Ogród różą malowany - część II

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Elwi wspaniałą miałaś wycieczkę, ja muszę się tam wybrać jeszcze raz, może za tydzień? Zależy mi zobaczyć te róże, a potem jesienią na wrzosy... ;:333
Tam obok sa też te stare ogrody, co pierwsze były zakładane, ale nie dotarłam tam...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

U Kapiasa byłam parę lat temu i widzę ,ze sporo sie zmieniło byliśmy w to upalne lato to nawet chodzić się nie chciało..Skwierczeliśmy jak frytki wrzucone w olej :;230 Zawsze to trochę tłuszczyku ubędzie :;230 .Biedne róże ledwie żywe były tak jak i MY Wrzosowe kwitnienie tez zaliczyłam i warto było bo widok cudny jak dla mnie .Cudne piwonie i irysy na te drugie nie bardzo mam miejsce a na pierwsze wcale :;230 Jednak lubię je podziwiać, ale czegoś nowego się dowiedziałam ,że jesienią trzeba ścinać liście, a ja robię to zawsze wiosną .Moja Duchesse w tym roku nie zakwitła lecz zbudowała wielki krzaczor ,a na nim tylko jeden pąk który sie nie rozwinął ;:222 .Jednak w ubiegłym roku dokładnie zaszalała.No cóż trzeba będzie juz jesienią opryskać na grzyba jeśli to on sprawił zasuszanie pąków na wielu krzewach, myślałam ,ze to sprawka mrozu .Jednak w ubiegłym roku miałam to samo ,więc grzyb ;:180
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Piwonie i irysy to też ostatnie moje chciejstwa :D
Podziwiam ile Ty masz rododendronów ;:oj A jak z obrywaniem przekwitniętych kwiatostanów? Nie brzydną Ci wtedy ;:224 Ja właśnie jestem po tym ?zabiegu?. Aż nie mogę w to uwierzyć, że wreszcie udało mi się to zrobić i jest czysto :lol:
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Piękne irysy i róże... ;:138
Czytam że byłaś u Kapiasów i jesteś zachwycona... ja byłam w zeszłym roku, ale zachwycona zbytnio nie byłam... może temu że byłam później i sporo roślin już przekwitło, ale ogrody angielskie też mi się podobały... zobaczyłam tam pierwszy raz na żywo Grahama T. i od tej pory zapragnęłam go mieć za ten ciepły żółty kolor... no i już kwitnie u mnie...
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

jakoś nie chce mi sie wierzyć, żer twój ogród wygląda jak ubogi krewny
Widziałam wcześniej łanu tulipanów. Podejrzewam, że teraz jest cały łan różnorodnej roślinności
Za mało robisz zdjęć perspektywy.
Całe szczęście twoje obawy o nasze truskawki były przedwczesne :D
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11748
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Wspaniałą wycieczkę zafundowała Ci koleżanka ;:63 Ja też od kilku lat zbieram się do Forst i nie wiem,kiedy uda mi się tam dotrzeć.
Rower starocie sporo kosztuje,rozglądam się za takim,super ozdoba do ogrodu.
Twoje róże rozpoczynają spektakl,z dnia na dzień coraz więcej zapachów i doznań.Ja nie byłam 4 dni,dzisiaj mam zamiar podjechać.
Pewnie Jalitah rozchyliła płatki ;:oj
Miłej niedzieli ;:3
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Bardzo podobają mi się fotki z ogrodu angielskiego i włoskiego u Kapiasów. Może kiedyś uda mi się tam zawitać?
Piwoniom muszę się przyjrzeć, bo ostatnio gorzej kwitną (i albo to choroba grzybowa, o której piszesz, albo może trzeba odmłodzić roślinę).
Też w tym roku próbuję z ostróżkami, miejsce mają na patelni, a jak nie to wymienię je na dziewanny - podobny kształt, są odmiany nie tylko żółte i chyba są mniej kapryśne.
Czekam na kolejne różane fotki, bo to jest to co tygryski lubią najbardziej :wink:
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

