W.o. Psach cz.10

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Dziękuję za zachwyty nad moim małym śmierdzielem :lol:

Aquaforta - ma niedoczynność tarczycy, podejrzewamy padaczkę (to ponoć do Olsztyna musimy jechać na badania płynu mózgowo-rdzeniowego czy coś, nie pamiętam), w zeszłym roku miał operację skrócenia podniebienia miękkiego i podcięcia skrzydełek nosa (niemal standard u tej rasy), żołądek oczywiście delikatny i często wymiotuje (a i przez łakomstwo zapomina oddychać podczas jedzenia, co tez robi swoje) no i oczywiście podczas upałów umiera, już teraz, kiedy temperatura wcale nie osiąga ekstremów, trzeba z nim przemykać od cienia do cienia, z miską i butelką wody w pogotowiu. Ostatnio przypałętało mu się zapalenie spojówek (wyłupiaste gałki oczne...) ale na szczęście już jest lepiej. A i tak nie jest aż tak źle, bo w ubiegłym roku, wracając z operacji (w kołnierzu) zaczepiła nas jedna dziewczyna i opowiedziała o swojej buldożycy, którą nękają nieustanne przepukliny, wymagające operacji. Częste są również alergie pokarmowe, objawiające się wyłysiałymi, nabrzmiałymi partiami skóry.

Ivonar - "bulwa" to taki ogólny przydomek tej rasy, nasz nazywa się Killer. Imię dopasowane jak nie wiem co, on nawet jakby chciał to nie umie ugryźć (może ewentualnego agresora co najwyżej zagazować :;230 ). na podłodze to on śpi, bo tam upadł po powrocie ze spaceru, do łóżka zostało mu kilka metrów, ale już nie dał rady. Z szelek rozbierałam go przez sen, jak dziecko ;:224 Teraz jest ze mną pod kołdrą i wspólnie przeglądamy forum.

Morango - miałam kiedyś koleżankę z dwoma bokserami, każdy po ok. 45 kg. One też spały z nią w łóżku :;230 Duże psy są piękne, ale wolę nie myśleć o wypadkach, kiedy trzeba takiego podnieść. Mój waży teraz 13 kg, a kiedy w zeszłym roku był wychudzonym jedenastokilogramowym buldoniem i po operacji nie miał siły chodzić (a później - w kołnierzu - nie chciał) to go nosiłam do kliniki... I było ciężko. A takiego boksera to nawet do samochodu trudno chyba zapakować.
Awatar użytkownika
annodomini
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1573
Od: 13 sty 2008, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Słupska

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Ha, ha ! Nosiłem 45 kg po narkozie. 55 kg noszę jak jedziemy do Weta na szczepienia. Fajnie, że reszta psów sama wskakuje do samochodu :D
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Dawno nas tu nie było :)
Amoniak , we wrześniu kończymy 10 lat....

Obrazek

A tak było w 2008r :
Obrazek
Proporcje się nie zmieniły :;230

P.S
O noszeniu ciężarów też coś wiem - 2 razy narkoza (bez pomocy 3 facetów się nie obyło) + aktualnie problemy z tylnimi łapami, ale póki mój kręgosłup daje radę to jakoś ciągniemy :)
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Kleszczołapka nie przestaje pracować :lol: , tzn codziennie ją obmacuję i o dziwo od dłuższego czasu nie ma śladu wbicia (mimo braku obroży, pierwszą zniszczyła przy drapaniu się), natomiast pilnuję ją aby zbytnio nie szwendała się po krzakach i wyższej trawie, potem oględziny czy delikwent nie łazi po sierści i ewentualne otrzepanie, dzisiaj natomiast leżała pod bramą i coś lizała (myślałam że przebudził się "gównojadek" ;:306 , bo czasem ją najdzie ochota na lizanie kurzego pomiotu), ale okazało się że po łapie szedł sobie kleszcz i witała go lizaniem :lol: , także już na podwórku nie jest w pełni bezpieczna ;:14 .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Na kleszcze bardzo mogę polecić obrożę Foresto. Mamy ją pierwszy sezon dopiero, ale sukces jest całkowity, zarówno na psie jak i kocie (na kocie w sumie bardziej, bo ona się więcej szwęda po krzakach i łąkach, i przed obrożą kleszcze łapała codziennie). Tylko naprawdę trzeba mocno zacisnąć, tak żeby tylko te dwa palce luzu było. Ja się początkowo bałam zwierzaki podusić i jeden kleszcz się trafił (ale zdążył umrzeć zanim się napił).
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Niestety z obrożami jest różnie, trzeba wiedzieć jaki preparat działa na kleszcze które mamy w okolicy (to jest największym problemem, środek który działa w jednym regionie może nie działać tak dobrze w innym, zależy na co dziadostwa się uodporniły), no i dochodzi do tego reakcja psa na skład, każda obroża jest inna, nawet jeśli zawiera to samo % może się różnić, inaczej to byłby plagiat :), a foresto tania nie jest aby wybulić ponad 100zł na próbę, gdzie obroża może być nieskuteczna...lub jak moja z ostatnią zrobiła, zastać pękniętą gdzieś na podwórku.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Mojej suczce daję na kleszcze kropelkę , raz na miesiąc . ;:108

