Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Jolu oj długo, długo zanim ujrzymy takie widoki a jeszcze nie wiadomo jaka będzie zima.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Irenko uwielbiam zdjęcia twoich Rh i azalii , czekam na więcej 

Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
IRENKO
Zwracam sie do ciebie jak do fachowca od Rh.
Czy wszystkie Rh mają taką samą odporność na mróz .Ja mam działke na wschodnie części Polski.Zastanawiam się czy przetrzymają mrozy jak je wsadzą 

Zwracam sie do ciebie jak do fachowca od Rh.


Pozdrawiam - wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Irenko jak oglądam zdjęcia Twojego ogrodu z czasu kiedy kwitną RH i azalie, to ogarnia mnie czysty zachwyt i marzenie, żeby i u mnie było kiedyś tak pięknie i kolorowo dzięki tym wspaniałym krzewom. Widoki masz bajeczne, w takim ogrodzie to można spędzać i dnie i noce 

- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Irenko ja chyba ich nie umiem utrzymać
W tym roku kupiłam jedną różową już tylko zostało wspomnienie.Jak wsadziłam do gruntu zaraz padła.Reszta życia tli się jeszcze w drugiej ale nie wiem co będzie..

Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Geniu w moim archiwum jest wiele różnych zdjęć, aż trudno mi jest wybrać, dużo z nich pokazałam w moim wątku, postaram się i coś wybiorę.
Wiosenko żaden ze mnie fachowiec, kiedyś nie zwracałam uwagi na mrozoodporność Rh, zimy były łagodne, to było wszystko w porządku ale ostatnie dwie zimy były srogie i kilka zmarzło, więc zaczęłam interesować się ich wytrzymałością na mrozy, udało mi się kupić rzekomo mrozoodporne ale czy takie będą to zobaczę wiosną. Na wschodzie zimy są z reguły bardziej mroźne więc trudno mi powiedzieć czy przezimują. Z tego co przeczytałam w internecie ich wytrzymałość na niskie temperatury jest różna, są takie, które wytrzymują nawet do -35C, lecz te które mam powinny wytrzymać temperaturę do -27C. Jeśli masz problemy z Rh może zdecyduj się na równie piękne azalie, one są bardziej odporne na niskie temperatury.
Agusiu same miłe i sympatyczne słowa, dziękuję. Wiosna w moim ogrodzie jest piękna i kolorowa, rzeczywiście staramy się przebywać całymi dniami.
Gosiu nie wiem co ci odpowiedzieć. Zastanawiam się dlaczego twoje azalie padają, one są łatwe w uprawie, nie miałam przypadku żeby jakś uschła. Ziemia na pewno u ciebie jest dobra ponieważ inne kwiaty pięknie rosną. Może twoje azalie miały zbyt sucho bo lato jednak było bardzo upalne a one lubią wilgoć.
Jeszcze trochę wspomnień

Wiosenko żaden ze mnie fachowiec, kiedyś nie zwracałam uwagi na mrozoodporność Rh, zimy były łagodne, to było wszystko w porządku ale ostatnie dwie zimy były srogie i kilka zmarzło, więc zaczęłam interesować się ich wytrzymałością na mrozy, udało mi się kupić rzekomo mrozoodporne ale czy takie będą to zobaczę wiosną. Na wschodzie zimy są z reguły bardziej mroźne więc trudno mi powiedzieć czy przezimują. Z tego co przeczytałam w internecie ich wytrzymałość na niskie temperatury jest różna, są takie, które wytrzymują nawet do -35C, lecz te które mam powinny wytrzymać temperaturę do -27C. Jeśli masz problemy z Rh może zdecyduj się na równie piękne azalie, one są bardziej odporne na niskie temperatury.
Agusiu same miłe i sympatyczne słowa, dziękuję. Wiosna w moim ogrodzie jest piękna i kolorowa, rzeczywiście staramy się przebywać całymi dniami.
Gosiu nie wiem co ci odpowiedzieć. Zastanawiam się dlaczego twoje azalie padają, one są łatwe w uprawie, nie miałam przypadku żeby jakś uschła. Ziemia na pewno u ciebie jest dobra ponieważ inne kwiaty pięknie rosną. Może twoje azalie miały zbyt sucho bo lato jednak było bardzo upalne a one lubią wilgoć.
Jeszcze trochę wspomnień

