Zenku bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa

Kolorków trochę jest i mam nadzieję że jeszcze przybędzie. Bardzo lubię wrzosy i nie wyobrażam sobie mojego ogrodu bez nich. W przyszłym roku po zakończeniu 'wykopów' na pewno dojdą następne. Jesień to moja ulubiona pora roku- oczywiście taka polska, złota jesień jaką mamy teraz.
Marto witam serdecznie u mnie

Ja też bardzo lubię takie połączenie. Ja ogólnie lubię ciepłe, mocne barwy- choć czasami wychodzi ... pstrokato
Mariolko 
dziękuję

U mnie obecnie ciężko o widoczki, bo jeden wielki plac budowy
Tajeczko bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa

Uwielbiam wrzosy. Jak na razie trzymają się dobrze. Za gęsto nie sadzone, w końcu muszą mieć swoją 'przestrzeń życiową'

Chryzantem ma super kolorek czerwono-bordowo-???, ale mocny i to się liczy

No i jest mrozoodporna

Co do oczyszczalni to jakby zależało to ode mnie to już dawno byłoby po robocie. Te ciągłe gmatwanie sprawy (już 3 lata) tylko odwleka zagospodarowanie terenu. Ale 'nadzór' nad inwestycją ma gmina- i jakoś nic nie idzie według planu. Ale we wrześniu wreszcie coś konkretniejszego się ruszyło, a na wiosnę ma wejść ekipa

Do tego trwają cały czas prace związane z drenażem domu, a przy okazji wykopów wymiana starych, bądź prowadzenie nowych instalacji.... Efekt - jeden wielki plac budowy.
