Dorotko witam Cię
Nie bądź taka i mów tu od razu jakie to chciejstwo
Ta funkie początkowo była malutka prze dwa trzy lata i traktowałam ją jako miniaturkę
Bardzo się ucieszyłam jak zobaczyłam początkowo taką łunę na niebie to od razu był sprint do kur i wyjątkowo się nie ociągałam
To ja już tylko dobrego wieczoru, bo wcześniej odcięli mi internet
Julciu czas już był do zamknięcia więc czekamy teraz wszyscy na wiosnę
Ewciu można rozpocząć i to jak radośnie

i nawet tacy mili goście mnie odwiedzają
Agnieszko tak to bodziszki mam je od Pati są śliczne, ale krótkotrwałe i nie powtarzają kwitnienia
Myślę że na wiosnę można będzie trochę uszczknąć
Wschód jaki by nie był to bardzo cieszy
Małgosiu Alpy to nasza wierna wyspiarka odcięta od dostępu ale już nabiła odpowiednią liczbę postów i może nas czytać. A mój ogródek to taki skromny wiejski
Marusiu a ja jakiś czas nie miałam naparstnic, bo w jednym roku zniknęły. Szybko jednak odzyskałam i mam, bo ja też lubię je

jakby świeczniki rozweselają ogród

Host mam niewiele tych rozrośniętych, a małe muszę chwile rosnąć żeby pokazały swoją urodę
Karolinko oczywiście że wschód i teraz jest dość późny, bo wyszłam z domu o 7 , a słońce wyszło sporo po 7 . Zdążyłam kury wypuścić , nakarmić i jeszcze czekałam na jaśnie słońce
