Bardzo się cieszę z Waszej wizyty w moim ogrodzie
Ewo, brukselka była pyszna, taka lekko skruszona mrozem. Niestety nie z mojego ogródka. Na te butelki mogą być tylko dwa sposoby - albo je wywalę albo zakryję, a nic tak ładnie tego nie zrobi jak rośliny. Niektóre wręcz się proszą, by mogły się przewieszać, więc im to umożliwię.
Dzięki
Priam, cieszę się, że Ci się podobały fotki
Jolu, słonka dziś rzeczywiście nie brakowało. Chyba trochę w tym Twojej zasługi

A kwiaty jabłoni - to niezwykły wiosenny widok. Dzięki Jolu
Irenko, wiązy są śliczne i chciałbym takiego kolumnowego, którego widziałem w kilku ogrodach.
A krety to kopią ale tam, gdzie nie trzeba. Już mam cały trawnik zryty. Ten kopiec pod skalniak ma dość solidny szklany fundament więc myślę, że tam krety się nie pofatygują. Zauważyłem, że u mnie panuje jakaś dziwna rejonizacja - krety grasują pod trawnikiem, a nornice na rabatach. Jedyne sensowne wytłumaczenie to w gustach kulinarnych tych zwierząt - dla nornic więcej przysmaków na grządkach, a krety podążają za dżdżownicami i innymi robalami, które wolą nieprzekopywaną ziemię trawnika.