Ogród na wichrowym cz.10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Troszkę wiosny na pocieszenie ;:3

Alba Lenei
Obrazek

Wild Cat
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Fabi 12
1000p
1000p
Posty: 1253
Od: 18 sty 2010, o 21:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Jejku, ja bidole nad jednym kwiatkiem magnolii, a u Ciebie widzę hurtowo :evil:

PS.
Odwiedziłam polecony przez Ciebie sklep, zakupy żeliwne poczynione, jeszcze raz dziękuje ;:196
Reakcja mojego M, w tym sklepie kupiłaś żeliwne rzeczy ;:24 ;:24
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Fabi 12 pisze:Jejku, ja bidole nad jednym kwiatkiem magnolii, a u Ciebie widzę hurtowo :evil:

PS.
Odwiedziłam polecony przez Ciebie sklep, zakupy żeliwne poczynione, jeszcze raz dziękuje ;:196
Reakcja mojego M, w tym sklepie kupiłaś żeliwne rzeczy ;:24 ;:24
to było ładnie rozkrzewione drzewko magnolii, a teraz zrobiło się jednopędowe ;:222
Co fajnego kupiłaś? Pochwal się ;:168
rikkuu
200p
200p
Posty: 356
Od: 26 gru 2013, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Lubina, dolnośląskie

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Monika, jeśli czegoś nie zrobisz, to sarny zjedzą ci wszystko, bo kto rezygnowałby z darmowego jedzenia w luksusowej restauracji... :?
Ula
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11748
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Monika jaka szkoda tej magnolii ;:185 Ja bym się chyba zapłakała ;:145
Alba Lenei cudna ;:167
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Monika, jednorazowe panoszenie się w ogrodzie można wybaczyć, ale jak sarnina schodzi się regularnie tak prędzej czy później będą przychodziły całymi rodzinami i nic nie uchowasz. Najgorzej przyzwyczaić. Wiem co mówię. Przerabiałam stołowanie się saren jak mieszkałam z rodzicami. Nie czuję do nich sentymentu, wchodząc na teren ogrodu czy grządek są szkodnikami i trzeba się przed nimi bronić. Chyba jednak odżałowałabym na chociażby siatkę leśną, z tego co się orientuję to koszt około 70 zł za rolkę 50 m. Kiedyś można wymienić na coś ładnego, ale póki co taka siata ochroni tegoroczny sezon ;:108
Awatar użytkownika
jolcia1212
500p
500p
Posty: 929
Od: 8 gru 2009, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Widok tej magnolii boli, oj boli.
Moniko, mimo tych szkód widzę że magnoliom Twoje tereny słuzą. Wiem że ziemia u Ciebie nie jest specjalnie żyzna, mimo to krzaczki porosły ładne. Ja od kilku sezonów mam taką jedną co łaskawie obdarza mnie kilkoma kwiatkami w sezonie i w ogóle nie rośnie :evil:
jol_ka
1000p
1000p
Posty: 1974
Od: 27 lip 2007, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Monia znów cudne szafirki pokazałaś ;:167
No i te magnolie... poezja... czy sadzisz je w jakoś specjalnie przygotowanej ziemi??
Wild Cat podbiła mi ;:167 Zdradzisz, gdzie ją kupiłaś?

Żal Alexandriny, tak pięknie się rozbudowała. U mnie już druga Alexandrina padła po zimie, chyba je ususzyłam.. Nic, trzeba się rozejrzeć za kolejną :wink: Może tym razem się uda.
Pozdrawiam Jola
jo_linki
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Monia, widziałam podest pod ławeczke i zastanawiam się dlaczego tak wysoko położyliście te płyty?
Czy masz tak nierówny teren, że muszi podnieść poziom?
U mnie ściezka jest wyżej niż trawnik, bo trawnik zapadł się i był poniżej poziomu kostki
Jak róże? U mnie po wcześniejszym cięciu będzie kolejne.
To była jak na razie najgorsza zima dla moich róż
Awatar użytkownika
Fabi 12
1000p
1000p
Posty: 1253
Od: 18 sty 2010, o 21:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Zdjęcia nie mam , ale wychodzi na to , że same dzwoneczki, jedne do wbicia w ziemię, a drugie do powieszenia :D
slimak900
200p
200p
Posty: 458
Od: 27 lut 2013, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Piękne magnolie i szkoda jak zwierzyna buszuje u mnie zjadły tulipany to byłam zła a u Ciebie taka ładna magnolia ja choć mam ogrodzenie to sarna weszła uchyloną furtką a póżniej nie wiedziała jak wyjść :twisted: sporo roślin mam przed ogrodzeniem i w tym roku się częstują ;:124
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Ula, Aniu-Annes77 - szkoda magnolii, ale i tak na pocieszenie pokazała kilka kwiatów na jedynej ostałej gałązce ;:333
Obrazek


