Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Może to być nadmiar azotu i niedobór wapna.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

tencia napisał(a):
Tylko ja mam ten saletrzak granulowany ,rozpuścić go w wodzie czy tak podsypać ?

Pozdrawiam ;:3


Rozpuścić 50 gram na 10 litrów wody to nam da roztwór 0,5% podlać 0,5l na krzak :wink:
Złodziejom znów przydała się moja waga do odmierzania nawozów ;:134 , Może znacie jakiś sposób na odmierzanie nawozów w granulkach jak saletrzak, azofoska, siarczan amonu, potasu, magnezu bez konieczności używania wagi?
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
tysonka
500p
500p
Posty: 860
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Tysonka ;:196
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
tysonka
500p
500p
Posty: 860
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Nie ma sprawy :wink:
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

artur1968 pisze:Pamiętam jak na leśnej drodze strażnik leśny machnął lizakiem, kazał za3mać samochód i dokonał kilku czynności, np. zaciągnąć ręczny i pchał samochód. Szukał i szukał, aż wreszcie wlepił mandat chyba za przepaloną żarówkę podświetlenia tablicy rejestracyjnej.
No nieźle :lol: Tylko coś mi się zdaje, że uprawnień do tego nie miał :wink: Niestety za kijaszki do pomidorów już z pewnością wykasować by mógł, jakby bardzo zapragnął ;:306
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

A ja się chwalę ;:3
Pomidory rosną jak szalone, większość kwitnie. Najbardziej dorodny od ogrodnika czyli Perła Kaszub, żaden mu nie dorównuje, chociaż reszta nie ułomki. No i na razie radzę sobie z wilkami, chociaż łatwe to nie jest...
Obrazek Obrazek
danaa
200p
200p
Posty: 485
Od: 13 sty 2012, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

moniko patrzę na te Twoje pomidorowe krzaki i marzę żeby moje też zechciały takie być. Ale obawiam się, że w tym roku ciężko będzie :( ! Jak nie zimno - to leje, jak się trochę ociepliło - to rano mgła. Czyli jak nie urok, to ..... :oops: ! Kilka już "poległo", niektóre z biedą, ale jakoś sobie radzą, a pozostałe stoją w altanie i czekają aż z dołków do których powinny być wysadzone zejdzie woda. Po prostu: siąść i płakać ;:145 !!!
W sąsiednich powiatach nie ma jeszcze komunikatu o zarazie. Boję się jednak, że czekanie na "takowy" może mi (a raczej moim pomidorom) wyjść bokiem i przyjdzie mi je tylko posprzątać. Z drugiej strony nie chciałabym zbyt wcześnie pryskać, bo skoro mogą być przeprowadzone maksymalnie trzy opryski w sezonie a do końca zbiorów jeszcze kilka miesięcy (taką mam nadzieję, chociaż coraz to mniejszą) - to jak sobie radzić później? Ale z kolei "z trzeciej strony" jak nie prysnę teraz, to może nie być już tego "później"!
Oj, jak chciałabym mieć wiedzę forumowicz i jemu podobnym!!! No tak, ale kiedy (dawno temu) mówiono mi: ucz się, ucz.... to skąd mogłam wiedzieć, że będę kiedyś uprawiała pomidory :wink: !
Pozdrawiam - Danuta

Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Danusiu

nie jest powiedziane że mogą być maksymalnie trzy opryski,

to są raczej pobożne życzenia w tym roku, oprysków się robi tyle ile pomidor wymaga

więc nie zastanawiaj się, i rusz z odsieczą bo nie będziesz miała czego zbierać

doczytaj wszystko dokładnie, nigdzie nie jest napisane o maksymalnej ilości oprysków

to są raczej pojedyncze dywagacje niektórych forumowiczów, a właściwie myślenie życzeniowe. :wit :wit
Pozdrawiam, Agata.
danaa
200p
200p
Posty: 485
Od: 13 sty 2012, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Dzięki!
Tak będę zmuszona zrobić!!!
I pomyśleć, że kilka lat temu miałam zamiar chronić je wyłącznie ekologicznie. Wiem, że w takiej "pogodowej" sytuacji niestety nie mam już innego wyjścia ;:145 .
Trudno! Mam jeść te sklepowe ... to już wolę te pryskane "osobiście". Żebym jeszcze tylko zdążyła przed zarazą!!
Pozdrawiam - Danuta

Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

monika pisze:
Pomidory rosną jak szalone, większość kwitnie. Najbardziej dorodny od ogrodnika czyli Perła Kaszub, żaden mu nie dorównuje,
Typowo wegetatywny. U mnie na balkonie też ma liście ogromne w stylu Dyno. Sądząc właśnie po liściach będzie miał wysoką tolerancję na ZZ. W każdym razie, w pojemniku , jestem zmuszony regulować mu liście, bo korzenie nie nadążają za częścią nadziemną.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

forumowicz ten pomidor w gruncie wegetatywny nie jest. On w ogóle ma potężne łodygi i liście. U mnie zaczyna kwitnąć mu drugie grono. Ale pamiętam jak wyrywałam krzaki, to korzenie miał baaardzo rozległe.
W gruncie też go masz?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Też go mam. Ciekaw jestem właśnie, jaki będzie w gruncie .
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

forumowicz pisze:
monika pisze:
Pomidory rosną jak szalone, większość kwitnie. Najbardziej dorodny od ogrodnika czyli Perła Kaszub, żaden mu nie dorównuje,
Typowo wegetatywny. U mnie na balkonie też ma liście ogromne w stylu Dyno. Sądząc właśnie po liściach będzie miał wysoką tolerancję na ZZ. W każdym razie, w pojemniku , jestem zmuszony regulować mu liście, bo korzenie nie nadążają za częścią nadziemną.
Co to znaczy wegetatywny? Tylko proszę tak jak dziecku, bo ja początkująca jestem...
Pozdrawiam, Marta.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Ika2008 potężne bujne zielsko, które słabo idzie w kwiaty, idzie w zielone. Tu jest dobry przykład http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7479&hilit
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”