Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Zablokowany
Awatar użytkownika
krzysiek1240
200p
200p
Posty: 364
Od: 23 lut 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

To jeżówka :wink:

Ruda2011 pisze:
Elwi pisze:Waleria sorry :oops: Pierwsze posty w tej części pisała Ruda i skojarzyłam, że to Ona gospodarzy... Mój błąd. Ale miło wiedzieć, że jednak tu zaglądasz i wykazujesz "czujność rewolucyjną". A cel został osiągnięty: odezwałaś się :tan
Pozdrawiam Cię serdecznie i gratuluję znakomitego pomysłu na jakże potrzebny wątek ;:215 Elwi
Forumki Kochane jestem gospodynią przez przypadek ;:131 . Moderator ciachając wątek pozostawił mój post jako pierwszy w tej części i w ten sposób stałam się "gospodynią". Nie jest to jednak mój pomysł.
Gospodarują w nim wszyscy, którzy opisują swoje wzloty i .... upadki :lol:
U mnie przez cały ubiegły sezon rosła taka roślina (rozsiała się, nie wiem czyje to dzieci). Pod koniec sezonu liście były wielkie jak kapusta, żadnych oznak kwitnienia ;:131 . Zostawiłam bo chcę zobaczyć co to jest. Teraz jest jeszcze zimno, nic nie rośnie specjalnie oprócz ..... oprócz tego właśnie. Czerwonawe łodyżki wyłażą ....
Obrazek
Pozdrawiam Krzysiek
domin3
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 6 mar 2014, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Źle rozsypałem nawozy na trawnik, miejscami dżungla, a miejscami klepisko.
Awatar użytkownika
Laryssa11
500p
500p
Posty: 610
Od: 9 lut 2014, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Moje błędy przy produkcji rozsady:
pomidory wysiałam do wielodoniczki, zamiast do kuwety. Jak już trzeba było pikować, to nie wykorzystały one nawet połowy tej ziemi w swoich komórkach - a korzenie urosły sporo wgłąb, bo cele były wysokie. Potem trzeba było pikować do wysokich doniczek.
Inny błąd - za mało słońca dla rozsady. Kiedyś miałam kwiaty na północnym oknie, chyba petunie, były okrutnie wybiegnięte.
Inny błąd - posadziłam maliny w sąsiedztwie lilaków (mega pomp transpiracyjnych). Nie uchowała się żadna mimo codziennego podlewania...
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Dziś o tym jak uchroniłam się przed błędem hi hi hi :lol:
Dostałam wczoraj od znajomej bulwki, 5 sztuk. Podobno ładnie kwitnące ;:131 , ale to wszystko, co wiedziała na ten temat bo też dostała. Już miałam je sadzić ale zapytałam o nie na forum. To topinambur a ja zaczęła bym plantację tego słoneczniczka ;:224 (dodam, że wartościowego ).
Moje bulwki
Obrazek
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

No to miałaś mega szczęście, zważywszy co o topinamburze było pisane w tymże wątku ;:183
I co zrobisz z tymi "bulwkami"? Może wysadź je do doniczki :wink:
Pozdrawiam, Elwi
juda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1349
Od: 1 lis 2008, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Albo jak z niechcianym prezentem posłać dalej ;:306 ;:306
Pozdrawiam Teresa
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Posadź gdzieś w lesie. Zwierzyna płowa zje.
Pozdrawiam - BabajAGA
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Tak zrobiłam - wysadziłam dziś na terenie rezerwatu. Dla sarenek albo dzików. Dookoła naszego ROD wałęsają się dziki. Jak wszędzie zresztą bo się ich namnożyło ogromnie dużo. Ale ..... Nasz ROD leży 15 min autobusem od centrum Warszawy :lol: , tylko patrzeć jak rodzinka chrumkających świnek potruchta w stronę Sejmu na jakąś "śwyńskom demonstracje" ;:306
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Masz fart ... ja dzisiaj czyszcząc rządki truskawek odkopałam ok. 30 sztuk bulwek (co prawda innej odmiany) ale też Topinamburu który rósł jakieś 3-4m dalej ... i pewnie przy przekopywaniu reszty jeszcze nie jedną znajdę :)
AnjaMirabelka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 22 mar 2014, o 08:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Ja mam lepszy pomysł, ugotuj i zjedz :tan Topinambur to bardzo wartościowe warzywo ;:172 Wszystkim którzy znajdują takie "skarby" na swojej działeczce mogę zaproponować kilka fajnych przepisów. Moja tegoroczna porażka: zagotowałam siewki sałaty pod folią. Zapomniało mi się otworzyć szklarenkę rano ;:14 a tu skwar się robił plus 35
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Anju od zjedzenia 5 sztuk zdrowia mi specjalnie nie przybędzie :lol: . Zresztą, gotować już nie mam co - miejsce, w którym wepchnęłam bulwki zostało dokładnie zryte przez dziki a resztkami zajęły się "panie bażanty" ;:131 .
Współczuję gotowanej sałaty - żal, tyle pracy ;:168
Ja "zapleśniałam" wysiew majeranku. Za mokre środowisko dałam i powierzchnia pokryła się korzuszkiem penicyliny ;:131 .
maxx
100p
100p
Posty: 124
Od: 14 kwie 2011, o 22:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Północne Mazowsze