nifredil pisze:Monika, jednorazowe panoszenie się w ogrodzie można wybaczyć, ale jak sarnina schodzi się regularnie tak prędzej czy później będą przychodziły całymi rodzinami i nic nie uchowasz. Najgorzej przyzwyczaić. Wiem co mówię. Przerabiałam stołowanie się saren jak mieszkałam z rodzicami. Nie czuję do nich sentymentu, wchodząc na teren ogrodu czy grządek są szkodnikami i trzeba się przed nimi bronić. Chyba jednak odżałowałabym na chociażby siatkę leśną, z tego co się orientuję to koszt około 70 zł za rolkę 50 m. Kiedyś można wymienić na coś ładnego, ale póki co taka siata ochroni tegoroczny sezon ;:108
Sabinko, my mieliśmy siatkę leśną dookoła ogrodu, ale zamocowana była na drewnianych palach i niestety po kilku latach przegniły. Zdjęliśmy tę siatkę, bo brzydko to wyglądało. Chciałabym już nie zakładać ponownie tej leśnej, tylko pomyśleć o czymś trwalszym. Wolę to robić nawet etapami, ale solidnie i już tak "na zawsze". Najgorsze są takie tymczasowe rozwiązania, bo później trudno się z nimi rozstać ;:222
Masz jednak rację - sarenki przyzwyczaiły się do stołówki w naszym ogrodzie. W tej chwili zjadły już chyba wszystko co możliwe - wszelkie liliowce, młode pędy krzewów, a dzisiaj nad ranem wyjadły całe kępy bodziszków :shock:
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

jolcia1212 pisze:Widok tej magnolii boli, oj boli.
Moniko, mimo tych szkód widzę że magnoliom Twoje tereny słuzą. Wiem że ziemia u Ciebie nie jest specjalnie żyzna, mimo to krzaczki porosły ładne. Ja od kilku sezonów mam taką jedną co łaskawie obdarza mnie kilkoma kwiatkami w sezonie i w ogóle nie rośnie :evil:
Wiesz, są rośliny, którym ewidentnie służy taka byle jaka ziemia - zauważyłam, że magnolie, cisy, bukszpany, piwonie, irysy, liliowce, miskanty i trawy czują się tu doskonale. Niestety drzewka i krzewy owocowe, róże niezbyt - rosną bardzo słabo. To dlatego wprowadziłam na rabaty więcej bylin, żeby róże miały barwne otoczenie.


jol_ka pisze:Monia znów cudne szafirki pokazałaś ;:167
No i te magnolie... poezja... czy sadzisz je w jakoś specjalnie przygotowanej ziemi??
Wild Cat podbiła mi ;:167 Zdradzisz, gdzie ją kupiłaś?

Żal Alexandriny, tak pięknie się rozbudowała. U mnie już druga Alexandrina padła po zimie, chyba je ususzyłam.. Nic, trzeba się rozejrzeć za kolejną :wink: Może tym razem się uda.
Wild Cat kupiłam w centrum ogrodniczym Łuccy koło Krakowa. To odmiana niemal niedostępna w naszym kraju. Ostatnio poleciłam ja w ogrodniczym na moim terenie, sprowadzono, ale znacznie mniejsze sadzonki. Ja kupiłam już wielki, wieloletni krzew :D


