokrata hehe
A oto obiecane fotki





Nie przemawiają do mnie papugi,rybki,chomiki.Ja w dzieciństwie wychowywałam się z psem.Uważam,że przez to jestem bardziej wrażliwa,zresztą zawsze byłam psiarą.Każdego pieska znajdę bym przygarnęła.Pomyślałam,że mój prawie 11 letni syn nie będzie wiedział jak obcować ze zwierzętami.Chciałam,aby miał dobry kontakt z nimi.No i stało się od dwóch dni taka oto kruszyna mieszka z nami...a to że będzie kopać? No trudno....na początku to na pewno,ale moja sąsiadka ma podobnego yorka i w pierwszym roku troszkę podkopywał zwłaszcza pod płotkiem,a teraz ma 2 lata i tylko leży jak arystokrata hehe
A oto obiecane fotki





- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Asiu był bardzo duży wybór,byłam w lekkim szoku,stałam i wybierałam....wybrałam cztery,choć miałam ochotę na jeszcze kilka innych.
Była gipsówka,orliki,bodziszki,hosty różne,liatrie i białe i fioletowe,więcej nie pamiętam.Mam nadzieję,że to dobry wybór.Zastanawiam się,czy je przetrzymać,czy też znów wysadzić
Znowu drapię się po głowie....kupiłam i co dalej? A weszłam tylko po woszczyznę i śmietanę do zupy i podążając do kasy natrafiłam na byliny 
Była gipsówka,orliki,bodziszki,hosty różne,liatrie i białe i fioletowe,więcej nie pamiętam.Mam nadzieję,że to dobry wybór.Zastanawiam się,czy je przetrzymać,czy też znów wysadzić


- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)





Dzięki za zdjęcia bylinek

Znam to uczucie.Idziesz po chleb a wychodzisz z całym wózkiem.Chyba pojadę do Biedronki

Ja moje byliny posadziłam do doniczek a jak się ociepli pójdą do ziemi-już ukorzenione
Miss Lucy ciekawa

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Asiu żebyś wiedziała jaka to kruszyna.na fotkach wygląda na większego niż w rzeczywistości.Moje dzieci od dnia przybycia małej nie odchodzą jej na krok, a jak idzie pospać to córka pyta "Mama czemu ona tak długo śpi?" A spała zaledwie 10 minut hehe 
