Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

[Agnieś]

Zazdroszczę Ci. Nawet zakwasów. Bardzo lubię tam jeździć. Oczywiście jak nie ma tłumów. A ja siedzę i niedługo przyrosnę do krzesła. Mój M. biega, pływa co drugi dzień, a ja? szkoda gadać...

Może pilates w Spinie? Jutro?

[grazynarosa22]

Witaj 100krociu
Ja to chyba u Ciebie nie byłam zaraz muszę to nadrobić i wrócić do 1 stronki
A co to znaczy strefa 6A...w Twoim profilu ?

[100krotka]

Dzieńdoberek

Zakwasów niet, hehehe. Ze mna jest taki problem, że ze mnie narciarz jak z d...trąba ;-) - generalnie taki niewydarzony carvingowiec, co jeździ w poprzek stoku i boi siewłasnego cienia. Wczoraj w Strzyżowie był lód, więc w zasadzie zajmowałam sie głownie hamowaniem, stąd strasznie mnie bolały mięśnie. Ale zakwasów nigdy po nartach nie miałam

Grażynko, witaj u mnie Strefa 6A to strefa mrozoodporności w moim regionie - ponieważ jak się rozmawia o roslinach, warto wiedzieć, na jakie nasadzenia może sobie dany forumowicz pozwolić

Agnieś, w Strzyżowie w tygoniu popołudniami jest umiarkowany tłumek. przyjechaliśmy koło 17:00, jeszcze nie było ludzi, przyjechali potem, wiadomo, po pracy.

[magdala]

carvingowiec, co jeździ w poprzek stoku i boi siewłasnego cienia.

100krotko ja bardzo popieram taki styl w narciarstwie ...bo też tak jeżdżę To znaczy
ostrożnie ...
Kiedyś na Gubałówce jeździł taki facet z córką- rozpędzali się u góry ,po czym pędzili w dół
niemalże na krechę i facet za każdym razem hamował w siatce ogradzającej wyciąg (czyt. wpadał w nią
i nie mógł się wyplątać)
Jeśli wjeżdżali wyciągiem razem ze mną ,to ja "uprzejmie " ustępowałam im pierwszeństwa ,żeby
nie mieć ich na stoku za plecami
Ale macie fajnie ,że tak blisko w góry. Na Kaszubach tez co prawda mamy "aż" 3 wyciągi ,ale to takie mini górki,
nie ma co porównywać. Poza tym to zupełnie co innego widzieć wokół prawdziwe góry. Ech!

[dominikams]

Oooo, to jak będę miala zamiar wybrac sie na narty to wiem, do kogo uderzac Ja tak samo jestem bojidudek

Ach, zgadnij co znalazlam dzis w skrzynce? Kartke swiateczna Niezly czas miala poczta Dzięki!!!!!!!

[gorzata76]

Ha, ha... do mnie doszła jeszcze przed Nowym Rokiem

[100krotka]

Hm, może trzeba było od razu wielkanocna wysłać

Nasionka mi przyszły No i teraz przebieramy nózkami, bo chyba najprędzej siewysiewa kobeę, no nie? Przyswoiłam wątek o kobei, wygląda na to, że nie jest z nią łatwo, ale jak juzpisałam, zachwyca mnie w jednym ogródku, który mijam po drodze do pracy, ktośsobie jawpuścił na duży łuk dla pnączy, jest bossssska

Madziu, u nas też nie takie znowu górki - stok w Strzyżowie ma ok. 500 metrów długości, jest jednak dosć stromy. Ale fakt, że w Bieszczady mamy niedaleko, można na jeden dzień wyskoczyć do Weremienia, można też do Puław (o matko, jak tam kiedys wyrżnęłam głową, to przez to jestem taka ostrożna), można do Arłamowa, generalnie jest mnóstwo opcji

[elsi]

Wprawdzie od niedawna też mamy w pobliżu trasy narciarskie (http://nartraj.rzetelski.com.pl/Reklama ... 294,1.html),
ale niestety nigdy nie uczyłam się jeździć. Ponoć na naukę nigdy nie jest za późno
Kobea mi też nie bardzo wychodzi, na siew chyba już pora.
Jedna sadzonka - u koleżanki - potrafiła obrosnąć prawie całą altankę + gałąź wiśni w pobliżu.
Szkoda tylko, że zaczęła kwitnąć dopiero we wrześniu.
Popróbuj, może Tobie się uda .

[Andrzej Max]

Witaj 100krociu, narty? popieram! Ale żeby aż do Puław jeździć? Toż chyba na łyżwy po zamarzniętej Wiśle...
A carvingi ( jeśli dobrze napisałem ) to widuję , ale sam jeżdżę na porządnych nartach trapezowych, i lód mi żaden nie straszny.

[iga23]

To powodzenia, mnie w zeszłym roku ani jedno nasionko, kobei nie wzeszło.Paskuda jedna.

[Agnieś]

jak to się mówi, nie jednemu psu Burek
Chociaż ja też na początku o "tych" Puławach myślałam

Witaj 100krociu, narty? popieram! Ale żeby aż do Puław jeździć? Toż chyba na łyżwy po zamarzniętej Wiśle...

[100krotka]

No przeca mówię, do Puław, nie na Puławy

http://www.twojebieszczady.pl/zima-pliki/pulawy.php



Ładne miejsce

Elu, Igo, spróbuję jednak z tą kobeą, chociaż pewnie nie bedzie łatwo Będę zdawać relacje. Albo nie będę

[liska]

To się pochwalę.. jak mi nie idzie sianie....(jakieś lewe ręce mam do tego) to z kobeą mam dobre doświadczenia..
ładnie wschodziła i ładnie rosła... niestety późno kwitnie... dlatego trzeba ją bardzo wcześnie posiać ... w domu

będziesz zadowolona ...

[100krotka]

No to będziemy męczyć tę kobeę

A na razie...

[elsi]

Kobea udaje się mojej koleżance, więc lepiej zrobić podział, każdy wysiewa, co mu najlepiej wychodzi,
a potem wymiana Chyba też dobry sposób?