Ogórek w gruncie cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogórek w gruncie cz.2
benia_4
Ogórki Alhambra to partenokarpiczne? Masz je posiane wymieszane innymi, które wymagają zapylania. Czy to dobrze? Ja miałam ogórki Alhambra w ubiegłym roku, rosły cały czas pod włókniną, odkrywane na moment zrywania i znowu przykrywane. Jak w drugiej połowie sezonu odkryłam to od razu zaczęły się pojawiać krzywe - z pojedynczymi dużymi nasionkami w środku - efekt zapylenia przez owady. Te nie zapylone były prościutkie.
W tym roku nie udało mi się kupić Alhambry, posiałam Partnera i nie jestem na razie zadowolona.
Ogórki Alhambra to partenokarpiczne? Masz je posiane wymieszane innymi, które wymagają zapylania. Czy to dobrze? Ja miałam ogórki Alhambra w ubiegłym roku, rosły cały czas pod włókniną, odkrywane na moment zrywania i znowu przykrywane. Jak w drugiej połowie sezonu odkryłam to od razu zaczęły się pojawiać krzywe - z pojedynczymi dużymi nasionkami w środku - efekt zapylenia przez owady. Te nie zapylone były prościutkie.
W tym roku nie udało mi się kupić Alhambry, posiałam Partnera i nie jestem na razie zadowolona.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Masz rację
szczerze nie pomyślałam o tym, ale jak na razie to dzisiaj kolejny kosz i pewnie zanim zaczną rosnąć cudaki bedzie wystarczająco na przetwory. Na przykrywanie już teraz za późno owady zrobiły swoje, a tak w ogóle to ciekawa jestem jak przechowywała się kiszona Alhambra?

Pozdrawiam
- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Powiedżcie mi proszę, czy ci którzy cieszą się już plonem lub kwiatkami, usuwaliście pierwsze kwiatostany?
Obecnie też cieszy mnie widok pierwszych kwiatków z zawiązkami, ale nie podjęłam decyzji o ich usunięciu, tak mi szkoda ich ruszać....co robić?, co robić?
Obecnie też cieszy mnie widok pierwszych kwiatków z zawiązkami, ale nie podjęłam decyzji o ich usunięciu, tak mi szkoda ich ruszać....co robić?, co robić?

Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
- minia821
- 500p
- Posty: 659
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Ja uszczykiwałam pierwsze kwiaty i zawiązki.
Troche było szkoda, ale szybko pojawiły sie kolejne
Troche było szkoda, ale szybko pojawiły sie kolejne

Pozdrawiam Kaśka
-
- 100p
- Posty: 124
- Od: 25 maja 2011, o 13:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Xavierka ja pierwszy raz posadziłam ogórki przy podporach.Zerwałam wszystkie zawiązki do 4 liścienia,choć szkoda mi było.Od tygodnia zbieram ogórki,rosną w górę jak szalone.Oberwij,wg mnie to pobudza wzrost.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Mam w piwnicy jeszcze słoiki z kiszonymi ogórkami Alhambra (słona woda + chrzan, koper, czosnek, liść wiśni) i korniszony (woda z octem,solą, cukrem + przyprawy) i dobrze się przechowują - są smaczne.benia_4 pisze:...ciekawa jestem jak przechowywała się kiszona Alhambra?
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Xavierka przeczytaj a najlepiej rozrysuj to sobie na kartce http://www.agrowist.pl/?p=p_66&sName=do ... nia-roslin
najważniejsze jest usuwanie pędów bocznych do ok. 0,5 m, nie chcesz usuwać kwiatów to nie usuwaj, no i wąsów nie brywaj
najważniejsze jest usuwanie pędów bocznych do ok. 0,5 m, nie chcesz usuwać kwiatów to nie usuwaj, no i wąsów nie brywaj
- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2992
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Re: Ogórek w gruncie cz.2
-
- 100p
- Posty: 124
- Od: 25 maja 2011, o 13:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogórek w gruncie cz.2
zuzia55 ale my mówimy o obrywaniu pierwszych zawiązek przy prowadzeniu ogórków przy podporach.Piękne masz ogórki,aż miło popatrzeć.
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Ogórek w gruncie cz.2
W Lildu jeszcze trafiłem na nasiona ogórków, kupiłem odmianę Polan. Warto jeszcze siać ogórki, czy czekać do przyszłego roku?
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Ja dziś właśnie wysadziłem rozsadę ogórków sałatkowych Gracius pod okno inspektowe. Powinny być we wrześniu
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Właśnie - ja też mam ten dylemat, że szkoda mi obrywać dolne zawiązki przy ogórkach pnących. Na razie oberwałam dwie zawiązki razem z liśćmi, a reszty mi strasznie szkoda. Jest też sporo pędów bocznych, ale nie wiem czy nie zostawić ich samopas i poczekać na rezultaty takich dzikich ogórasów. Nie mam pojęcia, to moje pierwsze ogórki, więc mam nadzieję na jako taki zbiór. Może te dwie zawiązki starczą? Co do pędów bocznych - no cóż, może wystarczy je oberwać do któregoś tylko tam pędu???
- RingoJelcz
- 200p
- Posty: 351
- Od: 1 mar 2012, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lesznowola
Re: Ogórek w gruncie cz.2
No właśnie. Też się naczytałem o obrywaniu pędów i dwa krzaczki ogoliłem do czwartego, piątego liścia. Ogórki rosną, pną się po siatce, mają mnóstwo kwiatków, ale owoców bardzo niewiele. Na 15 kwiatków jest jeden ogóreczek. Tam gdzie nic nie obrywałem, ogóreczki rosną z każdego kwiatka, nawet dwa już zjadłem. Więc już więcej nic nie obrywam.
- kasia82
- 500p
- Posty: 583
- Od: 25 lut 2012, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Ogórek w gruncie cz.2
ja też wysiałam ogórki, dwa długie sałatkowe i Octopusa. Ostatnia partia poszła we wtorek a nóż coś wyrośnie, grad w środę zbił mi wszystkie pomidory i ogórki na gruncie, na szczęście ogórki wypuszczają nowe pędy, miejmy nadzieję że jeszcze coś zbiorę
benia_4 super, ja zbierałam na bieżąco do mizerii lub z solą do kiełbaski z grilla, mam nadzieję, że zrobię do końca sezonu chociaż z 10 słoiczków z własnych ogóreczków

benia_4 super, ja zbierałam na bieżąco do mizerii lub z solą do kiełbaski z grilla, mam nadzieję, że zrobię do końca sezonu chociaż z 10 słoiczków z własnych ogóreczków

Pozdrawiam