Mogło być inaczej ....

[e-babcia]

Moje lilie zostawiłam w pokoju za drzwiami ,i nawet nie zaglądam

[Pashmina2006]

Asiu lilia azjatycka chianti rózowo biała to jedna odmiana, a druga orientalna casa blanca. To tak na próbę Misiu posadzone lilie mam w doniczkach. Komórkę mam. Ale miejsca już brak

[misia53]

Asiu ,sama wiesz ,jak człowiekowi coś w oko wpadnie ,to nie darady się oprzeć,ja to już się chyba uzależniłam obiecuje ze stop ale siła wyższa,jak do sklepu wejdę i widzę kwiaty to pierwszy mój kierunek.

-- 25 mar 2013, o 20:33 --

Madziu nie przesadzasz czasem ,na pewno jakieś miejsce ,na pudełeczko by się znalazło.

[iwwa]

Asiu ,sama wiesz ,jak człowiekowi coś w oko wpadnie ,to nie darady się oprzeć,ja to już się chyba uzależniłam obiecuje ze stop ale siła wyższa,jak do sklepu wejdę i widzę kwiaty to pierwszy mój kierunek.

.

Noooo, tak Misiu znam to uczucie... Ale ja postanowiłam na razie nie zagladać do sklepów z roślinkami, bo wiem jak to ze mną będzie

[misia53]

Asiu, ja to się zastanawiam ,co to będzie za kilka latek rabaty coraz wicej, trawnika ubywa ,jeszcze trochę siły jest ,a co potem? ,moje dzieci nie mają zapału do chodzeni i pielęgnowania ogrodu jak przyjądą to tylko na relaks.

[Pashmina2006]

Nie przesadzam ani trochę. Mam tak zawaloną komórkę że jak otwieram drzwi nie ma nawet szczeliny

[e-babcia]

Misiu ja też się martwiłam ,a teraz to mi wszystko jedno,młoda dosiała trawy,pare drzewek i jeżdzimy,a co córka potem zrobi jej życie ja tego nie przeskocze

[julianna]

Ja też miałam już nic nie kupować, byłam w Biedr--ce i znów dokupiłam cebulki dalii, begonie,krokosmie,liatrę ,triteleię i nasionka godecji, żagwin. Na poprawę nastroju storczyka .
Misiu, ja nigdy nie interesowałam się działką, do czasu jak mama zachorowała i albo trzeba było sprzedać, albo uprawiać.Poszłam raz, drugi i zaczęła się moja działkoterapia. Może nie tyle,że nie chciałam pracować, tylko wydawało mi się ,że sobie nie poradzę. Strach ma wielkie oczy i taki diabeł straszy jak go malują.

[Pashmina2006]

oj Julianko to poszalałaś Zakupomania trwa.. przynajmniej póki pogody nie będzie

[tade k]

Asiu, ja to się zastanawiam ,co to będzie za kilka latek rabaty coraz wicej, trawnika ubywa ,jeszcze trochę siły jest ,a co potem? ,moje dzieci nie mają zapału do chodzeni i pielęgnowania ogrodu jak przyjądą to tylko na relaks.

Misiu , moje sierpy też bez następcy Choć kto wie ''Młody nie dał się wyciągnąć na działkę , a w poprzednim sezonie nawet warzywka siał i plewił. Bo rekraację z chęcią robi. Mamy wspólnej roboty altankę, narzędziówka to praktycznie jego dzieło. Może powoli , powoli wciągnie się.
Mróz -15* to nie tak znowu wielki na azjatkę , gorzej z orientką. W ziemi takę zamarzają , i niekoniecznie muszą zginąć. Nie stawiaj jeszcze krzyżyka , może odbiją.

[misia53]

Ja też miałam już nic nie kupować, byłam w Biedr--ce i znów dokupiłam cebulki dalii, begonie,krokosmie,liatrę ,triteleię i nasionka godecji, żagwin. Na poprawę nastroju storczyka .
Misiu, ja nigdy nie interesowałam się działką, do czasu jak mama zachorowała i albo trzeba było sprzedać, albo uprawiać.Poszłam raz, drugi i zaczęła się moja działkoterapia. Może nie tyle,że nie chciałam pracować, tylko wydawało mi się ,że sobie nie poradzę. Strach ma wielkie oczy i taki diabeł straszy jak go malują.

''julianna'',jednym słowem zakupy udane to pewnie buśka się cieszyła,a jak zakwitną dopiero radocha,storczyków wszędzie dowieżli,ja też je lubięi jak zadługo nie chce zakwitnąć dokupuje nowego ceny przystępne i można zaszaleć

[ewa_rozalka]

Wisienko ,a ja już myślałam że zapadłaś w sen zimowy .

[misia53]

tade k-Tadziu,jak przeprowadziliśmy się z bloku ,moja wnuczka mówiła ze ona zostanie z nami jak skończy 18lat to będzie mogła juz decydować i wyprowadzi się do babci, teraz ma 14 woła babciu ale tu nudy niczym jak na wsi,mieszkają obie córki w W-wa tak ze ja widzę to kolorowo ,pewnie dom pujdzie do zyda i cała nasza praca,ale ja już tego nie będę widziała,czasami jak się zastanawiam ,mam cichą nadzieje ze moze docenią i ktoś tu zostanie.

Jadziu ,ja też tak sądzę niech robią potem ,co zechcą tylko szkoda bo ogród z roku na rok staje się coraz ładniejszy, ile to latek musi być żeby doczekać się efektów i na drzewa duże trzeba poczekać.

[misia53]

Ewciu ,wpadłam w wir świąteczno porządkowy bo na ogrodowy nie mogę się doczekąć śniegu sporo ziemia zamarżnięta,
zakwitnąć nic nie chce ,a to co zakwiło pokazać się niechce ,jednym słowem
ZIMA OPUŚCIĆ NIE CHCE JA TYLKO MARZĘ O CIEPEŁKU

[D-M]

Misiu chyba każdy z nas już marzy o ciepełku
odnośnie domu przyjdzie taki czas że docenią dom i będą chcieli go przejąc wiem sama po sobie z perspektywy lat..
teraz bym mogła zamieszkac na wsi kiedyś gdy byłam młodsza nie, do tego trzeba dojrzec