Monia, myślę, że Twoje powojniki niestety są na dużym wywiejewie. Nic je chroni. Moje mają mimo wszystko cieplej za żywopłotem I tak nie przetrwał jeden przy kolumnie. On był na największym przeciągu, bo wyżej niż wszystkie i wokół pusto.
Mój Isago też ucierpiał. Ma tylko 2 pędy i to bardzo marne. Kwiatów mało, ale grunt, że żyje i wypuszcza nowe gałązki.
Agatko, Mary Rose to bardzo fajna róża, która ma małe wymagania, pieknie kwitnie i jest odporna. Na pewno będziesz z niej zadowolona. Tylko faktycznie szkoda, że ją coś zasłoni. Ona warta wystawienia na pierwszy plan.
Popatrz jaka złośliowśc losu. Niektórzy szukają Jubille, a Ty jesteś zła, że to może nie on.
Co on ma zasłonić?
Ewa, Moniuszko do towarzystwa Ma Ghislaine, a nie z Comte. Nie wiem, czy dobrze się zrozumiałyśmy. Ja jestem bardzo zadowolona z tej róży, bo ona u mnie naprawdę przeszła gehennę. A teraz bedzie miała dużo kwiatków. Może spróbuj z nią jeszcze raz? Ona jest śliczna.
Aniu, nie widziałam Twojej Comte. Co z nią nie tak?
Queen of Sweden
I tyle wyczekiwany Leonardo
