
Ogród Marty - Cz. XI
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuniu , Ogród jest w najpiękniejszym swoim momencie , wystające pustynniki to miłe zaskoczenie dla oczu a duża ilość większych drzew i krzewów daje możliwość odpoczynku w ich zaciszu .Masz niesamowitą różnorodność roślin i ile bym nie spacerowała to zawsze znajdę nową , ciekawą roślinę .Szykujesz się do wyjazdu , więc życzę Ci odpoczynku , słoneczka bez upałów i doładowania życiowych akumulatorów .Wszystkiego dobrego . 

- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Marcia Twój ogród już tak wytresowany że poradzi sobie
... a ty odpoczywaj, bo za niedługo jesień i znowu wiele pracy cię czeka ... taki widok to coś pięknego




Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witam ,dzisiaj chłodno,niby dobrze ale wieje mocny wiatr i jeszcze bardziej dosusza ,z ziemi zrobił się kamień ,nie można wbić łopaty ,żeby coś zasadzić ,a mam dużo do wsadzenia ,bo obdarowana przez Dorotę liliowcami szukam dla nich miejsca i chyba trzeba by kilof mieć w rękach w tych moich glinach .
Irenko miło,że jesteś ogród bardzo kwitnie ,sarny co roku robią takie szkody ,wymyśliłam ,ze trzeba podnieść ogrodzenie choćby o 30 cm ,maliny mam ogrodzone dodatkowo i już tam nie przeskakują ,bo nic by na soki nie było,nie można się przed nimi obronić ,dzwonki ogrodowe nie sieją mi się same ,przynajmniej nic nie widzę ,co roku kupuję na targu rozsadę ,bo nie sieję ,nie mam czasu ,więc sobie wysiej ,bo są cudne ,pozdrawiam
Marysiu,ja też polubiłam te spotkania ,a u Doroty obsłużyłyśmy się same bo pozwoliła ,ale żadna roślinka ,która u niej została nie była naruszona i rośnie dalej bez szwanku ,sarnom widać coraz to nowe roślinki smakują ,bo w tamtym roku floksów nie jadły,trudno się uporać z tyloma sprawami naraz ,a jeszcze jak zwykle wychodzą różne przeciwności ,laptopy zabierzemy obowiązkowo,a ja w pierwszeństwie wiodę prym
,cieszę się ,ze Aga zachwycona ,teraz tylko niech spływa ,pozdrawiam
Aniu,ogród bardzo kwitnie ,ale tak jest u wszystkich i u Ciebie też to najpiękniejszy czas dla nas ,pustynniki posadź i zostaw w końcu się zaadoptują ,mogą na początku nie kwitnąć ,pozdrawiam
Zbyszku witaj ,ja nie wiem czy to dobry pomysł posadzić tą różę koło czereśni chyba ,że chcesz zrobić z niej podporę ,bo to ogromna róża i zawali w końcu czereśnię ,ona rośnie bez opamiętania ,jest piękna ale kolos ,wymaga solidnych podpór ,pozdrawiam
Dorota,dziękujemy za zaproszenie ,ale uważaj bo możesz zostać bez ogródka
,najpiękniejsze moje ostróżki dopiero pokażę ,bo ciut późniejsze ,te ostróżki nie tworzą nasion ,ale bez problemu można je rozmnożyć przez podział
,pozdrawiam
Gosiu,to czekam na Was ,myślę ,ze może w połowie czerwca dobrze jest przyjechać ,chociaż ciągle coś kwitnie i tak naprawdę trudno jest wybrać dobry moment,ale to jest do uzgodnienia ,z Jolą piszemy ,ale nie wiem co do mnie mówisz,gdzie ją nie zauważyłam ,coś zgubiłam?,tylko Izę Tamaryszek nie znam ,ale myślę ,że to nie problem to ją poznam ,pozdrawiam
Eluś,witaj ,tak ogród bardzo kwitnie ,a ja za nim nie nadążam nawet ze zdjęciami ,mam sporo roślin ,żeby było urozmaicenie i żeby zawsze coś było kwitnącego,ale cieszę się ,że się podoba ,mój wyjazd okupiony wielką i szybką pracą i załatwieniem różnych spraw przed wyjazdem ,ale może podołam ,może będę zbierać kurki i odpoczywać w lesie
,potem jadę do Buska na kąpiele siarkowe ,pozdrawiam 
Ewciu,ogród musi sobie poradzić ,ale mam jeszcze do posadzenia liliowce co przywiozłam i pracę przy moich pomidorkach co mi się zachciało
,nie mówiąc o pracy zawodowej ile spraw jest do zamknięcia ,pozdrawiam 
Irenko miło,że jesteś ogród bardzo kwitnie ,sarny co roku robią takie szkody ,wymyśliłam ,ze trzeba podnieść ogrodzenie choćby o 30 cm ,maliny mam ogrodzone dodatkowo i już tam nie przeskakują ,bo nic by na soki nie było,nie można się przed nimi obronić ,dzwonki ogrodowe nie sieją mi się same ,przynajmniej nic nie widzę ,co roku kupuję na targu rozsadę ,bo nie sieję ,nie mam czasu ,więc sobie wysiej ,bo są cudne ,pozdrawiam

