Witajcie.Remont dalej trwa i chyba nie dobiegnie tak szybko do końca.Mamy problem z jednym z wykonawców.Żle wykonał prace.No cóż ,nie zawsze wszystko idzie jak po maśle.Dopiero mamy za sobą prace przygotowawcze typu zbijanie tynków ,drapanie ścian ze starej farby,zbijanie podłóg.Jest już nowa instalacja elektryczna,instalacja wodno kanalizacyjna i centralnego ogrzewania.W sypialni wymieniono belki sufitowe i jest już rigips .Można by zacząć prace wykończeniowe ale musimy czekać. Natomiast w ogrodzie wycięte jest już kilka drzew jabłonka,czereśnia i brzózki na poczet dojazdu do garażu.Ale to nie koniec wycinania bo pozostała jeszcze jedna jabłonka i wisienka.drzewa są suche i stare.Mój M obiecał mi za jedna jabłonkę 10 nowych drzewek na jesień.Chyba dobry układ pomimo tego że, szkoda mi drzewka owocowego
Ogród zapełniony kwiatami poprawia nastrój. Jeszcze nie wszystkie kwiaty zakwitły np. dalia karłowa jednoroczna już powinna kwitnąć czyż nie za późno?Cudak tez nie śpieszny do kwitnięcia.Moje ulubione róże już przekwitają ....wielka szkoda.Ale wkrótce mieczyki będą cieszyć oczy pięknymi kwiatami.Oto kilka fotek z ogrodu.
Czereśnia
Brzózki
Cynie
Ta róża nie rozkwitła a kwiaty zeschły i opadły.Nazw róż nie znam.
Róża 1

Róża 2
Róża 3
Róża 4
Róża 5
Jeżeli ktoś rozpozna tą roślinkę proszę o nazwę.Jest to drzewko na pniu ma około 7 lat i osiagneło wysokość około 2 metrów i całe pokryte jest pięknymi kwiatami.Zdjęcie robiłam telefonem komórkowym dlatego taka jakość.
Będę do was zaglądać jak czas pozwoli .Pozdrawiam serdecznie.