Ogródek KaRo cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ulina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1716
Od: 15 mar 2007, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Obrazek

Dzisiaj po raz n-ty odwiedziłam Twój Piękny Ogród, posiedziałam przy oczku wodnym - kolejnym przytulnym, fantastycznym zakątku – "wskoczyłam" na listek niczym do łódeczki (zdjęcie 2) i marzyłał, marzyłam i bujałam w obłoczkach.
Wielkie dzięki KaRo – wracam teraz do rzeczywistości w innym, lepszym nastroju. :P :P :P
Pozdrawiam, Halina
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22063
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Halinko - bardzo mi miło - zapraszam zawsze ,na żywo też ,ależ byłoby jeszcze bardziej miło - pomyśl nad tym - zapraszam. :D

chatte pisze:Ależ piękna ta lilia! Bardzo lubię oglądać Twoje oczko, jak zresztą cały ogród :D Czekam jeszcze na zdjęcia z większej trochę perspektywy ;)
Przygotuję coś ,a tymczasem Izo mam takie:

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Wodny świat - bardzo przyjemne widoki, wręcz ciągnie chłodem w te upalne dni :)

A na przedostatnim zdjęciu to woda buzuje:
- leje tak solidny deszcz, że powierzchnia wody aż się gotuje?
- Łódź leży na terenach wulkanicznych, więc masz własny gejzer?
- masz w oczku głodne piranie?
- jakiś potwór z Loch Ness puszcza nosem (?) bąbelki?

:lol: :roll: :lol: :roll: :lol: :roll: :lol: :roll:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
ANETA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1466
Od: 14 lis 2006, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Krysi widoczek śliczny ;:215 lubię ten twój " busz" jak ty go nazywasz :wink: , bywam u ciebie bardzo często choć niezawsze piszę , bo to co chciałabm napisać to inni już to napisali :lol: zresztą sama wiesz jak masz ślicznie :wink: i proszę o więcej takich uroczych widoczków ;:228
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Wspaniały widok KaRo - taki gąszcz zieleni w upalny dzień to prawdziwy rarytas. Widzę też piękną daturę. Moja też zaczyna kwitnąć - ciekawe co pokaże w tym roku.
KaRo jak zimujesz daturę. Rośnie w doniczce czy w gruncie. Czy do zimowania ją przycinasz do połowy czy zimujesz całą?
Grażyna.
kogro-linki
Grzegorz B

Post »

kogra pisze:Wspaniały widok KaRo - taki gąszcz zieleni w upalny dzień to prawdziwy rarytas. Widzę też piękną daturę. Moja też zaczyna kwitnąć - ciekawe co pokaże w tym roku.
KaRo jak zimujesz daturę. Rośnie w doniczce czy w gruncie. Czy do zimowania ją przycinasz do połowy czy zimujesz całą?
Dołączam się do opini Grażynki i również czekam na odpowiedź :D
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22063
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Nalewka pisze:
A na przedostatnim zdjęciu to woda buzuje:

- Łódź leży na terenach wulkanicznych, więc masz własny gejzer?
- masz w oczku głodne piranie?
- jakiś potwór z Loch Ness puszcza nosem (?) bąbelki?

:lol: :roll: :lol: :roll: :lol: :roll: :lol: :roll:
Nic z tego Nalewko - a szkoda,bo już bm myślała jak tę atrakcję wykorzystać ... :D :D :D :D :D :wink:
Taki efekt daje napowietrzacz ,który pracuje w moim stawiku na okrągło przez cały rok.
To konieczność przy tak dużym zarybieniu i tak wysokich temperaturach.
Z powodu upałów nie usuwamy chwilowo namiaru liści lili wodnych ani grążela ,chronią trochę wodę przed przegrzaniem .
Ale efekt jest przyjemy nie tylko na zdjęciu.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22063
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Anetko,Grażynko,Grzesiu - podoba Wam się ten mój "busz" - mnie też. :D
To Lila tak określiła mój ogród i fajnie,pasuje ta nazwa do niego .