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

U mnie babcia za poprzedniego systemu jako postępowy rolnik stała się hodowcą topinamburu. Niestety w mojej miejscowości (północne Mazowsze) okres wegetacyjny jest zbyt krótki by zakwitł na ciężkiej glebie. Nawet kury nie chcą tego jeść (i pędów i bulw) w tym roku wypróbuję na królikach. Na szczęście zostało tylko kilka gniazd metrowej średnicy.
Na podobnej zasadzie babcia nasadziła (bo ładne i wygrywa walkę z zielskiem) nawłoć. Mimo wykopania wszystkich kęp ciągle pojawiają się siewki. Liliowce (szkoda, że jeden kolor) zajmują już koło 1/5 półhektarowej działki walczę z nimi 3 rok. Podobnie jest z irysami ale one są ładne i nie tak agresywne więc na razie zostają a potem wejdę w układ na wymianę z centrum ogrodniczym. Tyle po rządach babci a sam przenosząc rośliny z poprzedniego ogrodu zabrałem podagrycznik no i jest męka. Kolejny ogrodniczy błąd który popełniam regularnie to zakup 20-30 torebek nasion kwiatów podczas gdy nie mam tyle miejsca. W tym roku się opanowałem i wysiewam zapasy. Nasiona kupione w 2008 z datą przydatności do 2010 kiełkują lepiej niż te świeże :). Kolejny błąd który popełnię to będzie zachowanie i rozsadzenie malw których wzeszło ze 150 pod starymi krzakami :).
Awatar użytkownika
avariel
50p
50p
Posty: 56
Od: 20 maja 2011, o 22:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

maxx pisze:(...) Kolejny ogrodniczy błąd który popełniam regularnie to zakup 20-30 torebek nasion kwiatów podczas gdy nie mam tyle miejsca. W tym roku się opanowałem i wysiewam zapasy. Nasiona kupione w 2008 z datą przydatności do 2010 kiełkują lepiej niż te świeże :). Kolejny błąd który popełnię to będzie zachowanie i rozsadzenie malw których wzeszło ze 150 pod starymi krzakami :).
hahaha jakbym siebie widziała z tym zakupem nasion kwiatów, na które nie mam miejsca. W tym roku wysiałam po trochę (w zależności od potrzeby), a resztę zostawiłam w torebkach do następnego roku.
Awatar użytkownika
Olenkazz
200p
200p
Posty: 204
Od: 3 mar 2013, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

No to mamy podobnie...

:wit
Dodam jeszcze, że w kolejnym sezonie zapominam już "ile tego mam"... staję w ogrodniczym przed ścian? nasion i... znöw nabywam kolejne.... potem łapię się za głowę i wysiewam. Następnie okazuje się, że mam tyle zasiewöw w doniczkach , kuwetkach i innych pojemniczkach, że ledwo mogę wejść na werandę... podlewam, przestawiam, wietrzę....
Wszystko rośnie :D ...
A jak już podrośnie... kolejny dylemat... gdzie ja to wszystko posadzę....
Jak mi już miejsca braknie, to sąsiedzi się ciesz?, bo starcza jeszcze dla nich...
I tak co roku... ;:306
Pozdrawiam
Olenka
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Olenka, szkoda że nie mieszkam bliżej Ciebie - może też bym się załapała na rozsadę ;:306

Twoje "maniactwo nasiennicze" jest na szczęście stosunkowo tanie ;:108 a satysfakcja - ogromna więc nie masz się co martwić :D Gorzej u mnie albo innych forumek, które kupują tzw. sadzonki bylin za 8-10 zł sztuka a potem dostają jakieś przesuszone badziewie, które nie chce się przyjąć :(
Pozdrawiam, Elwi
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”