Róże Annes-i love:) część 2

Zablokowany
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże Annes-i love:) część 2

Post »

Aniu, karczocha - ja jestem do tyłu ? o co biega?
Moja Sunny Sky do ;:170
Jestem pewna, że jeszcze wszystkie rózyczki dadzą radę się nam zaprezentować. Przecież róże kwitną jaszcze w październiku.
:tan :tan
Awatar użytkownika
aga13
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Róże Annes-i love:) część 2

Post »

Annes 77 pisze: Aguś ja już wcześniej pisałam,że ta róża mnie nie oczarowała.Jest ładna i zdrowa,ale za serce mnie nie złapała.
Na razie pozbywam się chorych róż.Na pewno poleci Abraham ,jest tak chory i mizerny,że aż żal na niego patrzeć.
Aniu zlituj się nad Abrahamem - u mnie ziemia klasa 5 i 6 , mrozy zimą do -30
trzeci rok u mnie -największa róża jaką mam obecnie 1,5x1,5 , kwiatów całe mnóstwo ,chciałam zrobić fotę ale trudno mi go złapać w całości
tylko taka mi wyszła i to jest tylko 1/4 krzaczka

Obrazek



może wystarczy zmienić mu miejsce , lub tylko wykopać i na dno obornika
Pozdrowionka :)))
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11754
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes-i love:) część 2

Post »

Maju Karczoch to określenie kwiatu Mon Petit Chou ,wyglądają jak karczoch zwłaszcza kiedy kwiat nie jest jeszcze w pełni rozwinięty ;:108
Dlaczego wywalasz Sunny Sky? U mnie jest zdrowa....

Aguś sama nie wiem.Widziałam u Ciebie Abrahama ...no cudo,ale u mnie to po prostu patyk goły.
Zastanowię się nad nim,nie mam pojęcia,czy ta róża ma złe miejsce,czy to wina sadzonki?
U Ciebie Abraham to krzaczysko...w ogóle Ci nie choruje?
Awatar użytkownika
aga13
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Róże Annes-i love:) część 2

Post »

Annes 77 pisze:
Aguś sama nie wiem.Widziałam u Ciebie Abrahama ...no cudo,ale u mnie to po prostu patyk goły.
Zastanowię się nad nim,nie mam pojęcia,czy ta róża ma złe miejsce,czy to wina sadzonki?
U Ciebie Abraham to krzaczysko...w ogóle Ci nie choruje?
Nie ....tylko wiosną mszyca 1x się pojawiła
mam kilka angielek ale on mi najbardziej odpowiada
wielkość kwiatu , ilość kwiatów ,zapach , wytrzymałość na mróz , kolor
sadzonkę mam z Rosar....
Pozdrowionka :)))
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11754
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes-i love:) część 2

Post »

Aga wiem,że Abraham ma cudowny zapach,jak mi zakwitł to wąchałam i wąchałam...no bajka,ale niestety następnego się nie doczekałam.
Pomyślę jeszcze, do października mam czas...
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Róże Annes-i love:) część 2

Post »

Aniu, w jakim miejscu u Ciebie rośnie Abraham? U mnie w gorącym i słonecznym radzi sobie znacznie gorzej niż w lekkim półcieniu aczkolwiek ten drugi też choruje. Teraz tylko ozdrowiał trochę jak się wystraszył, ze go wyrzucę ;:108
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11754
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes-i love:) część 2

Post »

Anetko raczej w słonecznym ale okrywa go trochę krzew...wstawię Wam fotkę jak teraz biedaczysko wygląda...

Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże Annes-i love:) część 2

Post »

Moja Octawia Hill z którą wiązałam nadzieje nie pokazała nic w tym roku,poza kilkoma badylkami,plamami i kwiatkami.No ale mam ją od wiosny i pewnie będzie potrzebowała więcej czasu.Największy chyba zawód tego lata
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Róże Annes-i love:) część 2

Post »

Aniu, wybacz że się wtrącam ale żal mi Twojego Abrahama, na pierwszy rzut oka widać, że jest chory, czegoś mu brakuje,wydaje mi się, że jest zaatakowany grzybem i niedokarmiony, jednak dałabym mu jeszcze jedną szansę, bo jego kwiaty są cudowne i pachnące.
Najpierw opryskałabym solidnie, razem z glebą, preparatem antygrzybowym, systemicznym, i to kilka razy jeszcze jesienią.
Na zimę obłożyłabym albo przerobionym obornikiem albo kompostem, ale już po zmarznięciu ziemi, a na wiosnę po oprysku profilaktycznym p/grzybowym dałabym mu solidnie się najeść, magiczna siła do róż. Powinno pomóc.

Mój Abraham też nie jest w najlepszej kondycji, chociaż drugie kwitnienie zanosi się na lepsze niż pierwsze, zamierzam go na wiosnę zaszczepić mikoryzą, może też spróbujesz.
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Róże Annes-i love:) część 2

Post »

Aniu, u mnie ten pechowy Abraham też mniej więcej wygląda tak jak u Ciebie ale drugi... cudo! Przesadzę w jedno miejsce i dam mu jeszcze jedną szansę ;:108
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11754
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes-i love:) część 2

Post »

Olu u mnie kilka róż z wiosny też są mizerne i nie zdążyły pokazać swojego uroku.Poczekamy do następnej wiosny i pewnie doczekamy się kwiatów.

Dyskrecjo bardzo dziękuję za rady,dobrze,że się udzielasz,każda cenna rada jest na wagę złota.Właśnie waży się los Abrahama.
Razem z Anetką przekonałyście mnie pozytywnie,żebym dała mu jeszcze jedną szansę,bo jest piękna.Dla samego zapachu warto spróbować,to na pewno.Zastosuję się do Twoich rad,mozesz tylko napisać jaki środek mam kupić? Potrzebna mi konkretna nazwa.Spryskałabym teraz na jesień,a później na wiosnę będę podlewać Magiczną Siłą ;:108

Tak wyglądał w czerwcu:)

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Anetko Twojego Abrahama już się nachwaliłam ...cudowny jest,dam mu szansę,a niech tam ;:224
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Róże Annes-i love:) część 2

Post »

Aniu, ze środków p/grzybowych o działaniu systemicznym używam dwóch na zmianę Topsin M500 SC i Amistar 250 SC.
Myślę, że będziesz z niego jeszcze zadowolona.
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11754
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes-i love:) część 2

Post »

Dyskrecja no ja też mam taką nadzieję,że mnie nie zawiedzie:) Opryskam tak jak radzisz Topsinem...

Zobaczcie co takiego znalazłam ;:132
http://www.alles-um-die-rose.de/cgi-bin ... 1314966307
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże Annes-i love:) część 2

Post »

Aniu, internet mi słabo działa, wieczorem po 21 lub z rana zrobię, OK
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11754
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes-i love:) część 2

Post »

Maju ok ;:108 :D
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”