Winorośle i winogrona Cz.1

[max333]

te inne winorośle co pisałem wcześniej nie były złe ,ale jak na trzeci rok imponujące też nie

chodzi mi o korzenie

[x-suzana]

Schuyler wytrzymałość -25st.C.Chrupka Rożowa -21st.C, sam musisz ocenić czy u Ciebie wytrzymają bo ja nie mam pojęcia jakie masz minimalne temperatury zimą.
Nawozy najlepiej bezchlorkowe,są specjalne dla winorośli,dolomit albo wapno ogrodowe,siarczan potasu dolistnie w drugiej połowie lata na lepsze drewnienie łoz.

[x-suzana]

Krzaczki są teraz 3-ci rok w gruncie ,jeden z nich dalej miał korzenie jakbym go z doniczki wyciągną (małe

te inne winorośle co pisałem wcześniej nie były złe ,ale jak na trzeci rok imponujące też nie

przed chwilą wyczytałem ,że powinienem posadzić ok 15 cm głębiej niż rosły w doniczce ja tego nie zrobiłem może dlatego te korzenie takie nie zabardzo? wszystkie tak posadziłem -może być z tym problem w przyszłości?
czy zasypać teraz ok 10 cm tylko ,że zakryję oczka z których ma coś wyrosnąć
czy poczekać aż wyrośnie i wtedy zasypać na stałe ?

Jezeli chcesz zasypać ok 10cm to teraz nie, niech wyrosną z tych oczek latorośle i zdrewnieją,wtedy jesienią albo wiosną podsypiesz.Ale winorośl i bez tego pusci korzenie w głąb tylko troszkę wydłuży się to w czasie.Teraz już jest za póżno na przesadzanie bo wegetacja ryszyła

[dominikams]

Korzenie płytko posadzonych sadzonek rosną lepiej niż te posadzonych głęboko (przynajmniej na początku), bo ziemia wyżej jest cieplejsza. Natomiast są bardziej narażone na przemarzanie (nie ma to znaczenia, jeśli się krzewy okrywa), no i na suszę w pierwszym roku.

[x-suzana]

tak bym przycięła na formę podwójnego GuYota

Ten prawy pień wyprostować do pionu przy paliku.
Na lewym pniu ważne będą 2 pierwsze oczka, z nich wyrośnie łoza na owocowanie i łoza na czopek zastępczy.Resztę obetniesz w jesieni.

Opis na poprzedniej stronie.

[Ketmia]

Witam w temacie Winorośle , tylko mnie za bardzo nie prześwięćcie, bo ja w tym temacie jestem całkiem zielona.
W każdym razie posadziłam jesienią Izę i jak zauważyłam teraz wiosną, chyba jej jednak nie przycięłam. Nie wiem, co mnie napadło, zdaje się, że powinnam ją przyciąć nad drugim oczkiem, prawda? Ja się bardziej skupiłam na zabezpieczeniu jej na zimę i na przycięciu drugiej starszej winorośli.
No i pytanie: co teraz? Ciąć czy zostawić tak jak jest?

[dominikams]

Zostaw, przytniesz jak porządnie ruszy ( kilkucm przyrosty co najmniej) - teraz powinna wybijać z górnych oczek, a dolne będą przez to mniej wrażliwe na przymrozki.

[max333]

czyli obornik jak najbardziej (bydlęcy-taki posiadam)
no i jak wygląda sprawa z podlewaniem ?
no wiem ,że żeby rosło musi być mokro ale jak często podlewać albo ile tak na oko litrów na 1 krzak w tygodniu ?

[dominikams]

Maxiu, winorośl nie lubi dużej ilości wody. Poza tym, ciągłe (częste) podlewanie nie wymusza na krzewie głębokiego ukorzenienia się w celu poszukiwania wody (a potrafią wypuścić kilkumetrowe korzenie wgłąb, jeśli jest taka potrzeba).

