Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
nela13, jaka wielkość tego owocu? Może była to zawiązka? Jeżeli tak to roślina sama sobie wybierze, który owoc ma rosnąć.
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
U mnie jest całkiem ładnie chociaż jak widać po zdjęciach fala upałów i nawrót mączniaka zrobiły swoje na niektórych liściach. Mam nadzieję, ze po kolejnym oprysku trochę się to poprawi jak ostatnio,
choć i tak większość jest w przyzwoitym stanie. Widać to po tym jak chętnie owocują - większych tykw jest już kilkanaście, ale szczególnie na marenkach jest też sporo drobnicy(koło 10cm), która może być zapylona. Na zdjęciach po 3 najładniejsze z każdej z odmian
. Pod względem rozmiarów to królują chyba kobry, nawet licząc w obwodzie samej "kulki" to mogą z birdhousami konkurować. Niestety z tymi ostatnimi ilościowo jest skromnie, tylko te 3 co na zdjęciach i nie wiadomo czy coś więcej zdąży się zawiązać, choć oczywiście jeszcze jest czas. Ogólnie nie ma na co narzekać, tylko woda idzie litrami, te owoce strasznie ją piją.













Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Jakie tykwy! Super. Ja w przyszłym roku spróbuję coś uchować.
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Karls, twoje okazy robią wrażenie!
Ja dopiero przyglądam się swoim zawiązkom
i zastanawiam się -opadną czy zostaną na krzaczku ? Jedna tykwa kobra jakby troszkę podrosła,
wiec może nie opadnie...
Trochę pomieszałam sadzonki, bo jak małe to takie same.
Plan był taki, że kobry miały rosnąć na działce a mniejsze okazy w donicach a wyszło odwrotnie. Czekam na efekty, bo w tym roku nie zapylam własnoręcznie, zdałam się całkowicie na matkę naturę.
/... no i różnoskrzydłych zapylaczy
/

i zastanawiam się -opadną czy zostaną na krzaczku ? Jedna tykwa kobra jakby troszkę podrosła,
wiec może nie opadnie...

Plan był taki, że kobry miały rosnąć na działce a mniejsze okazy w donicach a wyszło odwrotnie. Czekam na efekty, bo w tym roku nie zapylam własnoręcznie, zdałam się całkowicie na matkę naturę.


Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Ja uprawiam tykwy pierwszy rok, ale już zdążyłam zauważyć, że raczej nie odpadnie tylko taki zawiązek, któremu sami pomożemy w zapyleniu, a reszta to wielka loteria. Na poczatku nie zapylałam nic i zawiązki stały w miejscu dłuuugo i po jakimś czasie żółkły i wiadomo-odpadały. Myślałam, że nic z moich tykw już nie będzie i pewnego dnia przyuważyłam dwa kwiaty żeńskie obok siebie z zawiązkami. Szybciutko zerwałam kwiat męski z drugiego końca rośliny i pomyziałam nim kwiaty żeńskie. Zapomniałam o sprawie i po jakimś czacie, może po tygodniu ku mojemu zaskoczeniu zobaczyłam dwa całkiem spore owoce. Zdjęcie z tymi właśnie tykwami zamieściłam w poprzednim poście. Teraz to co dzień wcześnie rano lub wieczorem, kiedy kwiaty są otwarte zapylam i wiążą jak głupie. Na każdej roślinie jest mnóstwo zawiązanych owoców. Oby zdążyły dojrzeć, bo już późnawo jest. Tak więc lekarstwem na utrzymanie zawiązków jest zabawa w pszczołę moi drodzy 

-
- 100p
- Posty: 143
- Od: 2 lip 2014, o 10:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norymberga, Niemcy
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Juhuuuu, wrocilam po tygodniowym urlopie i zastalam juz takie duze tykwy

