
Witam nieśmiało
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam nieśmiało
Ja w tym roku stopuje troche... jak ide rano, to o 14 jest koniec, co by sie nie dzialo ja schodze. No pi razy drzwi, pietnascie minut na zlozenie narzedzi
Ale w zeszlym roku dalam sobie tak popalic, ze az mi obrzydlo pod koniec i patrzec sie na chabazie nie moglam.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Witam nieśmiało
Aniu u Ciebie bardzo już wiosennie i kolorowo....nawet hiacynty takie duże.....niesamowite
Bardzo lubię tę odmianę krokusów, są prześliczne, to Pickwick, prawda?


- Aancyk
- 1000p
- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Witam nieśmiało
Ta kępa krokusów wygląda cudnie
Mam nadzieję że posadziłam u siebie jakieś cebulice bo są w moim ulubionym kolorze.

Re: Witam nieśmiało
jejku jak ślicznie wygląda ta kępka krokusików
tak kolorowo......
też czekam na jeszcze inne kolorki krokusów bo tez jesienią trochę ich posadziłam......i ja na razie coś tam wychodzi ale kiedy i czy zakwitną.....nie mam zielonego pojęcia

tak kolorowo......


też czekam na jeszcze inne kolorki krokusów bo tez jesienią trochę ich posadziłam......i ja na razie coś tam wychodzi ale kiedy i czy zakwitną.....nie mam zielonego pojęcia

-
- 1000p
- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Witam nieśmiało
mnie też sie podoba to kółeczko z krokusów
ja u siebie wzorek układałam jesienia z nich i praktycznie guzik widać tego wzorka, wszystko sie jakoś tak zmyło 


- kropka010
- 500p
- Posty: 581
- Od: 28 lip 2011, o 22:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy Dolnośląskie
Re: Witam nieśmiało
Jule a ja jak jestem na ogrodzie to staram się na komórkę nie patrzeć żeby nie wiedzieć która jest godzina
Agnes tak masz racje to Pickwick, też mie sięone strasznie podobają, kupiłam ich jesienią chyba z dziesięc cebulek, ale tak śmiesznie zakwitają - nie jednocześnie, codziennie zakwita jedna cebulka
Aancyk ja cebulice wypatrzyłam u kogoś tu na forum i tak mi się spodobaly, że objeździłam wszystkie możliwe sklepy i w końcu dostałam, posadziłam je kolo przebiśniegów i razem wyglądają bardzo fajnie
Shiral ja też kupiłam (tak myślałm) mnóstwo róznych kolorów i niestety na razie jest chyba z czteryczy pięć kolorów, nie ma np. różowych, chyba że dopiero wyjdą bo dużo jeszcze nie zakwitło
ibizo ja dopiero teraz układałam kóleczko, jesienią posadziłam je jak leciało , a teraz jak zakwitły to bardzo delikatnie wykopywałam i robiłam kółeczko
drugie kółeczko mam zółto białe, jutro cyknę fotkę

Agnes tak masz racje to Pickwick, też mie sięone strasznie podobają, kupiłam ich jesienią chyba z dziesięc cebulek, ale tak śmiesznie zakwitają - nie jednocześnie, codziennie zakwita jedna cebulka

Aancyk ja cebulice wypatrzyłam u kogoś tu na forum i tak mi się spodobaly, że objeździłam wszystkie możliwe sklepy i w końcu dostałam, posadziłam je kolo przebiśniegów i razem wyglądają bardzo fajnie

Shiral ja też kupiłam (tak myślałm) mnóstwo róznych kolorów i niestety na razie jest chyba z czteryczy pięć kolorów, nie ma np. różowych, chyba że dopiero wyjdą bo dużo jeszcze nie zakwitło
ibizo ja dopiero teraz układałam kóleczko, jesienią posadziłam je jak leciało , a teraz jak zakwitły to bardzo delikatnie wykopywałam i robiłam kółeczko