Ja część sadzonek miałam właśnie za płytko posadzonych (miała tam być dosypana ziemia, ale okazało się że nie dokońca udało nam się przy sadzeniu określić docelowy poziom - w każdym razie sadziłam ukorzenione 2 mies. wcześniej przez siebie sadzonki, czyli korzenie całkiem świeże. To było bardzo suche lato - ja podlewałam co 2 tygodnie (ale z 10-15 l na krzew). Jak susza ustąpiła, przestałam podlewać. W następnym roku już nie podlewałam, tylko w pierwszym.

Oczywiście jeśli używasz nawozów mineralnych, to trzeba podlać bezpośrednio po nawiezieniu, chyba, że ma padać.

[Ketmia]

Dominikams, dzięki , tak zrobię :)

[Ogrodocholiczka]

Hej jestem tu po raz pierwszy

[maryann]

To witaj na forum! Można tu zajrzeć, ale uwaga- wciąga!; jednak ogrodu forum nie zastąpi...

[max333]

Maxiu, winorośl nie lubi dużej ilości wody. Poza tym, ciągłe (częste) podlewanie nie wymusza na krzewie głębokiego ukorzenienia się w celu poszukiwania wody (a potrafią wypuścić kilkumetrowe korzenie wgłąb, jeśli jest taka potrzeba).

no i może dlatego korzenie w moich nie są aż tak okazałe
koniec z wodą niech się same martwią
(mam trochę czarne mysli spowodowane tymi nieokazalymi korzeniami (widzialem bo przesadzalem),że nie wypuszczą w tym roku-jeśli wypuszczą to dobrze ,jeśli nie to trzymajcie dla mnie sadzonki ....
posadzę od nowa ale już z szerszą wiedzą ,tylko szkoda trzech lat

[Zenon]

Ja na początku nastawiłam na 28*C przez jakieś 4-5 dni, potem z mniejszyłam na 26*C i tak już trzymałam do końca.W zasadzie to co dwa dni powinno obniżać się temperaturę o 1*C aż do 24*C, ale ja już więcej nie obniżałam bo kabel grzewczy miałam zasypany piaskiem i na to folia aluminiowa i dość rzadko wyszły mi zwoje kabla grzewczego na dnie więc to grzanie mogło być troszkę obniżone.
Niektórzy mają już po 5 dniach kalusy a ja miałam gdzieś dopiero po 10 dniach kalusy.

Myśle,że te 15cm zagłębienia sztobrów w ściółce powinno im wystarczyć.U mnie też które długie to tyle były zagłębione.Ukorzeniają się wszystkie,dokładnie na dolnym wężle na stopce, które mi się pochyliły też się ukorzeniają.Ja już popikowałam do doniczek, zostało może z 10% które dogrzewają się bo były kalusy ale jeszcze nie było korzeni- te ukraińskie odmiany potrzebują jednak ciut wyższych temperatur.

Skrapiaj wodą trociny bo jednak ubytki wilgoci są.

Wszyscy z rodziny którzy widzą efekty ukorzeniania w ukorzeniarce są pozytywnie zaskoczeni, że mogą takie korzeniska wyrosnąć na patyku.

Dzisiaj sprawdzałem czy coś się pojawia na sztobrach- niestety nic nie ma a to już tydzień.
Tepmperatura ściółki 26 stopni jest wilgotno. Sprawdzę w niedziele, jeżeli nie będzie żadnych zmian, to coś chyba nie jest dobrze. A tu ktoś pisze że po tygodniu pojawiają się kalusy.

[x-suzana]

Iza Zaliwska wytrzymała u mnie tej zimy -27*C,była przycięta w jesieni i rośnie wystawiona na wiatr.Raczej wszystkie pąki są nabrzmiałe.Spodziewałam się,że część pąków wypadnie po zimie ale nie, jest dobrze.
Agat Doński też ma przeważającą część pąków żywych,Kristaly- wszystkie pąki żywe, też wystawiony na wiatr.Podobnie Seyval Blanc.

Zobaczę jeszcze jak Wiktoria, bo słabo rusza i trudno rozróżnić które nabrzmiewają a które nie.Liczę na tę odmianę jeżeli chodzi o mrozodpornosć.Miałam wystawioną łozę nieokrywaną na próbę.