Ogród bez furtki
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród bez furtki
Już się podlewa. Rozłożyłam jej podlewanie kropelkowe i niech się leje cały dzień.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród bez furtki
Aniu wszystkiego najlepszego w dniu imienin, samych sukcesów ogrodniczych , radości i uśmiechu

- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: Ogród bez furtki
Dziękuję bardzo Jolu za życzenia.Wszystko czego mi życzysz bardzo się przyda.
Beatko jesteś u mnie mile widziana nie tylko wirtualnie.Prawdę mowiąc ja z Jolą1 jesteśmy twoimi najbliższymi sąsiadkami.Więc odwagi i zapraszam do odwiedzin. To przecież niedaleko.
Tawułki lubią wilgotną ziemię i wtedy naprawdę ładnie rosną. U mnie niestety kilka posadzonych jest w niedobrym dla nich miejscu i widać jak się męczą.
Bardzo chciałabym mieć kiedyś automatyczne nawadnianie. Beatko a jak u ciebie zrobione jest to nawadnianie kropelkowe? Czy możesz o nim więcej napisać?
Iwonko i Jagusiu dziękuję wam, że pełnicie honory gospodyni jak mnie nie ma.Mój ogród stoi otworem mimo, że ma już furtkę
Czekam niecierpliwie na deszcz. Wczoraj biedna hortensja Anabelka wyglądala bardzo żałośnie, ale kiedy M ją podlał znowu cieszy oczy kwiatami.
Kiedy będzie deszcz?
Beatko jesteś u mnie mile widziana nie tylko wirtualnie.Prawdę mowiąc ja z Jolą1 jesteśmy twoimi najbliższymi sąsiadkami.Więc odwagi i zapraszam do odwiedzin. To przecież niedaleko.
Tawułki lubią wilgotną ziemię i wtedy naprawdę ładnie rosną. U mnie niestety kilka posadzonych jest w niedobrym dla nich miejscu i widać jak się męczą.
Bardzo chciałabym mieć kiedyś automatyczne nawadnianie. Beatko a jak u ciebie zrobione jest to nawadnianie kropelkowe? Czy możesz o nim więcej napisać?
Iwonko i Jagusiu dziękuję wam, że pełnicie honory gospodyni jak mnie nie ma.Mój ogród stoi otworem mimo, że ma już furtkę

