Andzin sen - ogród początki....

[fela]

Andziu, u mnie też teraz kwitnie amarylis i podobny jest bardzo do Twojego.

[Ania.1]

Aniu cudny ten hipek Moje już dawno przekwitły Za to na grudniku nowe pąki i to sporo,chyba mu się już całkiem pomieszało
Miłego dnia

[Andzia1]

Dziewczyny... w ogóle nie mam czasu na Forum
Ale bardzo się cieszę, że tu wpadacie. Jak tylko będzie coś u mnie w ogrodzie widac to sie odmelduję i udokumentuję .
Życzę wszystkim dobrej pogody i jeszcze lepszej pogody ducha

[Andzia1]

Szybciutko chwalę sie moimi hipkami.
Wczoraj rano Rilon był taki:

a jak wróciłam z pracy:




Oczywiście krokusiki zaczęły kwitnąc, tulipany już coraz większe....kompostownik ustawiony, życie wiosną jest pięęęęęęękne!

[Zielona_Ania]

Łooooo -jaki piękny kolor! Fajny prezent po przyjściu z pracy

[trzynastka]

Aniu masz rację życie wiosną jest piękne cudny hipcio moj też dziś cały rozkwitnięty

[Ewelina]

Piękny ten AMARYLIS ! Gratuluję sadzoneczek prawie gotowych do wysadzenia na rabaty - ale Ty masz cierpliwość

[Andzia1]

Dziękuje w imieniu amaryliska za komplementy
Ewelinko, niestety z tą cierpliwością bywa różnie. Teraz właśnie wiele rzeczy powinnam przepikować i nie mam kiedy, bo trzeba by na święta coś zrobić, a nikt mi pomagać przy kwiatach nie chce...
Ale damy radę... W sobotę u nas ma padać, więc pewnie skupię się na pracy w domu

[fela]

Cześć Aniu, posiałam dziś w ogródku koperek i Twój majeranek. Udało mi się trochę poogródkować, bo teraz znowu pada deszcz. Ta wiosna jakaś taka płaczliwie jesienna. Chlipi i chlipi...

[Andzia1]

Felu, u nas się jeszcze nie da siać, bo ziemia bardzo zimna. Czekam niecierpliwie na lepsza pogodę, bo mam bardzo dużo rzeczy do wysiania w kwietniu w gruncie. Poza tym muszę trochę przemeblować warzywniczek mój, bo zaczęliśmy wreszcie porządki na całym podwórku. Może dzięki, temu wygospodaruje jeszcze kawałek miejsca na warzywa, i kawałek cienia na wymarzone hosty.
Pogoda śliczna... , ale od niedzieli ma już padać. I dobrze i źle.
Dobrze, bo spłucze ten zimowy bród zalegający wszędzie, a źle bo robić się da nic w ogródku.
No nie dogodzisz babie....

[fela]

Aniu i tak mówiłaś, że masz dużo pracy również w domu, awięc nie ma problemu. Aura zadecyduje gdzie będziesz pracować i fajnie. Gdyby było ładnie, to pracując w odrodzie byłabyś w rozterce, że nie ma Cię w domu, gdzie robota też czeka.
Zrobiłam wieprzową łopatkę z dużą ilością majeranku i czosnku. Poczęstowałam Berniego. Był zachwycony.

[fela]

A płot kiedy będzie ?

[Andzia1]

Płot przywożą zaraz po świętach A jak dobrze pójdzie to frontowe ogrodzenie też zrobimy raczej od razu, bo zdecydowaliśmy się na całe drewniane, bez żadnych murowanych słupków, bo to tylko podraża koszty.
Masz rację Felu z tymi rozterkami , ale większość okien już umyta, firany uprasowane , więc najgorsze za mną.

[fela]

Bardzo dobrze, że drewniany, bo do wszelkich murowanych, a raczej betonowych konstrukcji mam awersję. Będzie ładnie!

[Andzia1]

Ahoj... Po przeglądzie skalniaka i tych innych takich namiastek rabatek, stwierdzam, że nie jest źle... W zasadzie wszystko co sadziłam jesienią i latem budzi się do życia, tylko nie wiem jeszcze co z paulownią. Mój syn właśnie robi mi inspekt, więc będę mogła jeszcze coś podpędzić w nim, mam nadzieję. Krokusy kwitną, tulipany, narcyzy i hiacynty też rosną fajniutko, nie przeżyła tylko jedna różyczka, miniaturka, ale jeszcze daje jej szansę. No i tyle na razie Jeszcze jestem uziemiona, bo nie ruszyliśmy z grubszymi pracami ziemnymi, ale wszystko jest na dobrej drodze...
Pozdrawiam wiosennie...