Marysiu,ja też polubiłam te spotkania ,a u Doroty obsłużyłyśmy się same bo pozwoliła ,ale żadna roślinka ,która u niej została nie była naruszona i rośnie dalej bez szwanku ,sarnom widać coraz to nowe roślinki smakują ,bo w tamtym roku floksów nie jadły,trudno się uporać z tyloma sprawami naraz ,a jeszcze jak zwykle wychodzą różne przeciwności ,laptopy zabierzemy obowiązkowo,a ja w pierwszeństwie wiodę prym


Aniu,ogród bardzo kwitnie ,ale tak jest u wszystkich i u Ciebie też to najpiękniejszy czas dla nas ,pustynniki posadź i zostaw w końcu się zaadoptują ,mogą na początku nie kwitnąć ,pozdrawiam

Zbyszku witaj ,ja nie wiem czy to dobry pomysł posadzić tą różę koło czereśni chyba ,że chcesz zrobić z niej podporę ,bo to ogromna róża i zawali w końcu czereśnię ,ona rośnie bez opamiętania ,jest piękna ale kolos ,wymaga solidnych podpór ,pozdrawiam

Dorota,dziękujemy za zaproszenie ,ale uważaj bo możesz zostać bez ogródka



Gosiu,to czekam na Was ,myślę ,ze może w połowie czerwca dobrze jest przyjechać ,chociaż ciągle coś kwitnie i tak naprawdę trudno jest wybrać dobry moment,ale to jest do uzgodnienia ,z Jolą piszemy ,ale nie wiem co do mnie mówisz,gdzie ją nie zauważyłam ,coś zgubiłam?,tylko Izę Tamaryszek nie znam ,ale myślę ,że to nie problem to ją poznam ,pozdrawiam

Eluś,witaj ,tak ogród bardzo kwitnie ,a ja za nim nie nadążam nawet ze zdjęciami ,mam sporo roślin ,żeby było urozmaicenie i żeby zawsze coś było kwitnącego,ale cieszę się ,że się podoba ,mój wyjazd okupiony wielką i szybką pracą i załatwieniem różnych spraw przed wyjazdem ,ale może podołam ,może będę zbierać kurki i odpoczywać w lesie


Ewciu,ogród musi sobie poradzić ,ale mam jeszcze do posadzenia liliowce co przywiozłam i pracę przy moich pomidorkach co mi się zachciało


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuś no i te grzyby nie? Życzę odetchnienia !Ogród odpocznie od Ciebie! 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuniu jak zwykle uczta dla oczu
Bartzella przepiękna
A pozostałe widoki
Na sarny polecam psiaka, tylko nie wiadomo które większych szkód poczyni 




Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Bożenko,podobno zaczęły się kurki,ale czy tam będą to nie wiem ,bo jest susza ,w czwartek chcemy wyjechać
Teraz zapraszam do ogrodu ,jest kwitnąco ,pachnąco ,śpiewająco i już nawet można cos pojeść,bo dojrzewa borówka amerykańska ,dzisiaj położyliśmy siatki ,bo ptaki zawsze pierwsze na darmochę .
krwawnik















pozostałości herbacianych róż



Heidi ostatnia piwonia jak u mnie zakwitła





bardzo niziutki floks






Tip Top










Teraz zapraszam do ogrodu ,jest kwitnąco ,pachnąco ,śpiewająco i już nawet można cos pojeść,bo dojrzewa borówka amerykańska ,dzisiaj położyliśmy siatki ,bo ptaki zawsze pierwsze na darmochę .
krwawnik















pozostałości herbacianych róż



Heidi ostatnia piwonia jak u mnie zakwitła





bardzo niziutki floks






Tip Top









-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7191
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuś, Semiplenę mam przez Ciebie
Ale nie da się jej nie kochać i nie przejść obojętnie. Moja już przekwitła. Jak ją ciąć? Teraz?
A powiedz mi proszę, czy przekwitłe kwiatki zostawiają ładne owoce, czy niekoniecznie?
To potwór nie róża

A powiedz mi proszę, czy przekwitłe kwiatki zostawiają ładne owoce, czy niekoniecznie?
To potwór nie róża

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuś cudny ogród zalany słońcem i bogactwem roślin! żadne stado saren mu nie rady!
Piękny niziutki floks! ostróżki i róże przed domem. Ciekawy ten biały bodziszek, mój prawie przekwitł ale muszę porównać płatki kwiatków, bo Twój wygląda chyba inaczej? ten pełny w tym roku coś choruje i chyba nie kwitł, a może wtedy jak mnie nie było? Życzę deszczowych nocy a dni obfitych w grzyby! Pozdrawiam i ściskam

Piękny niziutki floks! ostróżki i róże przed domem. Ciekawy ten biały bodziszek, mój prawie przekwitł ale muszę porównać płatki kwiatków, bo Twój wygląda chyba inaczej? ten pełny w tym roku coś choruje i chyba nie kwitł, a może wtedy jak mnie nie było? Życzę deszczowych nocy a dni obfitych w grzyby! Pozdrawiam i ściskam


- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Marcia w Twoim ogrodzie wszystko w rozmiarach XXL ... jak patrzę na niektóre moje roślinki i porównuję to moje są w rozmiarze mini
Miłego wypoczynku 


Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Marta ja też zapytam jak pielęgnować Semiplenę? Już przekwitła.
Miłego wypoczynku. A ogród kipi kolorami.

Miłego wypoczynku. A ogród kipi kolorami.


-
- 1000p
- Posty: 1050
- Od: 22 maja 2013, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuś masz piękny, dojrzały ogród, wiele pięknych okazów. Chodzę ,podziwiam piękne roślinki a przy róży z jarzmianką zatrzymuję się i delektuję, piękne zestawienie. Miłego i spokojnego wypoczynku. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród Marty - Cz. XI
O mamusiu, jak u Ciebie cudnie
Tyle urodziwych kwiatów jest w Twoim ogrodzie, że nie wiem przy czym zatrzymać się na dłużej. Piwonie wielkie jak talerze, z czuprynkami i bez, wszystkie śliczne. Róże, żeleźniak, ostróżki-wszystko dorodne, kolorowe i zachwycające
Pełny bodziszek jest taki delikatny, w takiej ilości wygląda jak pianka
Kocimiętka rośnie taka ogromna
? Mam dostać, ale takiej wielkiej nie bardzo mam gdzie posadzić.
Marto, cudowny ogród, nigdy nie chce mi się z niego wychodzić