To jest zdecydowanie wątek podwyższonego ryzyka.. Skąd masz takie irysy? I wypchane po brzegi piwonie, aż zapach czuć... Tyle szczęścia, że róże piękne, ale nie wołają ,,kup mnie!" ;:224 Ostróżki widzę kupione masz, a są jakieś już z Tobą dłużej? W końcu czas na ich kwiaty ;:108
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Elwuniu, Twoje zdjęcia i relacje z ogrodu Kapiasów są nader zachęcające. Niestety, podobnie jak Gabriela, byłam bardzo rozczarowana tym ogrodem. Według mnie absolutnie nie umywa się do takich na przykład Wojsławic, do Hortulusa w Dobrzycy czy nawet do Pęchcina. Ale być może się zmieniło przez ostatnie dwa lata. Może usunęli tę okropną czarną agrowłókninę, która wyzierała co jakiś czas z podłoża. Wszystko wszak idzie z postępem i dawne rozwiązania okazują się już dzisiaj passe.
Podziwiam próby upraw ostróżek. Przepiękne rośliny, ale u mnie nie chcą. Najładniejsze moim zdaniem są białe i mięsiste. Kiedyś kupiłam taką odmianę, lecz pozachwycałam się zaledwie rok.
Piwonie cudne. Też mam Duchessne, ale oczywiście kwitnie za krótko. Zawsze by się chciało zatrzymać na dłużej ten przepych.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Elwi, tej wycieczki to naprawdę Ci zazdraszczam (oczywiście pozytywnie) :) Ależ tam pięknie. Jakie zakątki, a rower po prostu wymiata ;:215 Już robiłam przegląd swojego dobytku i zaczęłam się przymierzać co by tutaj... :;230 Tylko, że brak u mnie takiego naprawdę starego sprzętu stanowi przeszkodę nie do pokonania...
Duet Duchesse de Montebello z Mme Hardy wyjątkowo zgrany ;:215 Powoli Twoje ślicznotki szykują dla nas spektakl :tan Na to czekam i na więcej fotek, bo od Twojego ostatniego wpisu na pewno rozkwitło więcej cudnych kwiatów.
U mnie przez te dwa upalne dni dość sporo kwiatów do ścięcia. Wyglądają jak przypieczone skwarki. Tylko zabrać się za to nie mam kiedy :roll:
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Cudne widoki przeróżnych ogrodów. Ze względu na wspomnienia najbardziej podoba mi się ogód włoski, te niebieskie drzwi i zamknięte okiennice, wystawione donice przywołują w pamięci niegdyś widziane obrazy. Uwielbiam takie włoskie klimaty, bo uwielbiam włoski klimat. Fantastycznie!
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Majeczko - majka411 dziękuję za poradę w kwestii ostróżek, wypróbuję ten sposób. Moje piwonie i iryski dziękują za ciepłe słowa. Niecierpliwie czekam, aż pokażesz swoje rozy ;:65 Dla Ciebie Aquarel
Obrazek

Sylwia - silvarerum dziękuję Obrazek Dla Ciebie Heidi
Obrazek

Małgosiu - clem3 o obcinaniu liści piwonii przed zimą przeczytałam dopiero, jak moje zaczęły chorować na grzyba. Podobno stare liście na rabacie mogą porażać grzybem nowe zalążki, które czają się tuż pod ziemią. Coś w tym jest ;:108 Nasienniki obcinam, czasem nawet nie czekam, aż piwonia się całkiem osypie. Krzewy piwonii zawsze mają pączki, jednak u tych nowo posadzonych, one rzadko się rozwijają... Duchesse de Nemours to dosyć popularna odmiana, nie ma kłopotu z kupieniem jej sadzonek, a pachnie według mnie najpiękniej ze wszystkich odmian Obrazek. Dla Ciebie diuszesa przytulona do róży
Obrazek

Aniu - anabuko1 dziękuję Obrazek U mnie też nie wszystkie irysy zakwitły. Nie zakwitł np. Fabolous Frills, który dotąd kwitł grzecznie co roku. Może wymarzł? Nie wiem... ObrazekNiektóre nie kwitły, bo są zbyt młode - sadzone dopiero w ubiegłym roku. Dla Ciebie Braggadocio
Obrazek