Tych duzych "z dziobkem" jest wiecej - chyba 8 albo 9 i w tym roku sa bardziej okragle, bez takiego wystajacego dziobka. Voila okazala sie tykwa wezowa, a Ela pomieszala sie z innymi gatunkami i juz nie wiem, w ktorym miejscu rosnie
Jest jeszcze duzo zawiazkow zenskich kwiatow - mysle, ze w tym tygodniu powinny juz zakwitnac. Pierwsze zenskie kwiaty pokazaly sie m.in. na Plate de Corsa, na tykwie z Turcji, Bottle i chyba Lelenca. Myslicie, ze zdaza dojrzec?
aha, tykwa, ktora posadzilam w donicy na balkonie tez urosla, ma duze liscie i dlugie pedy ale zadnych kwiatow
Dodam, ze donica jest duza i ziemie systematycznie nawoze wiec nie wiem dlaczego. Moze to jakas pozna odmiana ( xiaohulu)?
Moim tykwa daleko do tych od Karla, ale jestem szczesliwa, ze tak ladnie nadrabiaja poczatkowe opoznienie









Tych duzych "z dziobkem" jest wiecej - chyba 8 albo 9 i w tym roku sa bardziej okragle, bez takiego wystajacego dziobka. Voila okazala sie tykwa wezowa, a Ela pomieszala sie z innymi gatunkami i juz nie wiem, w ktorym miejscu rosnie

Jest jeszcze duzo zawiazkow zenskich kwiatow - mysle, ze w tym tygodniu powinny juz zakwitnac. Pierwsze zenskie kwiaty pokazaly sie m.in. na Plate de Corsa, na tykwie z Turcji, Bottle i chyba Lelenca. Myslicie, ze zdaza dojrzec?
aha, tykwa, ktora posadzilam w donicy na balkonie tez urosla, ma duze liscie i dlugie pedy ale zadnych kwiatow

Moim tykwa daleko do tych od Karla, ale jestem szczesliwa, ze tak ladnie nadrabiaja poczatkowe opoznienie

- Violunia
- 200p
- Posty: 320
- Od: 30 sie 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Najważniejsze jest w tym roku u mnie to , żeby trzy nowe odmiany urosły, dojrzały i wysuszyły się, wtedy nasion będzie dużo i już nie trzeba będzie tak się trząść nad nimi he he. Rzeczywiscie na początku miały opóżnienie z zimna a teraz jest wszystko z nimi ok, duże liście i dużo powiązanych owoców, najwięcej z dziubkiem. Największa Cobra ma 40 cm ale jest taka ładna okrąglutka i parę mniejszych, Snake dwa owoce rosną obok siebie i mają po 65 cm a Plate de corse srednica 46 cm. Permaroma coś ma focha ale raczej juz nie opadnie i zawiązują się następne a Martin Hause największa ma 21 cm. W każdym razie nie jest żle 

pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Violka
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Jaka to jest odmiana ta zielona w ciapki?
(Chyba też mam taką, kupioną na targu, jeden owoc rośnie sobie).
(Chyba też mam taką, kupioną na targu, jeden owoc rośnie sobie).
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Violunia-to super, ze martin house u Ciebie taka duża, u mnie jeszcze małe są -dwie tak po 10 cm, a jedna dopiero zaczęła rosnąć. Pozostałe już całkiem, całkiem. Nie wiem czy ta martin house zdąży mi dojrzeć? zakwitła najpóźniej ze wszystkich, jedna jest posadzona na miejscu słonecznym pod budynkiem gospodarczym, a druga pod balkonem na południowej patelni-tam cały dzień ciepło jest. Może teraz po deszczach podrosną?
- Violunia
- 200p
- Posty: 320
- Od: 30 sie 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Ullakta zielona w ciapki to Cobra. Elu zdążą, teraz rosną bardzo szybko przy takiej pogodzie, dzisiaj dałam im papu i dużo wody bo sucho masakrycznie a do tego ten wiatr wysuszający ech
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Violka
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Dzięki Violunia. Fajne są te ciapki.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Dziennie sprawdzam tykwy, ale dopiero dziś zauważyłem, że mam aż 8 wężowych owoców
Chyba 6 speckled i dwie normalne zielone 


- Violunia
- 200p
- Posty: 320
- Od: 30 sie 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Bo to naprawdę nie jest takie łatwe jak się ma gęstwinę liści sama dziennie odkrywam jakiś nowy owoc a wcale nie mały.
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Violka
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Dorotko potwierdzam twoje słowa, wyjątkowo duża i obfita tykwowa plantacja
Ja nadal czekam na swoje tykwy, codziennie przeglądam zawiązki...większych okazów brak

Ja nadal czekam na swoje tykwy, codziennie przeglądam zawiązki...większych okazów brak
