Mariolu sasanki są faktycznie urocze. Można je wyhodować z nasion. Wiele miejsca nie zajmują ale z magnolia to już inna sprawa. Tez mi się marzy jeszcze jedna magnolia gwieździsta ale problem z odpowiednim miejscem. A po prawej stronie jest hebe. Niektóre zimą trochę przymarzły.
Wiesiu wole pokazywać ogród z perspektywy bo nie widać tak dokładnie bałaganu jak z bliska. Jednak coraz częściej zazdroszczę "małorolnym" bo to co mam do uporządkowania - oplewienia to równa się obszarowi 3 standardowych działek w Ogrodach działkowych, a możne i więcej.
Grażynko a po co mi ta ławeczka

jak nie mam czasu na niej przysiąść.
A co do pustynnika to ja bym jednak do niego ostrożnie zajrzała. One nie są takie delikatne "niedotykalskie". Ja też wykopałam swój biały bo najpierw wypuścił÷ kiełek a potem zaczął zasychać. Teraz obsuszę go trochę i przetrzymam w torfie do lipca, potem posadzę do ziemi. W tym roku nie będę mała kwitnącego białego.
Agness bardzo się cieszę, że Ci się u mnie podoba. Ja też jestem zakochana w szachownicach i cieszę się, że mi tyle w tym roku zakwitło. Nie wiem dlaczego ani jedna żółta nie zakwitła.
Haniu ta trawa to tylko tak ładnie na zdjęciu wygląda, w rzeczywistości to nie przypomina wcale angielskiego trawnika. Mówisz, że moje suczki szczęśliwe? to dlaczego jak tylko im się uda znaleźć wyjście uciekają za płot. Nawet elektryczny pastuch nieraz nie daje rady je upilnować.
Dorotko nie wiem czy dobrze zrobiłam ale dzisiaj przesadziłam swoje karczochy. Były posadzone za blisko siebie. U mnie w doniczkach wychodzi kadr.
Jadziu Ty swoje psy masz wyszkolone, a moje rozpuszczone jak dziadowskie bicze.

Zwłaszcza ta młodsza. łazi wszędzie. Dzisiaj patrzę

a Saba wlazła ma mój "niby skalniak" na samą górę.
A te siewki ciemiernika to jakiego? U mnie będzie chyba mnóstwo siewek ciemiernika cuchnącego.
Krysiu dziękuję za taką ocenę mojej twórczej pracy w ogrodzie

Cała jestem w skowronkach.

Również Cię pozdrawiam i mam nadzieję, że niebawem zajrzę do Twego ogrodu. Krysiu, czy figa może odbić od korzenia? góra przemarzła.
Jadziu ja mam dopiero siewki bożodrzewa

i o kwitnieniu nie mam co marzyć na razie. Jeszcze nigdy nie widziałam bożodrzewa rosnącego a tym bardziej kwitnącego.