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Irenko cudowne azalie i różaneczniki. Ogród wygląda jak z bajki.
Gdyby moje azalie tak chciały się rozrastać. Niby sadzę w kwaśnym torfie, w półcieniu, zasilam nawozami do kwaśnolubnych roślin, ale powoli przyrastają, dostają mączniaka. Lepiej u mnie rosną różaneczniki, chociaż tej jesieni zaczęły im żółknąć liście. Czy tak czasami one mają, to jest naturalny objaw?
Pozdrawiam serdecznie.
Gdyby moje azalie tak chciały się rozrastać. Niby sadzę w kwaśnym torfie, w półcieniu, zasilam nawozami do kwaśnolubnych roślin, ale powoli przyrastają, dostają mączniaka. Lepiej u mnie rosną różaneczniki, chociaż tej jesieni zaczęły im żółknąć liście. Czy tak czasami one mają, to jest naturalny objaw?
Pozdrawiam serdecznie.

- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Irenko
poczułam się, jak w Raju





Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Tajko jest mi miło, za tyle pochlebnych słów dziękuję. Azalie u mnie rosną dobrze, nawet mrozy za bardzo im nie zaszkodziły tylko ostatniej zimy trochę pączków przemarzło i opadło ale przez lato odnowiły się i mam nadzieję, że ładnie zakwitną na wiosnę. Moje niektóre azalie też miały mączniaka, nigdy przedtem nie miały tej choroby, Rh również w tym roku miały więcej żółtych listków, które opadły. W poprzednich latach tych liści opadających było bardzo mało, myślę, że ten rok był wyjątkowo niekorzystny dla wszystkich roślin nie tylko ozdobnych ale i drzew owocowych na których kwiaty i liście były popalone brązowe. U Rh to naturalne, że każdego roku trochę liści spadnie.
Halinko to są słowa mojego M, że chciałby żeby tak było w raju, tylko czy on się tam dostanie?
Halinko to są słowa mojego M, że chciałby żeby tak było w raju, tylko czy on się tam dostanie?
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Irenko bardzo Ci dziękuję, pocieszyłaś mnie z tymi różanecznikami. 

- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
IrenkoIrena37 pisze:Halinko to są słowa mojego M, że chciałby żeby tak było w raju, tylko czy on się tam dostanie?




- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5386
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Rh super a ja nie potrafię ich uprawiać tak jak powojników i róż.Robię to z książką w łapie a i tak zawsze im coś nie pasi.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
IRENKO
Cudowne wspomnienia. Azalie i Rh śliczniusie.
Cudowne wspomnienia. Azalie i Rh śliczniusie.
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Halinko mężczyźni to marzyciele, chcieliby mieć ciągle raj i do tego kilka blond aniołków.
Janku miło mi powitać nowego gościa, dziękuję za pochwały, mnie też nie zawsze udaje się przygoda z roślinami, wiele uczę się nie tylko z książek ale na własnych błędach, przekonałam się, że należy dobierać kwiaty albo krzewy do warunków jakie mamy, gdy wszystko się uda to możemy się tylko cieszyć.
Krysiu dziękuję. Szkoda, że to już tylko wspomnienia a do wiosny tak daleko.
Igorze za miłe słowa dziękuję, Rh i azalie zwykle kwitną w maju i wtedy jest najpiękniej, kwitną dość długo ponad miesiąc, ponieważ nie wszystkie w tym samym czasie rozwijają się.
Janku miło mi powitać nowego gościa, dziękuję za pochwały, mnie też nie zawsze udaje się przygoda z roślinami, wiele uczę się nie tylko z książek ale na własnych błędach, przekonałam się, że należy dobierać kwiaty albo krzewy do warunków jakie mamy, gdy wszystko się uda to możemy się tylko cieszyć.
Krysiu dziękuję. Szkoda, że to już tylko wspomnienia a do wiosny tak daleko.
Igorze za miłe słowa dziękuję, Rh i azalie zwykle kwitną w maju i wtedy jest najpiękniej, kwitną dość długo ponad miesiąc, ponieważ nie wszystkie w tym samym czasie rozwijają się.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Irenko jak zwykle nie zawiodłaś .
Ja z Rh też mam troszkę kłopotu , czasem żółkną im liście ,zauważyłam że azalie u mnie lepiej się sprawują .
Genia
Ja z Rh też mam troszkę kłopotu , czasem żółkną im liście ,zauważyłam że azalie u mnie lepiej się sprawują .
Genia