W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

[romaszka]

Ooo matko! A dla czego, właśnie, gałki oczne??

[BRZOSKWINKA]

Znalazłam z marca 2013:

według prawa na obecną chwilę kozy niekolczykowane powinny być usypiane, bo nie powinno już takich kóz być. Na szczęście dla większości jak na razie Inspekcja nie usypia, na razie jest ciche przyzwolenie chyba, a tak swoją droga to by musieli chyba ponad połowę populacji kóz w Polsce uśpić, bo strasznie dużo po wsiach jest kóz bez kolczyków.


Czyli jednak jest konieczność rejestracji?

[pajacykburatino]

ojej, a ja tylko z ciekawości zapytałam

a tu się okazał kij w małym mrowisku

[BRZOSKWINKA]

Z tego wynika, że tylko króliki i drób są wolne od rejestracji?

[pajacykburatino]

króliki na razie tak. Drób tylko poniżej 300 sztuk -
powyżej to hodowla podlegająca rejestracji

tylko kto te kury policzy czy ich 290 czy 310

[romaszka]

Buratino hi - hi, żaden kij! My tylko tak sobie rozmawiamy/dyskutujemy, przecież po to tu jesteśmy ... poszerzamy swoje horyzontu wiedzy

Asiu, dziwne to bo jak rejestrowaliśmy stado, rok temu, to chcieliśmy właśnie okolczykować wszystkie kozy ale pan w agencji restrukturyzacji i modernizacji wsi powiedział, właśnie, to co napisałam powyżej, że te kozy, które już mamy nie podlegają kolczykowaniu
Ale cóż ... co tydzień jakieś nowe prawo wchodzi, na razie mamy spokój, nikt się nie czepia a dalej zobaczymy

[pajacykburatino]

My myślimy o odtworzeniu stada. Marzą mi się kozy ale...
chwilowo nie mam warunków dla nich więc muszą czekać.

W tym roku króle, w przyszłym pszczoły i stodoła jak funduszy wystarczy.

A swoją drogą: próbował ktoś przeprowadzić pszczoły o 200 km??
przeżyją?
Znajomy co się naszą pasieką zaopiekował kazał się określić czy zabieramy, czy na zawsze zostawiamy.

[BRZOSKWINKA]

A jak się wozi na rzepak, wrzos to pewnie i więcej niż 200km.

[pajacykburatino]

Zadałam pytanie jak blondynka
dzięki
Pszczoły sobie przewiozę, nie ule

[AmeliaL]

Romaszko,czy ja dobrze zrozumiałam,że Twoje rejestrowane stado składa się z nierejestrowanych kóz???????
Obecnie według prawa wszystkie kozy podlegają rejestracji,ale nie da się już zarejestrować kóz niewiadomego pochodzenia-bo te można było do 31 grudnia 2012.A kto tego nie zrobił to teraz mając,kupując czy sprzedając kozy bez kolczyków(znaczy nierejestrowane) łamie prawo.

Trzymając nierejestrowane kozy w rejestrowanym stadzie bardzo ryzykujesz.
Przecież PIW coraz częściej wyrywkowo typuje gospodarstwa do kontroli.Właśnie takie zarejestrowane gospodarstwa.
Bo takie jak moje to u nich nie widnieje i mi nalot mogą zrobić tylko jak jakiś "życzliwy" sąsiad doniesie.

A co do kur to 350 i wiecej ptaków podlega rejestracji jako ferma,natomiast zgłoszenie do Urzedu Skarbowego obowiązuje już przy 80 kurach nioskach.

[pajacykburatino]

Amelia, nawet kury na własny użytek?
i po co? Czy dobrze rozumiem, że podatki jakieś płacić wówczas trzeba?

a czy masz może podstawę prawną lub gdzie ją znajdę?
Nie lubimy się z Urzędem Skarbowym, oj nie..

[BRZOSKWINKA]

Amelia, a jak wygląda sytuacja z królikami?

i czy jedna koza to też stado?

[AmeliaL]

pajacykburatino
Hm,ciężko byłoby wytłumaczyć,że te 80 niosek to na użytek własny a nie zarobek
Chyba,że rodzinka wielgachna.

Dzienniek Ustaw nr 188,poz.1264 przewiduje minimalne ilości,które podlegają zgłoszeniu do US na druku PIT 6.
Przy kurach nieśnych jest to 80 sztuk,a dla królików jest to 50 sztuk samic stada podstawowego.

http://www.infor.pl/dziennik-ustaw,rok, ... ,1264.html

Brzoskwinko
Jedna koza to jedna koza.Ale ta jedna koza po wykocie,wraz z młodymi tworzy już stado(no..stadko).
Pracowników ARMiR czy PIW nie interesuje czy ktoś ma jedną czy sto kóz (owiec,krów czy świń).
Prawo nakazuje "posiadanie" tylko i wyłącznie kóz rejestrowanych.
Właściciele nierejestrowanych zwierząt łamiąc przepisy stają się przestępcami.

Przepisy przepisami,a życie życiem.
Ja tam mały hodowca,nierejestrowany nigdzie jestem.I oby tylko nie znalazł się ktoś,kto zaszkodzić będzie chciał i te przepisy zna.

A oto moje stadko Kozunia ze swoim koziołkiem.

[pajacykburatino]

dziękuję za pp. Paranoja...

[romaszka]

Nasza koza - seniorka Mania, rodzi drugi dzień Przed tym rodziła bez problemu a teraz ... Nie wiem kto jest więcej zmęczony ja, mój M. czy Mania! Zaczekam jeszcze ze dwie godziny, jak nie urodzi, będziemy interweniować. Nie bardzo wiem jak to się robi ale siedzę, właśnie i czytam o tym w necie ... w takich chwilach jak nigdy, żałuję, że nie znam wystarczająco dobrze angielskiego bo sporo filmików instruktażowych ale w języku angielskim

Trzymajcie kciuki, bo czeka nas dłuuugaa noc ... w oborze!!