Tereniu pięknych sobie roślin kupiłaś ,duża to radość ,sadzenie .Po urlopie ciężko w pracy ,ale ciesz się ,
że ją masz .Wiele osób chciałoby być na Twoim miejscu .Palec zaparzylam według Twojej rady ,ale na razie boli bardzo .Nic nie mogę poszaleć w ogrodzie ,a takie piękne teraz dnie .
Pierwszy dzień po urlopie jakoś minął nawet trochę mi już brakowało tego mojego wariatkowa Grażynko Ewciu, pewnie że cieszę się że mam pracę w tych niepewnych czasach, szkoda tylko że tak mało docenianą. Co do zastrzału, to to moczenie kilka razy trzeba powtórzyć, a jak nie to maścią ichtiolową przyłożyć, może wyciągnie Lucy