Margo2 pisze:Monia, widziałam podest pod ławeczke i zastanawiam się dlaczego tak wysoko położyliście te płyty?
Czy masz tak nierówny teren, że muszi podnieść poziom?
U mnie ściezka jest wyżej niż trawnik, bo trawnik zapadł się i był poniżej poziomu kostki
Jak róże? U mnie po wcześniejszym cięciu będzie kolejne.
To była jak na razie najgorsza zima dla moich róż
Małgosiu, tam przy ławeczce teren jest nierówny i taka była konieczność. Będzie to wyrównane ziemią i wysiane nową trawą, żeby zgubić nierówności. Tak niestety jest na tyłach ogrodu - tam dopiero od ubiegłego roku zaczęliśmy zagospodarowanie terenu, a to dużo pracy, żeby było jak należy ;:131 .


Fabi 12 pisze:Zdjęcia nie mam , ale wychodzi na to , że same dzwoneczki, jedne do wbicia w ziemię, a drugie do powieszenia :D
:D tam 3x w tygodniu przychodzi coś nowego, więc zaglądaj częściej :wink:
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

slimak900 pisze:Piękne magnolie i szkoda jak zwierzyna buszuje u mnie zjadły tulipany to byłam zła a u Ciebie taka ładna magnolia ja choć mam ogrodzenie to sarna weszła uchyloną furtką a póżniej nie wiedziała jak wyjść :twisted: sporo roślin mam przed ogrodzeniem i w tym roku się częstują ;:124
Ach, te sarenki... ;:224
Cóż począć - one też biedule chcą cos dobrego zjeść czasami ;:173 Dla nich roslina z łąki, czy z ogrodu to bez znaczenia - przecież nie wiedzą, że to ma pełnić funkcję ozdobną a nie żywieniową ;:306
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Wiecie co? Musze Wam się pożalić :( . Jestem bardzo zawiedziona tegorocznymi zakupami roślin od niektórych sprzedawców - zarówno internetowych jak i forumowych (niestety) ;:222 ;:222 ;:222
Jak wiecie, sama prowadzę dział nadwyżkowy i zdaję sobie sprawę, że czasami coś może paść w podróży, zgnieść się, czy coś tego typu i oczywiście biorę za to odpowiedzialność, choć staram się dbać, żeby tak nie było. Najgorsze jednak, gdy ktoś sprzedaje rośliny, które trudno tym mianem nazwać ;:218 :?
Spójrzcie jakie rośliny dostałam i sami powiedzcie, czy mam prawo czuć się rozżalona, czy tez może tak ma być i przesadzam (proszę wówczas kubeł zimnej wody, bo może przesadzam ;:124 )
Tak wygląda floks
Obrazek

a tu od innego sprzedawcy

ciemierniki po 15zł :(
Obrazek

kolejny floks
Obrazek

to jakieś nieporozumienie chyba :roll:
Napisałam do każdego. Nie chodzi mi o zwrot pieniędzy, ale o zwykłe zrozumienie tego, że jak decydujemy się na zakup internetowy płacą więcej, bo przecież dochodzą koszty przesyłki, które są spore, to oczekujemy pełnowartościowych, zdrowych i mocnych sadzonek, które już w pierwszym sezonie będą cieszyły, a nie tak, że pierwszy sezon poświęcimy na reanimację korzeni, bo raczej roślinami trudno to nazwać, prawda :?:
Może patrzę na to zbyt rygorystycznie, ale ja wiem jak jest u mnie w ogrodzie - wystarczy, że po deszczu wyjdą ślimaki, to z takiej mizeroty nic nie zostanie za parę sekund. Już niejednokrotnie tego doświadczyłam ;:222
To nie wszystko. Niektórzy na forum posiłkują się roślinami sprzedawców internetowych (korzonki w woreczkach z etykietą producenta) , co tez mnie dziwi, bo wiadomo, że jakość takich sadzonek też jest minimalna o zgodności odmianowej nie wspominając. Kupując na forum byłam przekonana, że sprzedający oferują swoje ogrodowe rośliny - kępki z podziału dużej rośliny. Błędnie myślę? Wyprostujcie mnie jakby co ;:218
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”