Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Może to być nadmiar azotu i niedobór wapna.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Złodziejom znów przydała się moja waga do odmierzania nawozówtencia napisał(a):
Tylko ja mam ten saletrzak granulowany ,rozpuścić go w wodzie czy tak podsypać ?
Pozdrawiam
Rozpuścić 50 gram na 10 litrów wody to nam da roztwór 0,5% podlać 0,5l na krzak![]()


Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Tysonka 


Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- 500p
- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Nie ma sprawy 

- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
No nieźleartur1968 pisze:Pamiętam jak na leśnej drodze strażnik leśny machnął lizakiem, kazał za3mać samochód i dokonał kilku czynności, np. zaciągnąć ręczny i pchał samochód. Szukał i szukał, aż wreszcie wlepił mandat chyba za przepaloną żarówkę podświetlenia tablicy rejestracyjnej.



Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
moniko patrzę na te Twoje pomidorowe krzaki i marzę żeby moje też zechciały takie być. Ale obawiam się, że w tym roku ciężko będzie
! Jak nie zimno - to leje, jak się trochę ociepliło - to rano mgła. Czyli jak nie urok, to .....
! Kilka już "poległo", niektóre z biedą, ale jakoś sobie radzą, a pozostałe stoją w altanie i czekają aż z dołków do których powinny być wysadzone zejdzie woda. Po prostu: siąść i płakać
!!!
W sąsiednich powiatach nie ma jeszcze komunikatu o zarazie. Boję się jednak, że czekanie na "takowy" może mi (a raczej moim pomidorom) wyjść bokiem i przyjdzie mi je tylko posprzątać. Z drugiej strony nie chciałabym zbyt wcześnie pryskać, bo skoro mogą być przeprowadzone maksymalnie trzy opryski w sezonie a do końca zbiorów jeszcze kilka miesięcy (taką mam nadzieję, chociaż coraz to mniejszą) - to jak sobie radzić później? Ale z kolei "z trzeciej strony" jak nie prysnę teraz, to może nie być już tego "później"!
Oj, jak chciałabym mieć wiedzę forumowicz i jemu podobnym!!! No tak, ale kiedy (dawno temu) mówiono mi: ucz się, ucz.... to skąd mogłam wiedzieć, że będę kiedyś uprawiała pomidory
!



W sąsiednich powiatach nie ma jeszcze komunikatu o zarazie. Boję się jednak, że czekanie na "takowy" może mi (a raczej moim pomidorom) wyjść bokiem i przyjdzie mi je tylko posprzątać. Z drugiej strony nie chciałabym zbyt wcześnie pryskać, bo skoro mogą być przeprowadzone maksymalnie trzy opryski w sezonie a do końca zbiorów jeszcze kilka miesięcy (taką mam nadzieję, chociaż coraz to mniejszą) - to jak sobie radzić później? Ale z kolei "z trzeciej strony" jak nie prysnę teraz, to może nie być już tego "później"!
Oj, jak chciałabym mieć wiedzę forumowicz i jemu podobnym!!! No tak, ale kiedy (dawno temu) mówiono mi: ucz się, ucz.... to skąd mogłam wiedzieć, że będę kiedyś uprawiała pomidory

Pozdrawiam - Danuta
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Danusiu
nie jest powiedziane że mogą być maksymalnie trzy opryski,
to są raczej pobożne życzenia w tym roku, oprysków się robi tyle ile pomidor wymaga
więc nie zastanawiaj się, i rusz z odsieczą bo nie będziesz miała czego zbierać
doczytaj wszystko dokładnie, nigdzie nie jest napisane o maksymalnej ilości oprysków
to są raczej pojedyncze dywagacje niektórych forumowiczów, a właściwie myślenie życzeniowe.

nie jest powiedziane że mogą być maksymalnie trzy opryski,
to są raczej pobożne życzenia w tym roku, oprysków się robi tyle ile pomidor wymaga
więc nie zastanawiaj się, i rusz z odsieczą bo nie będziesz miała czego zbierać
doczytaj wszystko dokładnie, nigdzie nie jest napisane o maksymalnej ilości oprysków
to są raczej pojedyncze dywagacje niektórych forumowiczów, a właściwie myślenie życzeniowe.


Pozdrawiam, Agata.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Dzięki!
Tak będę zmuszona zrobić!!!
I pomyśleć, że kilka lat temu miałam zamiar chronić je wyłącznie ekologicznie. Wiem, że w takiej "pogodowej" sytuacji niestety nie mam już innego wyjścia
.
Trudno! Mam jeść te sklepowe ... to już wolę te pryskane "osobiście". Żebym jeszcze tylko zdążyła przed zarazą!!
Tak będę zmuszona zrobić!!!
I pomyśleć, że kilka lat temu miałam zamiar chronić je wyłącznie ekologicznie. Wiem, że w takiej "pogodowej" sytuacji niestety nie mam już innego wyjścia

Trudno! Mam jeść te sklepowe ... to już wolę te pryskane "osobiście". Żebym jeszcze tylko zdążyła przed zarazą!!
Pozdrawiam - Danuta
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Typowo wegetatywny. U mnie na balkonie też ma liście ogromne w stylu Dyno. Sądząc właśnie po liściach będzie miał wysoką tolerancję na ZZ. W każdym razie, w pojemniku , jestem zmuszony regulować mu liście, bo korzenie nie nadążają za częścią nadziemną.monika pisze:
Pomidory rosną jak szalone, większość kwitnie. Najbardziej dorodny od ogrodnika czyli Perła Kaszub, żaden mu nie dorównuje,
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
forumowicz ten pomidor w gruncie wegetatywny nie jest. On w ogóle ma potężne łodygi i liście. U mnie zaczyna kwitnąć mu drugie grono. Ale pamiętam jak wyrywałam krzaki, to korzenie miał baaardzo rozległe.
W gruncie też go masz?
W gruncie też go masz?
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Też go mam. Ciekaw jestem właśnie, jaki będzie w gruncie .
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Co to znaczy wegetatywny? Tylko proszę tak jak dziecku, bo ja początkująca jestem...forumowicz pisze:Typowo wegetatywny. U mnie na balkonie też ma liście ogromne w stylu Dyno. Sądząc właśnie po liściach będzie miał wysoką tolerancję na ZZ. W każdym razie, w pojemniku , jestem zmuszony regulować mu liście, bo korzenie nie nadążają za częścią nadziemną.monika pisze:
Pomidory rosną jak szalone, większość kwitnie. Najbardziej dorodny od ogrodnika czyli Perła Kaszub, żaden mu nie dorównuje,
Pozdrawiam, Marta.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Ika2008 potężne bujne zielsko, które słabo idzie w kwiaty, idzie w zielone. Tu jest dobry przykład http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7479&hilit