

Może w przyszłym roku się postara i zakwitnie.
Nie cięłam jej jeszcze, ale pergolkę dla niej już mam w planie.
Grażynko jak myślisz mieć z niej /prawie/ pnącą to nie tnij.kogra pisze:Nie cięłam jej jeszcze, ale pergolkę dla niej już mam w planie
chatte pisze:Haniu, Twoje opisy bardzo sie przydają! Ja się systematycznie uczę z nich rozpoznawać poszczególne róże!
Olimpic mam pierwszy sezon i jestem nią zauroczona,Nina też młódka.W tym roku późno zakwitła,bo była przesadzana i to dość późno.Zabeczka101059 pisze:Bardzo mi się podoba Olimpic Palace
ale również śliczna Nina![]()
Dzidziu ja mam ten sam problem.Ale znalazłam sposób-likwiduje rabaty liliowe i sadzę różeZabeczka101059 pisze:chyba wejdę do sąsiada z kwiatami
Masz racje Grażynko z tym drapaniem.Ja w sobotę robiłam przy różach-co prawda obrobiłam 1/3 a ręce mam tak podrapane,że zastanawiam się jak jutro pójdę do pracy,chyba z długim rękawemkogra pisze:Haneczko ja wszystkie róże mam prawie pnące, żeby więcej pod nimi się zmieściło i żebym mogła pod nimi coś robić bez kłucia się w d......
Tereniu to nie takie trudne-trochę potrenować i jest w głowie zakodowaneTerDob pisze:Może to głupie ale nawet nie próbuję zapamiętać ich nazw - nie na moją głowę
I bardzo dobrze zrobiłaś,zobacz jak długo trzyma kwiat.Dziś wstawiam fotę,powiedziałabym,że dłużej od Burgunda i nawet z deszczu czy wiatru nic sobie nie robi.JAKUCH pisze:HANIU Olimpic Palace już zamówiłam Ty kusicielko
Raczej stoi na sztywnych łodygach,chyba,że kwitnie na młodziutkich pędach i desz ją potraktuje-wtedy dokąd nie wyschnie ma spuszczone główkiJAKUCH pisze:Czy Twoja Pink Peace ma takie opuszczone główki
Trudno powiedzieć-zależy jakie lubisz kolory i jaki jest u Ciebie mikroklimat.U mnie sprawdza się Flamentanz,Alchymist-obie nie powtarzają.Ładnie się sprawuje pachnący Falstaff czy rozwichrzona Morgengruss.Cudowna-jak dla mnie jest Apahe czy Sympatia-te ostatnie u mnie wyjątkowo nie znoszą zim i muszę je szczególnie opatulać.ulakonie pisze:która z własnego doświadczenia jako PNĄCĄ Ty polecasz?