Jolu - April wycieczka była przyjemna Obrazek. Jak pisałam, sądzę, że z czasem ogrody nabiorą jeszcze większej urody. Ale niektóre części zupełnie mnie nie rajcowały ;:185 Ogród barokowy jest moim zdaniem beznadziejny. Wazy na postumentach, całe zardzewiałe, to nie wygląda dobrze (wręcz fatalnie). Nasadzenia roślinne w tej części są również mało ciekawe. Ogród japoński to porażka - nie zrobiłam tam ani jednej fotki Obrazek Uprzedzam lojalnie, żeby potem nie było na mnie...
Ja już zacieram rączki na Wojsławice. Piwonie przepadną, trudno, ale za to liliowce będą :heja Dla Ciebie Jolu Rosengrafin Marie Henriette
Obrazek

Aniu - Ann_85 dziękuję za pocieszenie Obrazek Kwiaty Dinner Plate są ogromne, największe ze wszystkich piwonii, a kolor mają obłędny,taki jak lubię najbardziej ;:167
Jak to zrobić? Ciągle coś wpada na listę, a nic nie wylatuje...
U mnie tak samo Obrazek. Dla Ciebie Eglantyne
Obrazek

Mariolu - kropelka ja także kilka lat temu oddałam na złom rower syna... ;:14 Trudno, nie wiedziałam wówczas, że może służyć za dekorację ogrodową... Chciałam zajrzeć do Ciebie z wizytą, ale jak klikałam na linki w Twojej stopce wyskakiwał komunikat "General ERROR"... Chyba coś było nie tak ze stroną forum. Zajrzę do Ciebie niebawem Obrazek Tymczasem dla Ciebie Crocus Rose
Obrazek

Aniu - Minnie
masz rację co do Kapiasa (i w kwestii części ogrodu, które nie powalają (np. ogród barokowy albo skandynawski) i w kwestii szkółki). Kupiłam tam jedną sztukę szałwii trójbarwnej i tyle :( Za to ozdóbek ogrodowych jest masa, szkoda tylko, że niektóre ceny są niebotyczne ;:oj Ze względu na to, że brak mi czasu na latanie po szkółkach, kupuję prawie wszystko przez internet. Jak chcesz, mogę Ci podać namiary na sprawdzone sklepy bylinowe.
Irysek odnalazł już swoją nazwę - okazało się, że kupiłam ... i zapomniałam. To Chasing Rainbows Obrazek Podobny do Kevin's Theme, ale jednak inny (inna bródka i płatki o szerszej gamie kolorystycznej). Wiele irysów jeszcze mi nie zakwitło, szczególnie tych,które sadziłam w zeszłym roku... Ale stale poszerzam kolekcję. Wpadłam Obrazek Dla Ciebie Chasing Rainbows - na żywo jeszcze ładniejszy ;:215
Obrazek

Basiu - apus do starych ogrodów też dotarłam. Niewiele zdjęć tam zrobiłam, bo o ile fajnie tam spacerować, o tyle ciężko zrobić dobre zdjęcia. Teren jest mały i chodzi się jak w labiryncie - bardzo urokliwe, kręte ścieżki i zakamarki ;:108 Dla Ciebie Augusta Luise
Obrazek

Jadziu - Jakuch moja Ciocia mi mówiła, że była u Kapiasa parę lat temu i była rozczarowana. To tylko potwierdza tezę, że ogród dojrzewa jak wino i potrzebuje czasu. Ja o obcinaniu liści piwonii przed zimą przeczytałam dopiero wtedy, jak moje zaczęły chorować na grzyba. Podobno stare liście na rabacie mogą porażać grzybem nowe zalążki, które czają się tuż pod ziemią.
Od tamtej pory staram się pamiętać o tym, ale nie zawsze ze wszystkim się zdąży...Grzyba nie pozbyłam się do końca :evil: tak, że teraz też będę pryskać. Dla Ciebie Ambridge rose
Obrazek