Datur tak dużych mam 3 sztuki.
Wszystkie kwitną i oczywiście pachną wieczorem cudownie....
Nie przycinam ich przed zimą,obrywam im wszystkie liście i taszczę do ciemnej piwnicy.
Podlewam niewiele,tyle aby nie wyschły zupełnie.
Wiosną,w marcu wyciągam na klatkę schodową,przycinam uschnięte pędy aż do żywej tkanki i przycinam ostrym nożem bryłę korzeniową dość dużo.
Uzupełniam tę samą donicę (kubeł) nową ziemią i zaczynam podlewanie.
Kiedy pokażą się liście zaczynam nawożenie azfoską.
Jednak ta widoczna na zdjęciu datura (i jeszcze jedna)rośnie bezpośrednio w gruncie z tym ,że zakopana jest razem z plastikowym koszem na papiery.
Wykopując ją jesienią od razu ma przyciętą bryłę korzeniową,wstawiam ją do wiadra,obrywam liście i przenoszę do piwnicy.
Wiosną postępuję tak jak z innymi a w maju ponownie zakopuję bezpośrednio w gruncie.
Uprawa bezpośrednio w gruncie daje wspaniałe efekty,pędy są masywne,zdrowe ,odpada też więdnięcie kwiatów i liści .Podczas tegorocznych upałów jest to zbawienne dla tej datury a rośnie ona w miejscu w pełni nasłonecznionym od świtu do godziny 19.00.
Uprawiana datura w kuble" na powierzchni" jest w gorszym stanie aczkolwiek rwnież obficie kwitnie.
Myślę,że to wszystko ,aha ,te rośliny są młode-pochodzą z ubiegłoroczych sadzonek ,ponieważ wcześniejsze wymarzły mi w mojej piwncy podczas tej bardzo mrożnej zimy 2005/06.
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Wiesz Krysiu, nie hoduję datury bo nie lubię kwiatów wywracanych przez wiatr.
Zrobiłaś ładny i czytelny opis, jak ją hodować w gruncie.
Skopiowałam, i może (jak dojrzeję do tego) zdecyduję się jednak na próbę hodowli datury.
Dzięki za instrukcję obsługi. :D
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22063
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

A Ty Lilu przypomniałaś mi jeszcze jeden plus uprawy datury w gruncie. :D
Nie wywracają się podczas wiatrów ,nawet tak silnych jak w tym roku.
Te wietrzne dni,kiedy nie nadążałam podnosić kosza z tą jedną niezakopaną daturą - musiała ona przeleżeć na boczku chyba 4 lub 5 dni.
Kiedy wiatrzysko ustało i ją podniosłam ,mnóstwo lści wyglądało jak porażone chorobą-oberwałam je ,dlatego nie wygląda ona zbyt ciekawie choć jak pisałam wyżej też ładnie kwitnie.
Dla tego wieczornego zapachu ,warto Lilu mieć datury i najlepiej w pobliżu kącika wypoczynkowego,gdzie można siedzieć wieczorem i upajać się tym zapachem.
Wyobraż sobie jego intensywność jeśli moja datura ta przed zmarznięciem ,latem 2005 roku ,miała kwitnących jednocześnie 76 kwiatów!!! To było porażające doznanie. :D :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

KaRo - masz rację . Moja datura u nas nazywana jest anielską trąbą, właśnie ze względu na wygląd i to co z niej wychodzi - anielski zapach, który od wieczora do rana jest tak intensywny, że cała okolica jest nim nasiąknięta. Niektórzy twierdzą że ten zapach działa narkotyzująco - sprawdzałam , ale nic z tego. To chyba tylko wyobrażnia ludzi tak działa.
Powiedz mi jeszcze KaRo kto wykopuje te datury z pojemnikami i jak duże są te zakopane pojemniki.
Jak bardzo przycinasz korzenie datury przed zimowaniem. Czy to nie rzutuje na kwitnienie w następnym roku?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Magia
50p
50p
Posty: 65
Od: 20 lip 2007, o 16:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

:shock: Kurcze piękne. :shock: !!!!
Takie mam ciche marzenie posiadać taka oazę....
gratuluje :!:
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22063
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Magio - miło,że Ci się u mnie podoba ,zakładaj u siebie ,szybko zarośnie i będziesz mieć to samo tyle,że we własnym stylu. :D :D



Grażynko -korzeni jako takich przed zimą przycinam tylko tyle aby wykopać pojemnik z daturą -
to jest stały element nienaruszony i dzięki temu w następnym, roku roślina ma się dobrze .
Za chwilkę pokażę o jakim koszu z dziurami mówię,o koszu,który ma dno a boki całe w dziurach,
co umożliwia roślinie pełne czerpanie z zasobów ziemi w miejscu w którym rośnie.

Jesienią okopiesz tylko szpadlem nie uszkadzając całej bryły korzeniowej.
Wtedy właśnie możesz wstawić do wiadra i schować do piwnicy czy garażu.
Możesz również owinąć folią bąbelkową i tak przechować do wiosny.

Wygodniejszy jeszcze jest kosz z uszami -łatwiej się go wyciąga jesienią z ziemi,a robi mi to mój szanowny M,
nie dałabym rady sama - choć do niedawna byłam w tym względzie samowystarczalna. :D


To w takim lub większym z uszami koszu zakopuję moje datury w ogrodzie.

Obrazek
Awatar użytkownika
ulina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1716
Od: 15 mar 2007, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

;:100 KaRo - dziękuję za zaproszenie, może kiedyś w życiu wybiorę się do Łodzi i skorzystam z niego :wink:

Po dzisiejszej wizycie ogarnęło mnie kolejne chciejstwo - burgmansia ;:65.
Twoje wskazówki ich uprawy i przechowania są fantatyczne.
Pozdrawiam, Halina
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

KaRo - bardzo dziękuję za wyczerpujące informacje o daturze. Myślę że wielu przydadzą się twoje wskazówki, nie tylko mnie.Pomysł z koszem jest kapitalny - ułatwia pracę i roślina na tym mocno nie ucierpi. :lol: :lol: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”