WITAJCIE KOCHANI 
wiem że taka jest kolej rzeczy...jest lato musi byc jesień i przymrozki i zima,ale takie widoki są bardzo dołujące...jednak pomału trzeba będzie do nich przywyknąc
Wczoraj zrobiłam porządek z jednorocznymi i tymi które już padły na amen.Marcinki,chryzantemy,tojady i jeszcze niektóre bylinki odżyły,ale dziś podobny widok za oknem...więc hmmmmm
STASIU nowe nabytki są na nowe rabatki...wąż jest zapasiony i już więcej nic nie przyjmie
Dziękuję za życzenia
WIOLU ja doniczkowce też zdążyłam wnieśc,powykopywałam też te które rosły w gruncie a które by nie przezimowały(np.hebe,granat itd...)a reszta...hmmm na okrywanie krzewów i mniej odpornych bylin to jeszcze za wcześno,bo w dzień jest ciepło i chyba bym im krzywdę zrobiła już ich okrywając...tak mi się wydaje
GRAŻYNKO a dziś znów mrozik...wczoraj co nieco się podniosło,ale co nie padło wczoraj padnie dziś ,jutro czy pojutrze...no cóż poradzimy
ANIU tak teraz to tylko zostaje czekac do wiosny...bo już nie bardzo jest co w ogrodzie podziwiac...chociaż...jeszcze pozostały kolorowe liście na dzewach i krzewach
IWONKO u mnie jeszcze kolorowo na krzewach,a i bylinki się podniosły wczoraj...zobaczymy co po dzisiejszym mrożnym poranku zostanie

A mały forumek...już tuż tuż
MAJECZKO mnie się też marzy słoneczna jesień,cieplutka zima...słoneczko aż do wiosny...hi hi hi marzenia.Dziękuję za życzonka
ALEKSANDRZE otarłam łzy....a dziś znów ten sam widok za oknem...cóż damy radę...oby do wiosny
LUCYNKO oj chciała bym żeby te prownozy się spełniły...ale to niestety od nas nie zależy
JOLU a ja nie lubię roślinek pokrytych szronem...chyba że chodzi o iglaki bo im on krzywdy nie robi.No cóż jesień,zima

........i WIOSNA
A to kolorowe listki krzewów...żeby nie było że już mrozy,zima i nic na pocieszenie nie ma...
klon palmowy...ale jaki???
Metasekwoja
fortegilla
Callicarpa
MIŁEJ NIEDZIELI 