Czekam niecierpliwie na deszcz. Wczoraj biedna hortensja Anabelka wyglądala bardzo żałośnie, ale kiedy M ją podlał znowu cieszy oczy kwiatami.
Kiedy będzie deszcz?
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród bez furtki
Mam to takim "chłopskim" sposobem zrobione.
Prowizorka, (jak większość rzeczy zrobionych przez mojego ślubnego), no ale działa....
Na skarpach mam włókninę czarną i korę. Pomiędzy roślinami jest rozłożony wąż kroplujący zakończony złączką i w razie potrzeby podpinam pod niego normalny wąż ogrodowy, odkręcam kran minimalnie i tak zostawiam na kilka- kilkanaście godzin. Jak podleje się jedna cześć to podłączam w innym miejscu. Nawadniam głównie skarpy, które pomimo włokniny bardzo wysychają, szczególnie stroma i położona na pd stronie. Istna patelnia:) No i tam rośnie tawułka...
Jak nie zmarnieje, to jesienią powędruje gdzieś w cień. Mokrego miejsca przy suchym lecie trudno u mnie znaleźć no, ale coś dla niej wymyślę.
Automatyczne nawadnianie.. to byłaby super sprawa. Jeszcze gdyby mieć własną wodę bez chloru a nie z wodociągu... Marzenie
Co do spotkania to kto wie ;)
Na razie nie mam pojęcia gdzie mieszkacie.
Do tego każdą wolną chwilę spędzam na sprzątaniu wokół domu.
Prowizorka, (jak większość rzeczy zrobionych przez mojego ślubnego), no ale działa....
Na skarpach mam włókninę czarną i korę. Pomiędzy roślinami jest rozłożony wąż kroplujący zakończony złączką i w razie potrzeby podpinam pod niego normalny wąż ogrodowy, odkręcam kran minimalnie i tak zostawiam na kilka- kilkanaście godzin. Jak podleje się jedna cześć to podłączam w innym miejscu. Nawadniam głównie skarpy, które pomimo włokniny bardzo wysychają, szczególnie stroma i położona na pd stronie. Istna patelnia:) No i tam rośnie tawułka...
Jak nie zmarnieje, to jesienią powędruje gdzieś w cień. Mokrego miejsca przy suchym lecie trudno u mnie znaleźć no, ale coś dla niej wymyślę.
Automatyczne nawadnianie.. to byłaby super sprawa. Jeszcze gdyby mieć własną wodę bez chloru a nie z wodociągu... Marzenie
Co do spotkania to kto wie ;)
Na razie nie mam pojęcia gdzie mieszkacie.
Do tego każdą wolną chwilę spędzam na sprzątaniu wokół domu.
- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: Ogród bez furtki
Beatko ja w ten sam sposób podlewam tylko hortensje posadzone wokól domu. W pozostałe części ogrodu muszę rozwijac wąż lub podlewać konewką.
Natomiast dobrodziejstwem jest nasza studnia.Możemy lać wodę prawie za darmo, bo kosztuje tylko energia zasilajaca pompę, a to już niedużo.
To jedna z lepszych inwestycji w tym domu.
Beatko jak będziesz wolna od swoim obowiązków i chętna do odwiedzin to na pw podam ci gdzie mieszkam
Natomiast dobrodziejstwem jest nasza studnia.Możemy lać wodę prawie za darmo, bo kosztuje tylko energia zasilajaca pompę, a to już niedużo.
To jedna z lepszych inwestycji w tym domu.
Beatko jak będziesz wolna od swoim obowiązków i chętna do odwiedzin to na pw podam ci gdzie mieszkam
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Ogród bez furtki
Aniu wszystkiego co najlepsze z okazji imienin
Popatrz a ja nawet nie wiedziałam że Ty mieszkasz blisko Joli?
Ja również czekam na deszcz bo sucho jest niesamowicie i myslałam że dzisiaj coś popada ale spadło tylko kilka kropel, nawet ich nie było za bardzo widać i tyle było deszczu
szkoda że my nie mamy swojej studni.

Popatrz a ja nawet nie wiedziałam że Ty mieszkasz blisko Joli?
Ja również czekam na deszcz bo sucho jest niesamowicie i myslałam że dzisiaj coś popada ale spadło tylko kilka kropel, nawet ich nie było za bardzo widać i tyle było deszczu

szkoda że my nie mamy swojej studni.
- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: Ogród bez furtki
Iwonko dziękuję bardzo za życzenia.
Ja bardzo sobie cenię, że Jola jest moją sąsiadką.Zdarzyło mi się wpaść do niej prawie niezapowiedziana i zawsze byłam mile przyjęta.Jednak internet nigdy nie zastąpi spotkań "face the face"
Dzisiaj znowu czekałam na deszcz.Pokropił podobno w Lublinie , a u mnie nic, więc włączyłam podlewanie"kropelkowe", czyli rozwinęłam wąż i pod krzaczki.
Ja bardzo sobie cenię, że Jola jest moją sąsiadką.Zdarzyło mi się wpaść do niej prawie niezapowiedziana i zawsze byłam mile przyjęta.Jednak internet nigdy nie zastąpi spotkań "face the face"
Dzisiaj znowu czekałam na deszcz.Pokropił podobno w Lublinie , a u mnie nic, więc włączyłam podlewanie"kropelkowe", czyli rozwinęłam wąż i pod krzaczki.
- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: Ogród bez furtki
Aniu poczekaj jeszcze z tym deszczem bo Renia usilnie potrzebuje suszy!
Odnalazłyśmy ogromniasty kamień coś do tony podchodzący ale teren mokry więc kiepsko z podjazdem
Aniu a jak tam miejsce ogniskowe?
Odnalazłyśmy ogromniasty kamień coś do tony podchodzący ale teren mokry więc kiepsko z podjazdem