W gorące dni robi sobie grajdoł w piasku i się w nim wyleguje . :D

Obrazek


Obrazek
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Panienka na plaży udka sobie smaży :lol: , moja za to jest opanierowana od brzucha w dół bo byłyśmy nad stawkiem i zażywała szybkiej kąpieli, potem dostała znowu paniki i biegiem leciałyśmy po brudnej drodze do domu przy akompaniamencie piorunów ;:224 .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Sezon burz rozpoczęty, maleństwo tak się "raduje" z tego fakty że popuszcza za każdym razem gdy usłyszy grzmoty , nam pozostaje jedynie się napawać perfumami marki Chateau de odor ;:181 .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Kroma
100p
100p
Posty: 128
Od: 16 mar 2012, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Współczuję, też miałam takiego strachulca i nijak nie przetłumaczysz, że to tylko burza ;:185
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

W sumie prawie wszystkie psy które mieliśmy były strachliwe także dla nas to normalka, ale nie podsycamy ich strachu jak to niektórzy robią głaskaniem (wiadomo, pies to odbiera jako że robi coś poprawnie), ewentualnie dostaje krótki masaż na rozluźnienie :D (tak się spina, że ma talię jak modelka...jakby na co dzień taką miała, a nie wiszącą skórę ;:306 ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Nasza burzy się nie boi , w zasadzie to ona niczego się nie boi .
Ma pozytywne nastawienie do świata . Potrafi trochę postraszyć jak ktoś podchodzi do ogrodzenia lub bramy . Nie lubi gdy nad działką przelatują duże ptaki , szczeka wtedy i biega . Nie przepada też za kontakmi z innymi zwierzętami , kuna takie spotkanie przypłaciła życiem .
Oprócz tego , że plażuje na piasku , lubi się też wytarzać w różych cudach , np . w wysuszonej żabce .
Na zdjęciu wytarzana w suchej ziemi , na szczęście . Wystarczyła tylko szczotka żeby ją doprowadzić do do normalnego wyglądu .


Obrazek
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

No to moja to czyścioch (pomijając panierki z racji długich włosów), nawet jedzenia różnych wspaniałości na spacerach ją oduczyłam, bardzo rozumna panienka jednym słowem :lol: , szkoda że nie reaguje równie dobitnie z nieproszonymi gośćmi (ludzkimi jak i zwierzęcymi), wróble mogą chodzić obok niej (chyba że chcą jej podjeść suchą bułkę którą wytargała z reklamówki), jedynie na sroki jest cięta bo kradną jej mięso z kości :lol: , przed atakiem na koty ją hamuję (czasem bez smyczy zobaczy kota to nie ma takiej siły coby ją zatrzymała, przeleci nawet przez ruchliwą drogę, dlatego na sierściuchy uważam), gdy na jesień lis się zbliżył do domostw ogarnęła ją szewska pasja (na tyle że musiałam ją zabierać do domu, coby sąsiadom dała spać mimo że ma niski głos, niestety jako jedyna na dzielnicy...reszta to ujadacze przed mutacją ). Co do jeża/jeży które czasem wpadają z wizytą, namiętnie obszczekuje i próbuje złapać do pyska, jak już jej się uda go złapać, to sobie go nosi po podwórku ;:306 .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

A jak jeże znoszą "noszenie", udaje im się wyjść bez szwanku?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Oczywiście :D, moja pod żadnym względem nie "psuje" gościa, w końcu twardy zawodnik :lol: , niestety po chwili trzeba jej go odbierać bo by męczyła biedactwo do znudzenia :roll: .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
ODPOWIEDZ

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”