Aniu - AnaAn nie ukrywam, że niespecjalnie lubię obrywanie przekwitłych kwiatostanów, no ale jestem w stanie to przeżyć. Tym bardziej, że jest to jedyny zabieg, którego (oprócz nawożenia) rododendrony wymagają.
Irysy... co tu dużo gadać... wtopiłam Obrazek Dla Ciebie Eglantyne, w końcu mam ją dzięki Tobie Obrazek
Obrazek

Gabrysiu - Gabi niestety, ogrody Kapiasa mają też zupełnie nieciekawe miejsca. Powiedziałabym, że wybudowanie kolejnej chałupki lub ziemianki nie załatwia sprawy... ;:185 Jednak są w nich również miejsca bardzo urokliwe. Jestem ciekawa jak odbiorę Wojsławice Obrazek Dla Ciebie bibułkowa Mary Rose
Obrazek

Gosiu - Margo2 całe szczęście, że obawy były przedwczesne Obrazek zajadam się truskawkami do nieprzytomności Obrazek. Za mało robię szerszych planów? Hm, pewnie dlatego, że w innych miejscach ogrodu nie ma co pokazywać... Powoli, powoli, staram się ogarniać również rabaty wstydu, ale daleko im jeszcze do doskonałości... Dzisiaj specjalnie dla Ciebie będzie kilka perspektyw Obrazek. Tymczasem przyjmij w prezencie Gruss an Aachen
Obrazek

Aniu - Annes 77 mówisz, że taki rower sporo kosztuje? Może tak być, jeżeli jest specjalnie postarzany Obrazek Ciekawe ile kosztuje na złomowisku? :wink: U mnie róże bardzo powoli się gramolą, spektakularnych kwitnień raczej nie ma i nie będzie... Obrazek Dla Ciebie
East Park
Obrazek

Asiu - JLG
dziewanny chyba faktycznie mniej kapryśne, chociaż wątpię czy spodobałaby im się moja glina...Kolejne fotki będą, chociaż strasznie powoli gramolą się róże, kwitnie zaledwie kilka, a cała reszta nie wiem na co czeka Obrazek. Dla Ciebie Flammentanz (czerwona :wink: )
Obrazek

Matti - Tulap dziękuję Obrazek.Widziałam, że też już masz kwitnące piwonie. Zapach bajeczny, prawda? Ostróżki raczej mnie nie lubią, najstarsze mają po 2 lata. Zdecydowanie muszę spróbować je sadzonkować, bo pójdę z torbami... Dla Ciebie piwonia Red Charm, jedna z późnych
Obrazek

Wandziu - wanda7 podejrzewam, że u Kapiasa wszystko zależy od tego, kiedy zwiedza się te ogrody. Nie wiem czy w innym czasie jest tam tak samo ładnie. Poza tym, jak pisałam wyżej do Gabi - są miejsca zupełnie nieciekawe, niektóre wręcz brzydkie, albo zrobione "na odwal". Ale są też miejsca, które bardzo mi się podobały. Gorzej z nasadzeniami roślinnymi - brak jakichś
"białych kruków" niespotykanych, rzadkich, cennych... Agrowłóknina chyba zarosła, albo ja jej nie zauważyłam ;:185 Dla Ciebie Queen of Sveden
Obrazek

Dorotko - dorotka350
rzeczywiście coraz więcej róż kwitnie, ale dużo jeszcze czeka - nie wiadomo na co Obrazek. Ostatnie upalne dni powodowały szybkie osypywanie się kwiatów, na które tak długo czekałam :( Trudno, ten rok nie jest zbyt udany ogrodowo.
Postarzenie roweru, żeby wyglądał jak u Kapiasa, wymaga chyba sporo wysiłku - najpierw go trzeba oczyścić z farby, a potem wystawić na wiatr, deszcz i upał, aż nabierze stosownej patyny. Potem dopiero można dołożyć koszyczki i wsadzić rośliny. Jest jeszcze szybszy sposób - cały rower lakieruje się na biało, albo kremowo - też fajnie wygląda ;:215 Dla Ciebie Dorotko Munstead z Boscobelem
Obrazek

