Działka Zeni
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Zeniu-a na placu u Was nie ma?W Krakowie są ogrodnicy,starzy ogrodnicy, którzy wiosną sprzedają rozmaite rozsady i kwiaty domowe właśnie, bywają też targach nieruchomości i stąd moje zioła.Myślę,że i w jakimś podmiejskim ogrodnictwie można kupić, może mają w internecie oferty.W sklepie dużo drożej.Późną jesienią kupiłam dwa najmniejsze z najmniejszych kilku centymetrowe oleandry, jeden ma być biały, a drugi czerwony(ten za 6 zł różowy) i w moim naprawdę zimnym mieszkaniu przezimowały bez problemów,zastanawiam się,może u Ciebie było im za ciepło?Kiedy moje zrobią się za duże do mieszkania dam je siostrze na któryś z jej balkonów.Może nie zmarnuje.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Zeniu widze u Ciebie kwiatki prosza o wode u mnie tez a deszczyk to taki wredny jak jest potrzebny to idzie sobie w sina dal, szuka chyba swojej deszczowej połowy.
U nas wczoraj puscili wode ale na chwile zakrecili, w poniedziałek dalej beda cos tam grzebac awaria, szkoda psuc "nerwa".
U Ciebie zauwazyłam tulipan biały najbardziej sie dopomina a u mnie z kolei hiacynty lososiowe.
pozdrawiam
U nas wczoraj puscili wode ale na chwile zakrecili, w poniedziałek dalej beda cos tam grzebac awaria, szkoda psuc "nerwa".
U Ciebie zauwazyłam tulipan biały najbardziej sie dopomina a u mnie z kolei hiacynty lososiowe.
pozdrawiam
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Ewuniu...u mnie ryneczek jest, owszem. Niestety mam dość daleko, z jednego końca miasta w drugi. Byłam niedawno, choć daleko wybrałam się. Niestety mają tylko sadzonki kwiatków jednorocznych, warzyw. Może kiedyś bym na coś ciekawego trafiła, ale bym musiała co dzień tam jechać.
Taro...co za dziwny zbieg okoliczności. u mnie także dziś miała być woda. Miała, ale także zaraz nastąpiła awaria...dziwne. A i deszczyku ani kropelki. A tak się dziś cieszyłam na tę wodę...
Dobrze że chociaż tyle kwitnie.











Taro...co za dziwny zbieg okoliczności. u mnie także dziś miała być woda. Miała, ale także zaraz nastąpiła awaria...dziwne. A i deszczyku ani kropelki. A tak się dziś cieszyłam na tę wodę...












- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Maryno....bardzo lubię dbać o kwiatki, to sprawia mi przyjemność. Szkoda tylko że tej wody ciągle brak. Wszystkie kwiatki aż proszą o wodę..a ja nie mogę nic zrobić.
Ewuniu...szafirki mam też inne. Niestety chyba nazw nigdy nie zapamiętam.
Olu...pąków tulipanów mam jeszcze sporo. Ale wszystko jeszcze w pąkach. Może i dobrze, będą dłużej kwitły. Pogoda u mnie pewnie podobna jak u ciebie. Chłodnawo, choć na zerze nie było.




Ewuniu...szafirki mam też inne. Niestety chyba nazw nigdy nie zapamiętam.
Olu...pąków tulipanów mam jeszcze sporo. Ale wszystko jeszcze w pąkach. Może i dobrze, będą dłużej kwitły. Pogoda u mnie pewnie podobna jak u ciebie. Chłodnawo, choć na zerze nie było.




Iga trafnie zauważyła - trzmielinka ładnie uformowana, też spróbuję ze swoją coś zrobić 

Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
-
- 1000p
- Posty: 1289
- Od: 17 cze 2008, o 19:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Zeniu napisz co mam zrobic aby moja trzmielina tak pięknie wyglądała , jak na razie moja jest płożąca .
Pozdrawiam Bogumiła
Moje linki
Moje linki
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Witajcie...Igo, Basiu, Priam, Bogusiu, Ewuniu, Renatko.
Byłam dziś na działce i jest nareszcie woda. Kwiatki moje i cała reszta, dostały piciu tyle ile tylko zechciały. A widać chciały bardzo. A i ja miałam radochę, bardzo lubię podlewać, oczywiście z węża. Formować trzmielinę zaczęłam jakieś dwa lata temu, była już dość sporym krzaczkiem.
Bogusiu...piszesz że twoja jest płożąca. Jeśli jej czymś nie zabezpieczysz aby nie dotykała ziemi, będzie dalej tylko płożącą. Jeśli chcesz aby szła w górę, nie może dotykać ziemi bo wówczas tworzy korzonki i dalej rozrasta się po ziemi a nie w górę.
Renatko...to miodunka pstra.
A tutaj pokarzę trzmielinę jak potrafi wysoko urosnąć. Co roku jest przycinana, bo była by jeszcze wyższa.


Byłam dziś na działce i jest nareszcie woda. Kwiatki moje i cała reszta, dostały piciu tyle ile tylko zechciały. A widać chciały bardzo. A i ja miałam radochę, bardzo lubię podlewać, oczywiście z węża. Formować trzmielinę zaczęłam jakieś dwa lata temu, była już dość sporym krzaczkiem.
Bogusiu...piszesz że twoja jest płożąca. Jeśli jej czymś nie zabezpieczysz aby nie dotykała ziemi, będzie dalej tylko płożącą. Jeśli chcesz aby szła w górę, nie może dotykać ziemi bo wówczas tworzy korzonki i dalej rozrasta się po ziemi a nie w górę.
Renatko...to miodunka pstra.
A tutaj pokarzę trzmielinę jak potrafi wysoko urosnąć. Co roku jest przycinana, bo była by jeszcze wyższa.

