Tosiu, problem z kosiarką już rozwiązany, naprawiona,
Tereso, nie raz mam wrażenie, że część ogrodu uwieczniona na zdjęciu wydaje mi się ładniejsza niż w rzeczywistości, a problemy są z każdym oczkiem, np. nam w tym roku w styczniu padły 3 duże szt, / ok. 40 cm/ karpi koi, miały już 8 lat i hodowaliśmy je od maleńkich rybek, muszę Ci powiedzieć, że czułam się bardzo nieswojo, teraz zostały nam tylko złote karasie, ale jakoś nie mam ochoty na zakup nowych,
Mariolu, w moim ogrodzie też nie wszystkie rośliny czują się dobrze, akurat clematisy czują się w nim dobrze, uwielbiają wapienną glebę, ale różaneczniki już stwarzają problemy, po raz kolejny będą przesadzane, jeżeli im jeszcze tam nie będzie dobrze to zrezygnuję,
koniecznie podsadź clemka jakąś niską roślinką lub zacieniuj korą,
Witaj
Giguś, brateczki to przepiękne kwiatuszki, niezawodne,
Remi, to wspaniała sprawa taka samopomoc sąsiedzka, a ponadto atmosfera prawie rodzinna,
Olu, w Książu odbywają się takie targi-wystawy kwiatów, na codzień jest to kompleks ogrodowo-pałacowy z ogromnym parkiem wokół, na zboczach fosy otaczającej wzgórze zamkowe rośnie dużo rh o bardzo dużych rozmiarach wygląda to imponująco
myślę, że nie ma to nic wspólnego ze stroną intern. wymienioną przez Ciebie.
Misiu, nie, nie byłam na zjeździe, w niedzielę miałam rodzinną imprezę, wszak było Zofii