Ewciu - ewka36jj też uwielbiam włoskie klimaty ;:167 Dla Ciebie nie włoska, ale angielska róża - Abraham :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Co się ze mną dzieje? Obrazek Zapadłam na przewlekłą gorączkę irysową albo, jak kto woli, kompletnie zgłupiałam. Ale cóż to za przyjemna głupawka... ;:306
Niestety nie wiem, czy jest ona tak samo przyjemna dla otoczenia, ale póki co, eM nie przeklina i nie próbuje cichaczem wystawić mi walizek za drzwiObrazek. Pytanie tylko: jak długo? Ostatnie dwa tygodnie spędziłam kompletnie oderwana od rzeczywistości, w wirtualnym świecie kwitnących irysów. Kilka kwiatów w realu kompletnie wyprowadziło mnie z równowagi, zapragnęłam więcej i więcej...
Na zakochanie nie ma rady, musi samo przejść :wink: Chyba, że nie przejdzie... :;230 Wtedy małżeństwo do grobowej dechy Obrazek.
Tymczasem jestem posiadaczką wielkiej irysowej kolekcji tylko mentalnie. Snuję plany, oglądam odmiany na wszystkich możliwych wiki.irises
albo garden.orgach i jestem zakręcona na maksa. Ha, a jak się kładę spać, to śnią mi się pola irysowe ;:170 Chyba jako antidotum na lichą kondycję róż w tym roku :(
Coś tam kwitnie, chociaż szału nie ma. Aphrodite daje czadu, głównie wielkością kwiatów ;:oj Mam ją od 3 lat, ale nigdy wcześniej kwiaty nie były takie ogromne. Prawie jak piwonie Obrazek Niektóre róże mają dziwne kolory tzn. inne niż w ubiegłych latach. Taki np. Chippendale wykazuje zero pomarańczu chociaż zaglądam wytrwale ;:184 Schloss Eutin zwykle morelowa z różowym rumieńcem, jest po prostu różowa ;:131 Garden of roses jak dotąd tylko kremowa, Boscobel żarówiasta, że oczy bolą Obrazek. Dużo panien różanych w pieluchach, ale i tak się cieszę, że w ogóle raczą zakwitnąć Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zaskakuje mnie Clair de Luna - rośnie w prawie całkowitym cieniu, daje radę i jeszcze kwitnie ;:167
Obrazek

Inna Klara, tym razem Marshall - obdarowała mnie jednym kwiatkiem :shock:
Obrazek

Obrazek

Czosnek Szuberta na żywo jest niemożliwy - największy ma szerokość 40 cm ;:oj
Obrazek

Obrazek

Aphrodite ;:167
Obrazek

Obrazek

Piwonie kończą spektakl - ostatnie kwiatostany mają jeszcze Karl Rosenfield i Red Charm, pojedyncze zostały na Duchesse de Nemours
Obrazek

Obrazek

Pyszni się jeszcze Sarah Bernhardt
Obrazek

Obrazek

Rosarium powoli obrasta pergolę. Jest to jedna z róż, która stosunkowo mało ucierpiała zimą
Obrazek

Obrazek

Zakwitła pierwsza ostróżka :heja Nareszcie lawendowa Obrazek Nazywa się Morning Lights Obrazek
Obrazek

Kilka szerszych planów z dedykacją dla Gosi Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Domagamy się zdecydowanie więcej zdjęć z szerszej perspektywy - twoje roślinne portrety są cudowne, ale dopiero na ogólnych ujęciach widać rozmach i urodę Ogrodzia. Czy ja mogę też poprosić o namiary na bylinowe sklepy internetowe (planuję co prawda kolejną wyprawę do Zielonych Progów, ale ostatnio jestem zafascynowana światem bylin - a poza tym byliny jeszcze jakoś upchnę u siebie). Doskonale wiem o czym mówisz opisując rozterki irysowe... takie objawy zwykle mam jak pojawi jakaś kielkująca koncepcja na ogrodowe rewolucje - i śnią prawie mi się rośliny (i nie zawsze jest to miłe bo zwykle muszę wybrać 1-3 sztuki spośród kilkunastu które się mi podobają).
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Elwi, piękne te Twoje różyczki, w ogóle Twój ogród bajeczny... ja sobie tutaj siadam na ławeczce i nie wychodzę! ;:167 ;:167 ;:167
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”