jak nie umiesz normalnej porady napisać to proszę cie..nie pisz wcalesebapila pisze:no pewnie,że możnaczego innego,syp po kolei wszystkiego,co w ogrodniczym na półkach stoi...będziesz miał ogurasycosiępatrzy.można by było pod każdy krzaczek podsypac troche saletry? czy może czegoś innego?
Ogórek w gruncie cz.1
Re: Ogórek w gruncie
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Ogórek w gruncie
ponawiam pytanie :PRusalka pisze:Panowie i Panie..
Spać spokojnie czy włosy z głowy rwać ;)
Na gruntowym -marnie rosnącym :P znalazłam takie coś..
![]()
A to ogórki sałatkowe gracius i wężowy..
![]()
Z tych sałatkowych wychodzą -na chwile obecną- proste ogóreczki..
podlane ostatnio były pokrzywą, zasypane P-chyba, K i Ca oraz oprysk z saletry mg
nic im to nie pomoglo.. na szczeście ani też nie zaszkodziło
a.. i potraktowane acrobatem przeciw zarazie ziemniaczanej i innej ogórkowej ;)
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- przybysz508
- 100p
- Posty: 125
- Od: 24 kwie 2011, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grójec
Re: Ogórek w gruncie
krismiszcz pisze:Oczywiście że tak, na innych uprawach czy w sadzie nie stosujesz nawożenia dolistnego?przybysz508 pisze:czyli normalnie go rozpuścić mogę i termitem opryskać tak jak normalnie pryskam:)
Rada na przyszłość, nigdy nie mieszaj saletry wapniowej 17% w płynie z nawozem dolistnym NPK, zrobi się kisiel a potem czyszczenie dysz ;-)
no jasne ze stosuje tylko ze jedna jest specjalnie do pryskania dolistnego a inna do podsypu i wiesz.

Pozdrawiam Daniel.
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 577
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Ogórek w gruncie
Rusalka a podsypywany nawóz był chlorkowy czy bezchlorkowy?
przybysz508 Pisałem chyba już o tym dwa razy ;-) Kolego jak zobaczysz że tylko dotchnąć jak będą kwitły to lecimy fosforem czyli żółty, a potym zabiegu tylko potas. Wcześniej napisałem dokładnie kiedy jeszcze stosujemy fosfor. Jeśli zrozumiesz zapotrzebowania rośliny na NPK i wyczucie odpwiedniego momentu na zasilanie to sąsiedzi będa zazdrościć a Ty z 0.5h będziesz miał minimum 10ton ogórasów ;-)
przybysz508 Pisałem chyba już o tym dwa razy ;-) Kolego jak zobaczysz że tylko dotchnąć jak będą kwitły to lecimy fosforem czyli żółty, a potym zabiegu tylko potas. Wcześniej napisałem dokładnie kiedy jeszcze stosujemy fosfor. Jeśli zrozumiesz zapotrzebowania rośliny na NPK i wyczucie odpwiedniego momentu na zasilanie to sąsiedzi będa zazdrościć a Ty z 0.5h będziesz miał minimum 10ton ogórasów ;-)
Re: Ogórek w gruncie
Rusałka to wygląda na niedobór Mg i dlatego te przebarwienia nie znikają .
Popatrz co się dzieje z nowymi liśćmi
Erazm , a u Ciebie bardziej na niedobór K
Popatrz co się dzieje z nowymi liśćmi
Erazm , a u Ciebie bardziej na niedobór K
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
-
- 200p
- Posty: 201
- Od: 15 lut 2008, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mysłakowice
Re: Ogórek w gruncie
Na razie nic nie zrobiłam z moimi ogórkami, bo cierpię na całkowity brak funduszy
Mogę jedynie podlać końską kupą rozcieńczoną, ale nie wiem czy tak można. Potasu mi trzeba 


Re: Ogórek w gruncie
Ja osobiście podlałbym , koński obornik zawiera dużo K i jest bardzo dobry dla owocujących ogórków.
Pewno ktoś napisze zaraz coś o warunkach sanitarnych , no ale jeśli podlejesz przed deszczem to będą prawie jak umyte
nie ma na co czekać , zaraz będziesz miała powiedzmy niekształtne owoce
Ja osobiście podlałbym , koński obornik zawiera dużo K i jest bardzo dobry dla owocujących ogórków.
Pewno ktoś napisze zaraz coś o warunkach sanitarnych , no ale jeśli podlejesz przed deszczem to będą prawie jak umyte
nie ma na co czekać , zaraz będziesz miała powiedzmy niekształtne owoce
Pewno ktoś napisze zaraz coś o warunkach sanitarnych , no ale jeśli podlejesz przed deszczem to będą prawie jak umyte

nie ma na co czekać , zaraz będziesz miała powiedzmy niekształtne owoce

Ja osobiście podlałbym , koński obornik zawiera dużo K i jest bardzo dobry dla owocujących ogórków.
Pewno ktoś napisze zaraz coś o warunkach sanitarnych , no ale jeśli podlejesz przed deszczem to będą prawie jak umyte

