Bożenko, no problem

Ale niestety jeden warunek. Tylko odbiór osobisty, gdziekolwiek we wrocku. Przepraszam, ale dostaję szału jak musze korzystac z naszej osiedlowej poczty, 1,5 godz stracone i trudno mi znależć na to czas.
Myślę, że niedługo będe widziała się z Madzią /prawie Twoja sąsiadką/ może Ona jakoś nam pomoże w przakazaniu. Jak tylko będę na działce wykopię resztki języczki / mam nadzieję,że coś się ostało/ wsadzę do doniczki, wezmę do domu i tu jej przypilnuję

Ale uprzedzam, to jest straszna mizerota