... najwspanialsze piękno świata, podarował nam Bóg w kwiatach ...
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Witam nieśmiało
Aniu,dobry masz patent z tym przesadzanie kwitnących krokusów ,bo nawet kupując w dobrych sklepach ogrodniczych zdarzają się różne niespodzianki. Ale dobrze znoszą tą przeprowadzkę?
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- kropka010
- 500p
- Posty: 581
- Od: 28 lip 2011, o 22:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy Dolnośląskie
Re: Witam nieśmiało
witam was w niedzielne słoneczne popołudnie
danusiu moje krokusiki bardzo ładnie zniosły przesadzenie teraz jak kwitną
miałam bardzo pracowity weekend, wypieliłam chyba wszystko co jest możliwe, obcykałam moje kwiatki porobiłam nowe ścieżki, ale jest i bardzo smutna część
a mianowicie - mój M postanowił postawić nowy płot, bo mieliśmy siatkę, wię mówię mu, żeby uważał na forsycję i złotokapa bo rosną obok płotu i co
forsycję zauważył, bo chyba tylko ślepy by nie zauważył 2 metrowego drzewka a złotokap mały , półmetrowy biedaczek, który mimo wszystko przetrwał zimę i zaczął już wypuszczać listki został ..........
został zdeptany jak śmieć, potraktowany bezdusznie łopatą
zamurowało mnie to jak zobaczyłam szczątki na ścieżce, stanęłam sparaliżowana a M twierdzi, że go nie zauważył,
odwróciłam się i poszłam do domu z postanowieniem, że przez tydzień, nie przez miesiąc nie wydobędę z siebie żadnego słowa, żadnego gestu.
Wieczorem zachowywałam się jak głuchoniema, dzisiaj rano również
W pewnym momencie M wsiadł w auto i wybył z domu , więc pomyślałam, że chyba przesadziłam, ale co
mam powód, biedaczek nie wytrzymał i pojechał chyba z kimś pogadać, jak się ma w domu głuchoniemą żonę, ale po godzinie patrzę wraca z..


mówi do mnie , że objezdził wszystkie możliwe sklepy dzisiaj, ale nie mieli nigdzie tego złoto....czegoś, więc kupił to ,
nie wie co to jest , ale myśli, że takie coś mi się będzie podobało
no więc nagle przemówiłam, bo strasznie chorowałam na hortensję niebieską, ale złotokapu i tak nie mogę przeboleć, muszę skoczyć na alegro i kupić następnego.
Postanowiłam, że będę ja trzymała w doniczce przed domem, tylko muszę dokupić sobie jeszcze różową, na razie muszę ją zachartować, na noc wnosić do domu, żeby się przyzwycziła
Wystawiłam też dzisiaj swojego ,,olka,, na dwór, żeby powdychał świeżego powietrza, na wieczór też go jeszcze będę zabierała do domu


danusiu moje krokusiki bardzo ładnie zniosły przesadzenie teraz jak kwitną

miałam bardzo pracowity weekend, wypieliłam chyba wszystko co jest możliwe, obcykałam moje kwiatki porobiłam nowe ścieżki, ale jest i bardzo smutna część

a mianowicie - mój M postanowił postawić nowy płot, bo mieliśmy siatkę, wię mówię mu, żeby uważał na forsycję i złotokapa bo rosną obok płotu i co




zamurowało mnie to jak zobaczyłam szczątki na ścieżce, stanęłam sparaliżowana a M twierdzi, że go nie zauważył,
odwróciłam się i poszłam do domu z postanowieniem, że przez tydzień, nie przez miesiąc nie wydobędę z siebie żadnego słowa, żadnego gestu.
Wieczorem zachowywałam się jak głuchoniema, dzisiaj rano również

W pewnym momencie M wsiadł w auto i wybył z domu , więc pomyślałam, że chyba przesadziłam, ale co





mówi do mnie , że objezdził wszystkie możliwe sklepy dzisiaj, ale nie mieli nigdzie tego złoto....czegoś, więc kupił to ,


Postanowiłam, że będę ja trzymała w doniczce przed domem, tylko muszę dokupić sobie jeszcze różową, na razie muszę ją zachartować, na noc wnosić do domu, żeby się przyzwycziła
Wystawiłam też dzisiaj swojego ,,olka,, na dwór, żeby powdychał świeżego powietrza, na wieczór też go jeszcze będę zabierała do domu

