Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa

[amalia]

Janko jak będą miały wilgotną ziemię na pewno się ukorzenią na 100%.

[gapapl]

W zeszłym roku pod koniec lata ukorzeniałam listki.
Roślinki niedawno zaczęły rosnąć,ale jedna z nich postanowiła już zakwitnąć
Moje pytanie czy nie osłabi roślinę jest jeszcze dość mała ma dopiero sześć listków.
Zostawić pączki czy też je usunąć

[akwe19]

Witam gapal, co prawda mam gloksynię drugi rok ( 6 sztuk - 2 kolorki) , ale raczej najpierw były u mnie liście i to spora ilość a później kwiaty . Obiecałam pisać jak się ma moja gloksynia na knocie . Na chwilę obecną ma się świetnie ma duże liście( niektóre są wielkości mojej dłoni ) i sporo pączków .Jej koleżanki są sporo mniejsze , ale jedna też zaczęła wypuszczać pączki tylko jeszcze nie ma ich tak dużo .

A tu focia pączków

Niestety musiałam przestawić moje kwiatuchy na ławę , bo parapetami zawładnęły pomidory . Mam nadzieje , że im taka zmiana nie zaszkodzi .

[gapapl]

Super.Mam nadzieję,że pokażesz w pełnym rozkwicie
U mnie też na parapetach pomidorki i Adenium,ale dla Gloksynii jeszcze miejsce się znalazło

[magda111123]

Ale dużo pączusiów, będzie pięknie jak wszystkie rozkwitną. Jedna z moich gloksynii też miała w zeszłym roku mnóstwo pączków, ale niestety nie wiedziałam że tak nie lubią suchego powietrza i część się zasuszyła niestety. W tym roku nie popełnię tego błędu. Wszyscy uczymy się na błędach.

[kamilam]

Już kilka lat temu miałam gloksynię wychodowana z podarowanego listka, nie znałam nawet nazwy więc nie odnawiałam jej i po prostu z czasem mi padła. W tym roku dopatrzyłam się w internecie nazwy tego cudnego kwiatka. Zakupiłam 5 cebulek i czekam na wzrost, Już niektóre zaczynają puszczać listki. Czy mogę je trzymać na oknie południowym w słońcu, ale za roletą? Czy to za ciepło? Niestety jedyne duże okno przy którym spędzam najwięcej czasu jest właśnie tam.

[Frodo1]

Moja jedna powyciągana mimo widnego stanowiska,a druga ma podwinięte listki - chyba że tak ma być.

[kamilam]

Jakie duże moje dopiero delikatnie wyglądają z ziemi. Troszkę na nie poczekam jeszcze.

[Frodo1]

Po wpisach widzę, że 10 stycznia powędrowały do doniczek, bo wypuszczały listki.

[Ekspresja]

Moja bulwa siedzi już w nowej ziemi ponad miesiąc i nic nie widać. Nie wiem jak długo trzeba czekać zanim wykiełkuje...tracę już cierpliwość. To mój debiut i jestem ciekawa czy mi się uda.

[akwe19]

Witam , a jak głęboko posadziłaś bulwkę . Bo już raczej powinna puścić listki . Jestem niecierpliwa i pewnie bym pogrzebała w ziemi. Ja tylko lekko przysypuję ziemią tak , że widać wierzch cebulki i jak coś wypuści to lekko dosypuję ziemi .

[Ekspresja]

Bulwa posadzona prawidłowo, lekko przysypana ziemią. Właśnie w zeszłym tygodniu pogrzebałam i zobaczyłam, że bardzo urosła. W zeszłym roku kupiłam Syningię kwitnącą (zapewne z nasion). Myślę, że bulwa dopiero rośnie, bo miała zaledwie 3,5 x 4 cm...to chyba jeszcze muszę poczekać, zanim pojawi się coś na powierzchni.

[akwe19]

Jak zwykle kwiaty uczą nas cierpliwości .Ja swoje sadziłam z liści , które dostałam od sąsiadki . Z bulwki są dopiero pierwszy rok , więc zbytniego doświadczenia nie mam . Napisałam tylko to co udało mi się zaobserwować . Pozdrawiam i życzę powodzenia w uprawie .

[gianna]

Ekspresja, mam nadzieję, że nie posadziłaś bulwy odwrotnie (co przydarzyło się mojej koleżance)

U mnie sezon gloksyniowy uważam za otwarty

[amalia]

Śliczna ja jeszcze ciągle czekam na kwitnienie.