Aniu a jak tam miejsce ogniskowe?
- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: Ogród bez furtki
Kasiu jesteście niesamowite.Czy ten olbrzymi głaz zmiesci się w jej ogródku?Czy może zrobicie z niego ściankę wspinaczkową? Z ciekawości jak wasze ogrody wyglądają nie mogę wysiedzieć i chyba w przyszłym tygodniu zaplanuję delegację do stolicy 

- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: Ogród bez furtki
Aniu koniecznie musisz obejrzeć i to na początku tygodnia bo od czwartku większość czasu spędzę w szpitalu.
Kilka już dość olbrzymich kamieni u Reni już wkomponowane i wyglądają rewelacyjnie.A ich ubarwienia
Szkoda że męska część mniej zachwycona tymi kamieniami ... a wydawało się że silne chłopy
Przyjeżdzaj-czekamy
Kilka już dość olbrzymich kamieni u Reni już wkomponowane i wyglądają rewelacyjnie.A ich ubarwienia

Szkoda że męska część mniej zachwycona tymi kamieniami ... a wydawało się że silne chłopy

Przyjeżdzaj-czekamy

- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Ogród bez furtki
Aniu ja też bardzo lubię takie spotkania osobiście ale nie bardzo moge sobie na nie pozwolić, bo nie fajnie jest ciągać ze sobą wszędzie maluchy, ale gdyby ktos chciał odwiedzić mnie to byłabym bardzo szczęśliwa.
U mnie wczoraj też tylko troszke pokropiło a myslałam że jednak będzie tego deszczu deko więcej więc i ja musiałam wczoraj już wyciągnąć węża i podlewać.
U mnie wczoraj też tylko troszke pokropiło a myslałam że jednak będzie tego deszczu deko więcej więc i ja musiałam wczoraj już wyciągnąć węża i podlewać.
- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: Ogród bez furtki
No nareszcie popadało i dzięki Bogu, że spokojnie bez trąby powietrznej i huraganu.Nie mogąc doczekać się budowy oczko, bo ciągle czekamy na decyzję z gminy, zdobiliśmy sobie szybko i tymczasowo tarasowe oczko wodne. W piątek dostałam od sąsiada w prezencie niedużą pompę wodną. Aby niestała bezczynnie w pudełku M przytargał kastę, nasypał żwiru, umieściliśmy kilka roślin wodnych i zakupilismy orfę i karasia i..... oczko gotowe..Bardzo nas to uradowało, ale orfa drugiego dnia wyskoczyła i zakończyla żywot, a dzisiaj to samo zrobił karaś
.Dlaczego? czy nie podoba im się nasze oczko? Tylko koty nie pokazywały smutku, bo pożarły łatwą zdobycz.
Hortensje urosły niesamowite i są jeszcze takie nieskalanie czyste.


Hortensje urosły niesamowite i są jeszcze takie nieskalanie czyste.










- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród bez furtki
Do tej chwili myślałam że mam ładne hortensje.
Niestety twoje zdjęcia zburzyły tą iluzję.
Niestety twoje zdjęcia zburzyły tą iluzję.

- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: Ogród bez furtki
Aniu jak nic muszę jakoś w Twoje strony się zbliżyć by popatrzeć na hortensje z bliska bo na zdjęciach wyglądają imponująco!
Jak tu oczy oderwać od takich piękności
Może rybkom zbyt ciepło było w wodzie,pojemniczek chyba małych rozmiarów i czarnego koloru więc i woda w te upały mogła się dobrze nagrzać...dobrze że masz kociaki i rybki się nie zmarnowały
Aniu ja ciągle zachwycam się Twoją furtką
Jak tu oczy oderwać od takich piękności

Może rybkom zbyt ciepło było w wodzie,pojemniczek chyba małych rozmiarów i czarnego koloru więc i woda w te upały mogła się dobrze nagrzać...dobrze że masz kociaki i rybki się nie zmarnowały

Aniu ja ciągle zachwycam się Twoją furtką

Re: Ogród bez furtki
Podpisuję się pod Comcią... Twoje hortensje, Aniu, zrobiły na mnie ogromne wrażenie - są przepiękne i takie dorodne!