Mój ogród - Ewelina- 1cz.2007r.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
grazyna56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 706
Od: 10 lut 2007, o 20:28
Lokalizacja: łódż

Post »

Ewelinko myśle ,że te rozmowy i tłumaczenia musisz powtarzać wielokrotnie -do ;durni; tak łatwo nie dociera .życzę ci powodzenia, w wyprowadzeniu go na dobrą drogę [kwitnięcia] :D :D :D
cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Awatar użytkownika
grazyna56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 706
Od: 10 lut 2007, o 20:28
Lokalizacja: łódż

Post »

Zapomniałam dopisac ze jak zwykle jest u Ciebie przepięknie [taki ogród to moje marzenie] ,ale najbardziej podoba mi sie tulipan o pofałdowanych bordowych płatkach i miniaturka brzózki , jest taka słodka :D
cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Grażynko ! Jesteś bardzo miła :oops: jak zresztą wszyscy " odwiedzający " mój ogród...
Muszę przyznać ,że na chwileczkę zaniedbałam pracę " na zagonach" , no ale odpoczywać też czasem trzeba- wolne dni i ładna pogoda bardzo temu sprzyjały :)

Obrazek Obrazek

To moja ulubiona ławeczka na poranną kawkę- miło jest się wybudzać przy akompaniamencie ptasich treli...miło zwłaszcza ,gdy obok leni się sunia.
:wink: Za to jutro czeka mnie straszny dzień!!! To będzie POZNAŃSKA MASAKRA PIŁĄ MECHANICZNĄ.Opowiem o tym , jak dojdę do siebie po stresie...
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
eleka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1561
Od: 22 kwie 2007, o 20:15
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Ewelino, u Ciebie jak zawsze wszystko na swoim miejscu.Ławeczka,psa i nawet bluszcz,który zna swoją trasę przebiegu.U mnie bluszcz, raczej sam sie rządzi i jest baaardzo niesforny.Ty chyba umiesz troszkę czarować.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Co do psa , to różnie z nim bywa, ale z reguły jest kochany i nie psoci. Natomiast bluszcz...cóż pisałam już ,że początkowo rośnie wolno, ale gdy się zadomowi, wtedy koniecznie trzeba kupić sekator i nie bać się go używać ,bo zarośnie wszystko !!!
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
ariel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1479
Od: 24 paź 2006, o 22:46
Lokalizacja: Zaleszany PDK
Kontakt:

Post »

Ta ławka sprawia taki fajny klimat!
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

No i po krzyku ! Wyrąbali, popiłowali, poćwiartowali, załadowali i pojechali... Co mogli -to przy okazji wydeptali ...No nic, biorę się w garść i idę sprzątać to " dzieło zniszczenia".
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Post »

Ewelino ,ale co wyrąbali?
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
ANETA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1466
Od: 14 lis 2006, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ja myśle, że zaraz Ewelinka nam pokaże :(
Awatar użytkownika
Dorota T.
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1379
Od: 11 mar 2007, o 12:09
Lokalizacja: Wrocław

Post »

A u mnie wystarczy synek z piłką by powstały zniszczenia :roll: :lol:
Inter vepres rosae nascuntur. Róże rosną wśród cierni.
Mój ogródek-cz.1 ... Mój ogródek-cz.2 ...
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

" Siekierezada" albo poznańska masakra piłą mechaniczną...

Opowiem po kolei, może mi ulży... 7 lat temu, gdy zakładaliśmy ogród , kupiłam i osobiście przywiozłam( Seicento !) 3 -y metrowe daglezje.Już pominę , jak to je oglądałam i wybierałam , doprowadzając pana ze szkółki przy Lasach Komunalnych do furii, bo takie musiały być równiutkie i śliczne... I były.Potem sprzedawcy się śmiali, że zamierzam je przewieźć takim małym autem ! Przewiozłam ! Posadzone rosły nam pięknie i szybko, aż do tego roku...Pamiętacie te kilkudniowe wichury pod koniec zimy ? No właśnie . A u nas nic się nie połamało, nic nam wiatr nie urwał( znajomym porwało bramę !) tylko to... Trzy rosnące obok siebie drzewa pochyliły się wtedy na oddalony ok. metra płot. Nie wiedziałam , co z tym zrobić,wyglądały nieładnie. Przywieziony na konsultacje fachowiec pokręcił głową : musiałby założyć kilka solidnych naciągów, które przez dwa , trzy sezony być może naprostowałyby drzewa, ale nie wiadomo na jak długo...Okazało się ,że daglezje mają stosunkowo płytki system korzeniowy, który dodatkowo " rozleniwiło" istniejące w ogrodzie nawadnianie- drzewa dobrze rosły ale korzenie ( co potwierdziło się przy wycinaniu) miały płyciutko i niewielkie jak na tak duże drzewa. Nie zdecydowaliśmy się więc na " prostowanie" nie gwarantujące powodzenia ...a daglezje położyły się tymczasem całkiem na płocie , grożąc jego przewróceniem...

Wyglądało to tak :
Obrazek

Podjęliśmy decyzję o ich wycięciu.A nie jest łatwo wyciąć, wyrudować korzenie i wywieźć trzy kilkumetrowe drzewa. I właśnie dziś miał miejsce ten akt barbarzyństwa!!! W efekcie pozostał mi pusty , paskudny placyk, z którym trzeba będzie coś zrobić . Może ktoś z Was ma pomysł- jakiś ładny, rozłożysty krzew, drzewko, ok. 1,5 m wysokości? Nie chcę wyższego, bo poprzedniczki mocno zacieniały taras. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie. :cry:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Proszę czytających o wyrozumiałość- wywód jes tprzydługi ale i emocje towarzyszące całej " operacji" niemałe !
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
Dorota T.
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1379
Od: 11 mar 2007, o 12:09
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Miejsca jest na drzewko i kilka krzaczków :lol:
Ja lubię Kloniki mogą być szczepione lub Dereń. Ale co ja tu będę FACHOWCOWI doradzać :lol: . Gdy opadną emocje wystarczy rzut okiem i sprawa będzie jasna :wink:
Pozdrawiam.
Inter vepres rosae nascuntur. Róże rosną wśród cierni.
Mój ogródek-cz.1 ... Mój ogródek-cz.2 ...
Awatar użytkownika
grazyna56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 706
Od: 10 lut 2007, o 20:28
Lokalizacja: łódż

Post »

Ewelinko pewnie Ci szkoda tych daglezji-mówi sie trudno, czasami trzeba wybierać mniejsze zło i straty. Ale ja i tak wiem że Twoja dusza sie raduje ;:87 ;:87 ;:87 -tyle nowego miejsca, pewnie pełno planów w główce, tyle nowych roślinek można posadzić ,tyle ciekawych okazów w szkółkach , oj będzie sie działooooooooooo ;:11
cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Dzisiaj moja dusza ma "doła". Muszę ochłonąć, potem zacznę się zastanawiać, co tam teraz posadzić , a może dobrzy ludzie podrzucą mi jakiś pomysł ?
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

EWelino - na pocieszenie, powiem, że u mnie początek jest taki jak u Ciebie do momentu, że my te daglezje wyprostowaliśmy (może troche mniejsze od Twoich jakieś 3 metrowe). Zrobiliśmy odciagi ale jedna z nich wyglada teraz tak Obrazek Obrazek
Nie wiadomo jak to sie skończy, bo nie wiem jak jej pomóc, chyba się zapłaczę jak będę musiała ją usunąć. :(
Może u Ciebie wcześniej to wszystko uporzadkowałaś, ja walczę i czekam, akoniec nie wiadomo jaki :?:
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”