Przydomowa hodowla kur cz.2

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Dzikuski-buntowniczki :lol: , no i dobrze...drzewo skorzysta jak pod nie narobią ;:224 .
Dzisiaj prawdopodobnie przedostatnie koszenie w tym roku (chyba że ruszy z kopyta po tych deszczach), 7 koszy do suszenia a pogoda nie rozpieszcza i straszy przelotnymi deszczami :roll: .
U mnie okopowych nie ma...także mają swoje ulubione zimowe zielonki, trochę jarmużu i dynie...jeśli wcześniej my ich nie skonsumujemy bo marnie rodzą w tym roku :( (jakby nie patrzeć to kury zawsze ciągnęło do siana, tylko że na gospodarstwie nie kosi się świeżutkiej trawki tylko taką po kolana, a zimą kury jak mają do takiej trawy dostęp to buszują wydziobując miękkie części i nasiona :roll: ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Pelikano, nie mam brukwi więc nie wiem. Ale myślę że też zjedzą.
Ginka, miód sam z siebie jest kwaśny, ale myślę że ważniejsze są bakterie kwasu mlekowego niż sam kwas.
Oczywiście co za dużo to niezdrowo :)
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11016
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

No właśnie chyba przesadziłam z kefirem , jedna za przeproszeniem ma os....y
kuper . ;:131
Własny jogurt to super pomysł , może i my skorzystamy .
Buraki pastewne wysieję w przyszłym roku , teraz już za póżno .
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Anulab ocet kurze bokiem wyszedł :;230
Dzięki newrom, jak nie kury to my zjemy, ale z gęsiną
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

newrom co jak co ale chyba jednak bakterie kwasu mlekowego się różnią od kwasu solnego w żołądku, te drugie walczą na froncie głównie w jelitach, a tu chodzi także o zakwaszenie żołądka (co jest ważne także u ludzi gdy kwas ma zbyt wysokie pH czyt. zgaga), w sumie patrząc to pomijając ocet jabłkowy to można by także użyć cytryny (zakwasza żołądek i odkwasza organizm).

pelikano11 aż się zdziwiłam że taki chętny byłeś na brukiew...póki nie doczytałam że w duecie z gęsiną ;:306 .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

A widzisz :D
Glinka czy aby na pewną z tym kwasem? przecież zwierzakom robi się kiszonki, podejrzewam, że kurom też można, i to są bakterie kwasu mlekowego a nie jakiś kwas co ma w żołądku cośtam wyczyniać..mylę się?
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Ocet jabłkowy zawiera trzy kwasy, kwas mlekowy, cytrynowy i octowy (tak przynajmniej informują w opisie tego trunku), a co do kiszonek dla zwierząt to dla trawożernych podobno nie są takie zdrowe jak się myśli (owszem jest to wygodniejsze dla ludzi, ale żwacze są przystosowane do trawienia świeżego i suchego pokarmu, bydło w naturze sobie kiszonki nie zrobi ani nie znajdzie, inna sprawa z wszystkożernymi).

Można robić kiszonki kurom...nie ma nic przeciw aby tego nie robić, ważne jest to czy kura to zje i głównie tym trzeba się kierować, jak nie tknie to po co kombinować.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Bydło karmione wyłącznie lub prawie wyłącznie kiszonkami dostaje kwasicy i przedwcześnie pada albo idzie na ubój.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Zbierając buraczki zostawiłam sobie najładniejsze liście, żeby zrobić kiszonkę, dokupiłam jeszcze beczkę (bo mam jedną z przeznaczeniem na kapustę), zaczęłam czytać jak to przygotować... I lipa, pewnie wyrzucę te liście, bo (co dopiero wieczorem doczytałam) botwina ma za dużo kwasu szczawiowego i należy je bardzo oszczędnie dawać zwierzakom. Pomyślałam, ze bez sensu jak się napracuję i jeszcze im zaszkodzę.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Możesz te liście wysuszyć albo ukisić i dawać jako dodatek do paszy.
W małych ilościach nie zaszkodzi.
Ja kurom na zimę suszę mulcz z pod kosiarki, ale ostatnio i to zarzuciłam - codziennie leje.
Mam masę pokrzyw - jeżeli nie przestanie padać i z nich nic się nie da zrobić.
Mam sporo aronii, pewnie pozbieram i podsuszę albo zamrożę, ptactwo będzie miało witaminy, roboty z tym niewiele, a efekt bardzo dobry.
Poza tym na zimę ptaki z zielonek będą miały kapustę i resztki od warzyw.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

A no tak buraki mają sporo kwasu szczawiowego, podobnie szpinak i lebioda, dlatego skarmiając ptaki tą zieleniną trzeba im dodatkowo zapewnić większą dawkę wapnia żeby jajka nie pękały i żeby organizm nie pobierał braków z kości.

Moja pokrzywa dopiero co przybyła do domu i się suszy niecałe 2 godziny :lol: , na nową będę musiała poczekać bo ogołociłam do końca skwerek gdzie odrosła ładna i soczysta (zdrewniałej nie ma sensu zbierać, lepiej skosić i poczekać aż odbije młoda), sama jestem ciekawa ile już ususzyłam zieleniny :roll:...ale podnosząc toboły będzie tego już kilka kilo .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11016
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Nie tylko z botwiną należy uważać , buraczki też tylko w ograniczonych ilościach .
A same łodyżki bez liści może mają lepszy skład ? A żółtka nie będą przez to różowe ?
Dla swoich kur posiałam na zimę endywię , może jeszcze roszponki dosieję .
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2976
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

anulab mogą wystąpić w żółtku po ugotowaniu różowe pierścienie a surowe będą zamiast pomarańczowe to lekko różowe żółtka, na białko nie działa :wink: W zależności od ilości kur bezpiecznie jest podawać 1-2 buraczki co parę dni. Musimy wziąć pod uwagę że, otrzymują też inne rośliny które też wpływają na wygląd żółtka.
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Ginka: zgaga jest wtedy gdy pH jest za niskie czyli jest za kwaśno, do jej leczenia używa się tabletek zasadowych albo szklanki słodkiego mleka.

Jak robię sok z czerwonych buraków i wytłoki daję kurom i czasami są brzydkie, czerwonawe żółtka. Wtedy uprzedzam odbiorców jaj że może im się trafić takie coś żeby nie było że zepsute.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

No to jesteś niedoinformowany, nie słuchaj kitów farmaceutów i lekarzy chcących zarobić na tabletkach na zgagę (zamiast leczyć przyczynę "leczy" się tylko i wyłącznie objawy), jak masz zgagę to zwieracz się nie zamyka bo po leczeniu objawowym tabletkami neutralizuje się soki żołądkowe do hp wody i zwieracz dalej nie działa (nie wie co robić), przy następnej zgadze to samo a zwieracz dalej nie działa, bo nie ma po co skoro nie musi pracować, dlatego się zakwasza żołądek aby zwieracz wiedział co ma robić (czyli zamykać się ochraniając przełyk), a zakwasza się go pijąc wodę z solą kamienną, wodą z cytryną, sypka witaminą C, kroplami żołądkowymi, betainą i enzymami trawiennymi (a przekonać się czy ma się niedokwasotę czy nadkwasotę można bardzo łatwo pijąc na czczo pół szklanki wody z łyżeczką sody oczyszczonej i czekać na odbicie).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”