Marto, cudowny ogród, nigdy nie chce mi się z niego wychodzić

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witam gorąco już z lasu , wyjechałam na wakacje ,dzisiaj już jedliśmy kolację w domku w świętokrzyskim ,już połowa domku posprzątana ,jutro reszta i pełny odpoczynek ,spacery po lesie i leżenie w ciszy wśród sosen i ptaków .
Gosiu,ja nie tnę mojej semipleny chyba ,że jakaś gałąź rośnie w innym kierunku ,albo zawadza bo zasłanie przejście ,więc rośnie trochę na żywioł,mnie to nie przeszkadza i nawet mnie się tak podoba,ma drobne pomarańczowe owoce na krótkopędach tak jak kwitnie ,z tych gałązek z owocami można zrobić śliczne wianki i jesienne stroiki,pozdrawiam
Zbysiu,uwielbiam ostróżki i moja faworytka dopiero zakwitła ,to Misty Mouwes ,pozdrawiam
Marysiu,nie mów,że żadne stado nie da rady ,bo aż cierpnę co zastanę po powrocie ,i jak cała moja praca pójdzie na marne ,ale co poradzę tu i teraz ,jutro jedziemy zobaczyć czy są jakieś grzybki ,sąsiad nas odwiedził,to powiedział,że się pokazują ,jutro sprawdzimy ,to będą kurki na masełku ,pozdrawiam
Ewciu,już siedzę zagospodarzona na wsi w lesie ,ogród musi sobie sam poradzić ,pozdrawiam
Ala ja nic z Semipleną nie robię ,zostawiam i sama sobie ze wszystkim radzi ,najwyżej wycinam jakąś przeszkadzającą gałąź,a w jesieni robię śliczne wianki z drobnymi pomarańczowymi owocami zebranymi w bukieciki,pozdrawiam
Kasiu,dziękuję i zapraszam na dalsze spacerki,zrobiłam zdjęcia przed wyjazdem tutaj ,więc ogród będę pokazywać dalej,pozdrawiam
Iwonko,tak mi miło,że podoba się ten ogród,rośliny bardzo się starają ,jest ich dużo to razem grają jak w dużej orkiestrze,bodziszek pełny jest bardzo delikatny i rośnie w kępie ,nigdzie się nie rozchodzi ,kocimiętka którą pokazałam to najwyższa kocimiętka ,pewnie będziesz miała niższą odmianę ,moja wysoka to Six Hil Giant,inne też mam ,ale ta jest konkretna ze swoją wysokością ,pozdrawiam
Gosiu,ja nie tnę mojej semipleny chyba ,że jakaś gałąź rośnie w innym kierunku ,albo zawadza bo zasłanie przejście ,więc rośnie trochę na żywioł,mnie to nie przeszkadza i nawet mnie się tak podoba,ma drobne pomarańczowe owoce na krótkopędach tak jak kwitnie ,z tych gałązek z owocami można zrobić śliczne wianki i jesienne stroiki,pozdrawiam

Zbysiu,uwielbiam ostróżki i moja faworytka dopiero zakwitła ,to Misty Mouwes ,pozdrawiam

Marysiu,nie mów,że żadne stado nie da rady ,bo aż cierpnę co zastanę po powrocie ,i jak cała moja praca pójdzie na marne ,ale co poradzę tu i teraz ,jutro jedziemy zobaczyć czy są jakieś grzybki ,sąsiad nas odwiedził,to powiedział,że się pokazują ,jutro sprawdzimy ,to będą kurki na masełku ,pozdrawiam

Ewciu,już siedzę zagospodarzona na wsi w lesie ,ogród musi sobie sam poradzić ,pozdrawiam

Ala ja nic z Semipleną nie robię ,zostawiam i sama sobie ze wszystkim radzi ,najwyżej wycinam jakąś przeszkadzającą gałąź,a w jesieni robię śliczne wianki z drobnymi pomarańczowymi owocami zebranymi w bukieciki,pozdrawiam

Kasiu,dziękuję i zapraszam na dalsze spacerki,zrobiłam zdjęcia przed wyjazdem tutaj ,więc ogród będę pokazywać dalej,pozdrawiam

Iwonko,tak mi miło,że podoba się ten ogród,rośliny bardzo się starają ,jest ich dużo to razem grają jak w dużej orkiestrze,bodziszek pełny jest bardzo delikatny i rośnie w kępie ,nigdzie się nie rozchodzi ,kocimiętka którą pokazałam to najwyższa kocimiętka ,pewnie będziesz miała niższą odmianę ,moja wysoka to Six Hil Giant,inne też mam ,ale ta jest konkretna ze swoją wysokością ,pozdrawiam

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11635
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuś Twojemu ogrodowi żadne nawet stado saren nie da rady!Dostaną oczopląsu i nie będą wiedziały co wybrać do degustacji ...
Wszystko piękne ale zwróciłam uwagę na przepiękny krwawnik..!
Miłego wypoczynku!


Wszystko piękne ale zwróciłam uwagę na przepiękny krwawnik..!

Miłego wypoczynku!

