Kochani! Bardzo, i to naprawdę bardzo dziękuję wszystkim, którzy tutaj zaglądają i zostawiają swój ślad. Ja jeszcze miesiąc będę w takim tempie, że tylko oddechu ledwo łapię w weekend. Nie umiem jednak chociaż na chwilę nie wpaść do Waszych wątków i choć nie zawsze wpisuję cokolwiek, to tylko dlatego, że naprawdę nie mam siły.
Filigranowa27 pisze:Dziękuję kochana za zdjęcia, i przy okazji uzbierałaś sporą kolekcję aglaonem
Pati - dziękuję

To były te, które najbardziej chciałam. I mam nadzieję sobie z nimi żyć długo i szczęśliwie (takie noworoczne postanowienie)
nolina pisze:Żanetko i znów pokazałaś piękne roślinki
Kiedy zajrzę zawsze mnie mile czymś zaskoczysz...super.
Małgosiu - również wielkie dzięki

tym razem niczym Cię nie zaskoczę, bo tylko odpowiadam na Wasze wpisy

Ale może niedługo
brombiel pisze:Żanetko masz tyle roślin, że zaczynam się gubić
Eee tam
Agnieszko - dużo czy nie to względne pojęcie, ale fakt, że w swoim spisie nieco się pogubiłam. Kiedyś to nadrobię, a za miłe słowa bardzo dziękuję
Renatko - jeśli chodzi o Twoją sansewierię, to jest to moim zdaniem któraś z Fernwood. Jaka natomiast - nie wiem. Czasami korzystam ze strony:
http://www.sanseverix.com/ , bardzo ciekawe okazy i możliwość identyfikacji swojej. Jednak jak zauważyłam, pojawiło się tyle hybryd i nowych odmian, że trzeba byłoby tylko w jednym rodzaju "siedzieć" i łapać to wszystko. Ale spróbuj, może coś uda Ci się sprecyzować bardziej.
sokolica pisze:Aleś nazbierała tych aglaonem

Co tu dużo mówić - są prześliczne! Mnie ogromnie się podobają. Nawet mam jedną

A nawet dawno temu chciałam mieć dużo więcej, ale jakoś tak hoje same się wepchały do domu.
Magda - dziękuję

Mam nadzieję, że kiedyś swoją pokażesz w ramach chwilowego "zejścia" z ciernistej ścieżki. A co do hojek, to i one mi się zaczynają pchać, na razie szczęśliwie wizualnie. Zgłupiałabym, bo odmian jest tyle i tyle pięknych, że ciężko mi się czasem zdecydować, którą "kliknąć". Na razie mam tych kilka, i niech rosną.
Ale, ale, ale...normalnie zachwyciła mnie
Dischidia - to efekt właśnie Waszego pokazywania hoi, o, tak to się właśnie kończy. Ciekawe, czy nam będzie po drodze razem, bo przecież nie mogłam nie mieć przynajmniej jednej
gracesz pisze:Zaglądam tu regularnie, czytam o roślinach, których nigdzie nie widziałam... i nie mogę wyjść z podziwu ile to ich u Ciebie jest. Aglaonema - przepiękne odmiany. Nie wiedziałam, że ich aż tyle... A i zimowisko bardzo estetyczne i przemyślane. Brawo, brawo
Grażynko - bardzo dziękuję. Zapewniam, że aglaonem jest znacznie więcej, ale bardzo chciałam mieć właśnie te, które mam. Zimowisko to duma mojego M, ale trwają między nami delikatnie mówiąc dyskusje co do zapychania kolejnych okien, a bez tego się niestety nie da. Musi po prostu przyciąć kolejne dwie rury, ale...jak na razie stanęło na "musi", a tu zima blisko!
Na teraz to tyle, Kochani. W drodze do mnie kolejna paczka nowości, i to naprawdę ostatnie - i tak złamałam dane sobie słowo, jednak jak zobaczyłam co mogę upolować, to nie mogłam inaczej. W tym dwa madagaskarczyki
W każdym razie jak się ogarnę, to oczywiście zaprezentuję - najpierw wymiankę forumową, potem nowości. A niedługo...wysiew!

I do kompletu pokazanych pachypodiów dojdzie parę, yyyy - jak oczywiście wzejdą
I tylko jednej osobie spóźnialskiej tak nieśmiało przypominam, że
niedługo 10 października - ale to taka dygresja związana z wysiewem co by nie było, że offtop
Pozdrawiam serdecznie, uściski, buziaki, i co tam sobie jeszcze życzycie