... najwspanialsze piękno świata, podarował nam Bóg w kwiatach ...
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Re: Witam nieśmiało
oj Ania, Ania
ale M Ci niespodziankę zrobił - no jakie zadośćuczynienie za złotokapa....a mnie ta historyjka tak rozbawiła, że teraz siedze i ryczę ze śmiechu
mam nadzieję, że mi zaraz nie przywalisz
też choruję na niebieską, bo różową mam


ale M Ci niespodziankę zrobił - no jakie zadośćuczynienie za złotokapa....a mnie ta historyjka tak rozbawiła, że teraz siedze i ryczę ze śmiechu

mam nadzieję, że mi zaraz nie przywalisz


też choruję na niebieską, bo różową mam

- kropka010
- 500p
- Posty: 581
- Od: 28 lip 2011, o 22:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy Dolnośląskie
Re: Witam nieśmiało
Marta jak tylko będzie miała coś co będę mogła rozdzielić to podeślę ci szczepeczkę (adres mam
) tylko sąsiadka mi powiedziała, że ją trzeba podlewać aunem, żeby cały czas była taka niebieska, muszę o tym poczytać 


... najwspanialsze piękno świata, podarował nam Bóg w kwiatach ...
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Re: Witam nieśmiało
Aniu 

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Witam nieśmiało
Aniu, działasz
Najbardziej żal, gdy nasze pupilki giną przez bezmyślność.
Mój M z tych, co dbają o najmniejszy drobiażdżek.
Hortensja piękna, błękit na zgodę. Dobry pomysł
.
Ze znalezieniem złotokapu nie powinnaś mieć problemu, popularny.
Mój nawet na corocznie siewki. Tylko nie wiem jak z ich kwitnieniem.
Patent z przesadzaniem krokusów chyba wypróbuję.

Najbardziej żal, gdy nasze pupilki giną przez bezmyślność.
Mój M z tych, co dbają o najmniejszy drobiażdżek.
Hortensja piękna, błękit na zgodę. Dobry pomysł

Ze znalezieniem złotokapu nie powinnaś mieć problemu, popularny.
Mój nawet na corocznie siewki. Tylko nie wiem jak z ich kwitnieniem.
Patent z przesadzaniem krokusów chyba wypróbuję.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

Re: Witam nieśmiało
Dobra metoda na M ......głuchoniema żonka
.........i nie tylko o roślinkach nas to forum uczy.... 


- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam nieśmiało
Musisz zakwaszac dosc dobrze podloze np roztworem ałunu amonowego, sodowego lub potasowego.
U Majewskiego w zeszlym roku mieli ladniutkie ogrodowki w doniczkach - rozowe, niebieskie i biale. Po przekwitnieciu scieli je i tak staly, ostatnio jak bylam, to wypuszczaja juz liscie i sprzedaja je po niecale 10 zl. aha Azalie tez u niego kupilam. Nie wiem czy bylas ostatnio ale otworzyl ta prawa strone co jest na zewnatrz i sa stam krzaki, iglaki, drzewka do wykopania i wlasnie Azalie teraz.
U Majewskiego w zeszlym roku mieli ladniutkie ogrodowki w doniczkach - rozowe, niebieskie i biale. Po przekwitnieciu scieli je i tak staly, ostatnio jak bylam, to wypuszczaja juz liscie i sprzedaja je po niecale 10 zl. aha Azalie tez u niego kupilam. Nie wiem czy bylas ostatnio ale otworzyl ta prawa strone co jest na zewnatrz i sa stam krzaki, iglaki, drzewka do wykopania i wlasnie Azalie teraz.
- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1650
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Re: Witam nieśmiało
A to się ubawiłam czytając historyjkę o braku w okolicy "złoto... czegoś"
warto było chwilkę milczeć i być wściekłą na mężusia... - to czasami procentuje.... nasze babskie sposoby obrażania się odnoszą pozytywny skutek ...Twoja hortensja śliczniusia 
Pozdrawiam Jola.


Pozdrawiam Jola.