nie ma na co czekać , zaraz będziesz miała powiedzmy niekształtne owoce

Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
-
- 200p
- Posty: 201
- Od: 15 lut 2008, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mysłakowice
Re: Ogórek w gruncie
Moje jeszcze nie kwitną, tak, że chyba warunki sanitarne mi na razie nie straszne, z resztą moje ogórki będą sie pięły po sznurkach, więc raczej na ziemi "brudnej" nie będą leżeć.
A tak patrząc na warunki po oborniku, to szczerze wolałabym zjeść umytego ogórka z takiej ziemi niż jakiegoś nafaszerowanego chemią, bo tego ze środka się raczej nie domyje.
A tak patrząc na warunki po oborniku, to szczerze wolałabym zjeść umytego ogórka z takiej ziemi niż jakiegoś nafaszerowanego chemią, bo tego ze środka się raczej nie domyje.
- rafik_ptp
- 100p
- Posty: 135
- Od: 5 mar 2011, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ogórek w gruncie
10 ton z 0,5 ha to trochę małokrismiszcz pisze:... sąsiedzi będą zazdrościć a Ty z 0.5h będziesz miał minimum 10ton ogórasów ;-)




Uprawa warzyw dla jednych jest przyjemnością , dla mnie jest sposobem zarabiania pieniędzy co wcale nie znaczy że nie sprawia mi to dużo przyjemności ;)
Re: Ogórek w gruncie
No to na co ty czekasz dziewczyno ???diament79 pisze:Moje jeszcze nie kwitną

Pewno jak zwykle aż mąż zrobi

Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Re: Ogórek w gruncie
Z tą "końską kupą" to bym bardzo uważał.diament79 pisze:Na razie nic nie zrobiłam z moimi ogórkami, bo cierpię na całkowity brak funduszyMogę jedynie podlać końską kupą rozcieńczoną, ale nie wiem czy tak można. Potasu mi trzeba
W świeżych odchodach końskich (nie poddanych fermentacji) z dużym prawdopodobieństwem mogą się znaleźć jaja tasiemca (a nawet osobniki dorosłe). Koń ze wszystkich zwierząt gospodarskich i domowych jest najczęstszym nosicielem tężca ( często na tą chorobę też choruje). A nawet jak nie zachorujesz i nie umrzesz to z całą pewnością ściągniesz zapachem tego "nawozu" na swoją działkę wszystkie turkucie podjadki z okolicy.
Zwróćcie uwagę, że nawet na pastwiskach użytkowanych przez konie zaleca się nie paść bydła i innych zwierząt roślinożernych.
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Ogórek w gruncie
hej!!!
Nie dawałam żadnych nawozów..
Weteran..
no to miałam czuja bo jak pryskałam mg pomidory to i ogórki prysnęłam..
Nie dawałam żadnych nawozów..
Weteran..
no to miałam czuja bo jak pryskałam mg pomidory to i ogórki prysnęłam..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: Ogórek w gruncie
no właśnie widziałem , że wcześniej pisałaś , że prysnęłaś
, ale te plamy nie znikną , nawet jak kilo nasypiesz pod każdy krzak
one są nieodwracalne
no ale zawsze zostaje pędzel i plakatówki


no ale zawsze zostaje pędzel i plakatówki

Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
-
- 200p
- Posty: 201
- Od: 15 lut 2008, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mysłakowice
Re: Ogórek w gruncie
A to nie wiedziałam......... To już nie jestem aż taka chętna. A można zrobić w wiadrze sfermentowaną gnojówkę końską żeby te wszystkie paskudztwa zabiło? Czy jak ta kupę przerobić?capek pisze:Z tą "końską kupą" to bym bardzo uważał.diament79 pisze:Na razie nic nie zrobiłam z moimi ogórkami, bo cierpię na całkowity brak funduszyMogę jedynie podlać końską kupą rozcieńczoną, ale nie wiem czy tak można. Potasu mi trzeba
W świeżych odchodach końskich (nie poddanych fermentacji) z dużym prawdopodobieństwem mogą się znaleźć jaja tasiemca (a nawet osobniki dorosłe). Koń ze wszystkich zwierząt gospodarskich i domowych jest najczęstszym nosicielem tężca ( często na tą chorobę też choruje). A nawet jak nie zachorujesz i nie umrzesz to z całą pewnością ściągniesz zapachem tego "nawozu" na swoją działkę wszystkie turkucie podjadki z okolicy.
Zwróćcie uwagę, że nawet na pastwiskach użytkowanych przez konie zaleca się nie paść bydła i innych zwierząt roślinożernych.
no ale zawsze zostaje pędzel i plakatówki

hahaha może i ja skorzystam z rady
A jak już tak życzycie 100ton, to może mi chociaż jedna tona wyjdzie z moich 6 grządek co?

A jak to mąż ma zrobić, żeby owocowały? Na to nie wpadłam, ale skoro to mozliwe to jak tylko wróci z pracy to go zapędzę na ogródek niech kwitnie mi te ogórasy

Może jakieś rady dla niego? Bo on biedny chyba sie jeszcze na tym nie zna :P