Witam za oknem słońce i zimno!
Tereniu zatem prognoza musi się sprawdzić
Bea rudbekie zakwitną na pewno, ale nasion moje nie wytworzyły a po zimie ich już nie było

a może by je tak do donicy i schować na zimę?
Bardzo proszę przesuńmy wszelkie ruchy roślinowe na po powrocie. Teraz niestety jestem przykuta do domu, żeby się wyleczyć i jechać całkiem zdrowa więc kilka dni stracone. Ja wsadzę do doniczek co trzeba koniecznie ale na pewno wysyłać będę w czerwcu.
Aniu Anabuko wczoraj nie widziałam owadów mimo że słońce świeciło, ale jak piszesz zimno. Nie wspomnę już o śniegu, który padał na przemian ze słońcem

Teraz jak patrze to wiele krzaków i drzew ma niektóre końce młodych listków
poprzypalane mrozem, żeby tylko tyle było szkód
Basiu ważne żeby foliak stał w jasnym miejscu (takie jest moje zdanie). Niestety u mnie jeszcze wiatry mają znaczenie i poprzedni foliak straciłam przez mocne wiatry. Jeszcze jedna uwaga uważam warta zastanowienia. Staraj się żeby nad nim nie stało żadne drzewo, bo bywają mokre śniegi albo gorzej mrozowe zjawiska gdzie drzewo przygina ciężar tego co na nim leży a ono przyciska tunel i niszczy folię! Lipa jak starsza to nie powinna grozić
Zuziu moi młodzi zrobili sobie pieczenie kiełbaski nad ogniskiem i mieli pierwszą kiełbasę w śniegu. W pewnym momencie jak zrobiło się biało za oknem zaklęłam szpetnie

Mam nadzieję, że i Twoje rośliny przetrwały atak zimy. Dobrego tygodnia
Tereniu tawuła zmarzła

a mnie się wydawały takie niewzruszone! Języczka odbije a serduszka zakwitnie za rok

Szkoda tylko że zmarzłaś więc grzej się, a murarki mądre to na razie nie wylecą
Pozdrawiam
Aga u mnie bez grzmotów ale było różnie!
Aniu z Brzegu nie trać nadziei ja znajduję po roku tulipany, które zniknęły, co prawda było ich kiedyś kilka, rok temu jeden listek a w tym 3 tulipany zakwitną. Moje/Twoje rosną w doniczkach a nie wykopałam rok temu i w tym są same liście, ale nie tracę nadziei że za rok zakwitną znowu! Ile zdążę to wsadzę, najważniejsze pomidory i papryka a jak część kwiatków zostanie w doniczce to najwyżej później zakwitną i będzie ładnie do jesieni
Aniu anabuko ważne żeby nie zmarzły całe rośliny same kwiatki to strata na jeden sezon

Wczasy zapowiadają się dobrze, bo oderwanie od codzienności na 3 tygodnie dobrze robi dla kondycji i psychiki

Dziękuję
Iwonko o to widzę że masz doświadczenie i znasz smak takich ogórków. Ja poszukam w Kołobrzegu, bo na pewno gdzieś można kupić i spróbować
Martusiu a może jednak spotkamy się po moim powrocie, bo rozmawiałam z Małgosią i jej zdrowie może nie pozwolić na jazdę w najbliższym czasie. Nie ma nic na siłę więc mamy tydzień na uzgodnienia

U Ciebie sypnęło wieczorem, a u mnie od południa straszyło sypiąc krypami śnieżnymi

Pozdrawiam i dobrego tygodnia życzę
