Mario, dziękuję.
Te dekoracje są na rabacie z boku tarasu.
Cebulowe zakupy czekają na wsadzenie: narcyzy, hiacynty, czosnki ozdobne i tulipany.
Zamierzam jeszcze dokupić przebiśniegi.
Skromnie, ale trochę sadziłam w zeszłym roku, więc coś powinno zakwitnąć ponownie z zeszłorocznych nasadzeń.
Eksperyment - pierwszy raz siałam brokuły,
już myślałam że nie doczekam się części jadalnych,
a tu proszę: różyczka ma w tej chwili wielkość 'dwa razy na widelec'
Mam nadzieję że jeszcze urośnie
Od połowy sierpnia ukorzeniam patyczki hortensji, róż, bukszpanu, barwinka, irgi, porzeczki, malin, berberysa, derenia i sama nie wiem, czego jeszcze.
Za wcześnie, żeby mówić o sukcesie, ale większość jest zielona, więc jestem dobrej myśli.
Obawiam się tylko, jak te maleństwa przetrwają zimę.
Na zdjęciu czarna porzeczka, korzonki zaczęła puszczać już w słoiku z wodą, teraz rozwija młode listki.
Coś szykuje się do kwitnienia na fioletowo, tylko co?
Niska roślinka, całe lato była zielona, teraz zawiązała dużo pączków.
Na rabacie rh rośnie taki cudaczek.
Czyżby zasiała mi się sosenka?
