Alu u mnie też szanta niezbyt obficie wzeszła - widać taki jej urok lub stare nasiona...
Myślę,że brunerom po przeniesieniu będzie lepiej , ich liście w upały na słonecznym stanowisku czasami więdną a mnie zaraz szkoda.
Dzięki za piękne zdjęcia - miodunki potrafią miec ładne liście - Majeste już dostaje liście właściwe - u mnie też i muszę koniecznie wyciąć pędy kwiatowe a często dla wygody przycinam całą kępę.
Liście w krótkim czasie urosną nowe i sa piękne do samej jesieni .Miodunka David Ward i u mnie - lichota ale ścięłam i przeniosłam do głębokiego cienia - ostra zmiana dla próby.... zobaczymy .
Rodgersja ma cudnie wybarwione liście

i już pąki kwiatowe ?
W temacie bruner napiszę w tygodniu PW