Zielony kącik adamanny

[jardin]

Nie ma za co ;) fajnie, że już ukorzenione ;)
niech zdrowo i szybko rosną ;)

[treissi]

Aniu gratuluję spełnienia marzeń i trzymam kciuki, żeby kwiatuszki dobrze się sprawowały

[anoli]

No to gratulacje - ja również kocham się w hojkach, niestety głównie platonicznie, więc wiem jak ciężko o lisę.
Mam też małą prośbę - jak oduczasz szczekania malutką? Bo moja jest potwornie wręcz gadatliwa od samego początku i już wychodzę z siebie. A pojętna jest tylko wtedy, gdy ma coś spsocić.

[adamanna]

wiesz przeczytalam gdzieś że psy nie lubią metalicznego dźwięku..... i zrobilam grzechotkę wrzucając kilka śrubek do pudełka metalowego..... i gdy mała zaczyna szczekać na spacerze ....wyciagam z kieszeni i grzechocze z komentarzem FFFEEE , mała cichnie i patrzy na mnie a wtedy wolam do siebie z informacja dobry piesek - siad - smakolyk jak wykona... nie wiem czy to dobra metoda ...ale zauważylam że po jednym razie młoda już nie szczeka tak zapalczywie tylko pomrukuje

[anoli]

Dzięki Ci serdeczne, zobaczę jak będzie u nas. Muszę grzechotkę spreparować

[basga]

Racja z tą grzechotką.Kiedyś w TV był taki cykl o wychowywaniu niesfornych psów i kojarzę,że treserka miała taką blaszaną grzechotkę i jak pies był bee to tym dzwoniła.

[anoli]

Już jesteśmy po grzechotkowaniu Niestety podoba się jej hałas. Wrrrr.

[adamanna]

może jest za cicha ???? za delikatna??? albo może spróbuj rzucić tylko uważaj żeby nie trafic w psa.... rzuca sie obok tak żeby pies zwrocił uwage i się nawet lekko przestraszył, potem powinno pomóc juz samo grzechotanie :P

no i oczywiście jak sie psica zachowa tak jak tego oczekujesz to nagroda w pysio :P :P

[anoli]

Dzięki, nie poddam się na pewno. Poszukam metody

[basga]

Tylko w męża nie rzucaj jak będzie pyskował.

[anoli]

Oj Basieńko

[treissi]

No to jest dobra metoda. Może poszukaj czegoś innego co by psa drażniło. Może coś co piszczy... Musisz popróbować...

[Leśny Duch]

Zauważyłam, że często psy zwracają uwagę na to, co grzechotało, a spadło obok i zaczynają się tym bawić..

Ja ostatnio użyłam takiej trąbki na gaz jak na meczach.. sąsiad mi pożyczył, bo pies kradł ze stołu. Użyłam raz - krótki sygnał z 2 końca mieszkania. Wystarczyło, pies więcej nie próbował. Wiem, że to już ostra artyleria, ale ważne, że poskutkowało

[treissi]

O właśnie trąbka dobry pomysł. To musi byc coś co psa wystraszy, będzie drażnić. No i chyba dobrzeby było, żeby pies tego nie widział...

[basga]

Tylko wcześniej sąsiadów zaopatrz w zatyczki do uszu !