Cięcie winorośli cz. 1

[kapitan]

Kikuty-czyli te pasierby?

Raczej to co po nich pozostanie po przycięciu teraz.

[tencia]

Piotrze mam taką prośbę .Wczoraj znalazłam chyba na Twoim blogu rysunek ,nazywało się to sznur,miałam go sobie przerysować do zeszytu no i tu problem ,nie mogę tego znależć.Mogłabym prosić o pomoc,gdzie to znależć.Sznur ten był ucięty na długość ok.1m.,a latorośle prowadzone do góry .Pewnie namotałam ,ale nie wiem jak to wytłumaczyć.
Pozdrawiam Teresa
Nie był to rysunek sznurz skośnego Royat.

[kapitan]

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=714 w tym wątku post z 24 styczeń g 12.54. Są tam trzy linki, w których znajdziesz to co szukasz

[tencia]

Dziękuje bardzo ,przejrzałam te linki chyba 3 razy już wcześniej ,ale to nie to ,że też nie zapisała,sobie wczoraj,a teraz szukaj wiatru w polu.Jeszcze raz dziękuje.
Pozdrawiam Teresa

[tencia]

Już znalazłam ,serdeczne dzięki.
Pozdrawiam Teresa

[krzysiek421]

Cześć. Potrzebuję pomocy jak przyciąć 2 krzaki winogrona. Będą przycinanie pierwszy raz i chcę zrobić to właściwie.
Lakemont:
http://imageshack.com/a/img661/5059/TfiOYE.jpg

Regent:
http://imageshack.com/a/img538/4772/34njEu.jpg

[jawormcz11]

Napisz iloletnie są to krzewy, w jakiej formie chcesz je prowadzić, czy będziesz je kład na ziemię i okrywał. Ważne czy krzew ma służyć jako forma osłonowa, zasłonowa, czy tylko na plon, zbiór owoców.

[krzysiek421]

Krzewy są 2 letnie. Chce aby dawały trochę osłony ale aby i miały owoc.

[jokaer]

Proponuję przeczytanie wątków, tego, w którym jest Twój post, oraz tego http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=76973

Założyciel drugiego wątku w bardzo przystępny sposób podaje zasady cięcia.

Trzeba troszkę samemu coś wiedzieć, będzie wtedy łatwiej Ci pytać.

[monisia22]

Kiedy ciąć winogron,czy teraz da sie odruóżnić pędy nieowocujace,jak one wygladają.

[jars]

Jeśli nie przycięliśmy jesienią, to robimy to teraz - na przedwiośniu (najlepiej do końca marca) - zanim wystartuje wegetacja. Po wiosennym cięciu krzew może "płakać" (wyciek soków z przyciętych gałęzi), ale to nic szkodliwego dla krzewu.
Przy cięciu skupiamy się na łozach - one są decydujące o owocowaniu. Łozy to te pędy najmłodsze, które wyrosły w ostatnim sezonie i były latem zielonymi pędami i na których mogły być (choć nie zawsze urosły) owoce. Teraz są już zdrewniałe, ale wyróżniają się tym, od reszty drewna na krzewie, że powinny mieć bardziej intensywną brązowa (czy nawet pomarańczową) barwę od starszych, raczej szarych gałęzi i co najważniejsze - mają na swej długości co kilka centymetrów wyraźne pączki (na razie okryte łuską). To właśnie z tych pączków wyrosną na wiosnę zielone pędy z owocami.
Ogólnie mówiąc teraz cięcie polegać ma na tym, że usuwamy z krzewu większość łóz a zostawiamy tylko kilka najładniejszych łóz (najlepiej takie grubości ołówka lub grubsze), które skracamy, zostawiając od kilku (tzw krótkie cięcie) do kilkunastu (długie cięcie) oczek - pączków. Wskazane też jest przy cięciu usuwanie nadmiarowych całych gałęzi starszego drewna.
Najważniejsze, to nie bać się mocno przyciąć krzew winorośli, byle tylko zostawić przynajmniej jedna łozę z pączkami, z których w przyszłym sezonie wybija zielone latorośle z owocami. Winorośl trudno "zabić" cięciem -nawet jakbyśmy ucięli wszystkie gałęzie tuż przy pieńku, to i tak na wiosnę prawdopodobnie by coś zielonego wybiło i krzew rósłby od nowa.
Na tej stronie:
http://www.winnicaprzybylowka.pl/171,Sznur_skosny.html
też jest bardzo ładnie obrazkowo przedstawione jak rośnie w winorośl (z której części krzewu wyrastają owoconośne pędy-latorośle) i jak dobrze jest ciąć i formować krzew.

[betiglo]

Witam -moje winorośle jeszcze są przykryte ziemią -czy mogę już je odkopać ?[sadzone wiosną 2013r] Przycinałam[nieporadnie ]jesienią.

[kapitan]

Maksymalnie długi okres okrycia opóźnia start pąków i z tego względu okrywę można trzymać aż do początku startu pąków w ziemi. Opóźnienie startu to rodzaj ochrony przed przymrozkami. Jeżeli potrafisz i masz czas żeby to kontrolować to nie odkrywaj. Jeżeli masz obawy że przegapisz start i porosną w ziemi "szparagi" to lepiej odkryj.

[betiglo]

Hmm...musiałabym odkopywać tą ziemię i sprawdzać- nie wiem ,czy nie lepiej kontrolować pogodę i na razie odkryć ,a w razie nadchodzacych przymrozków przykryć np. włókniną??
[Taki sam dylemat mam z różami pnącymi,ale to już nie w tym wątku]

[beblybee]

Witajcie, jestem tu nowa i chciałam się upewnić - dopiero w przyszłym tygodniu będę mieć swoją działkę, na której jest duża winorośl , która nie była ruszana od 2013 roku! chciałabym ją w pierwszej kolejności przyciąć, tylko nie wiem, czy nie będzie za późno - pierwsza połowa kwietnia. Jak myślicie? Na co zwracać uwagę przy cięciu tak długo pozostawionej sobie winorośli? Jakieś dobre rady? Czy zostawić ją samą sobie i dopiero w przyszłym roku się o nią zatroszczyć? Dodam, że jak dla mnie te pnącze wydają się suche. Jak przy okazji sprawdzić, czy one w ogóle się do czegoś nadają?

Z góry dziękuję i przepraszam za moją ignorancję. Dopiero się tego wszystkiego uczę.