To na działce się odpoczywa?
jasne...
Jolu....dziś nic nie robię....tylko mordkę wystawiam do słońca....
jest niedziela....jak nie będę musiał to z domu nie wyjdę
kogra-róże jeszcze nie....jeszcze czas....
choć pogodę zapowiadają nieciekawą
ale ja tam nie wierzę spekulantom
jak będzie wczesna zima...to powiedzą..."a nie mówiliśmy?"
a jak nie będzie....to powiedzą że prądy się zmeiniły...golfsztrom powrócił na swoje miejsce....
i mamy dalej globalne ocieplenie
Geniu-ta róża jest dość odporna...na choroby....dużo osób pisze że jest to jedna z najzdrowszych róż
cebulkę zimowita masz jak w banku
Jacek-tak to prawda...jesteśmy mocną grupą pod wezwaniem
wystarczy chcieć...
bawiliśmy się świetnie...zresztą jak zawsze
Mama Ani...dziękuję
chatte-pani od ziółek....wiesz Iza...ja róże pryskałem w tym roku...dlatego są ładne....
przycinają się same?
nie...to ja przycinam....ale się uczę
a kiedyś była jedna pomocnica...co mi pokazała...co i jak się robi
mini oczko...to poidełko dla ptaków....
Rybko-witaj w moich skromnych progach.....
fajnie że chcesz stworzyć co podobnego
masz wielkie możliwości..piękny ogród
byłem...widziałem
tak...za 2-3 lata będzie cudnie...i u mnie...i u Ciebie
Stasiu...skorpionku-róże...to królowe....
a ciernie są też potrzebne...bo jak to mówią..nie ma róży bez kolców
liseczko-ja to zawsze mam jakiś problem....
ogólnie jestem problematyczny....
mam takie dni...że myślę sobie....i po co mi to wszystko..po co mi te róże
ale jak zakwitnie jakaś nowa....to już inaczej myślę
kwestia przycinania.....wydaje mi się na tyle prosta...banalna....
że jak przyjdzie co do czego...to i tak robię inaczej.....
wkurza mnie wysokość pędów...
bo np. kwitnie sobie tak jedna...i jak już przekwita....zanim przekwitnie....to zaczyna puszczać nowe pędy poniżej tego przekwitającego....
i szkoda mi niżej ciąć.....i takim sposobem ma dwa metry pęd.....od dołu łysiol
Dalu-ja też bardzo żałuje....ale będzie jeszcze okazja nie jedna
Krysiu-Ty nie narzekaj...bo zrobiłaś już bardzo dużo....
ale wiem że chciałabyś więcej....
A więc jesień....
ale zakwitła też kamelia, co mnie dziwi bardzo....bo w zeszłym roku zaczęła kwitnienie z końcem maja
tyle że ani jeden ani drugi termin to chyba nie ten na kwitnienie tej rośliny?
kwitnie też hortensja ogrodowa
dalia
malutki dzwonek od Jolli500
i trawki z poidełkiem
ogólne
i dynia....wiem że to nie jeszcze ten czas....
zgryz ma coś nie taki
