Ogrodowe marzenia

[Zyta]

Jadziu, Ewo - Witam

Jadziuś ciacha prawie poszły. Świnka kupiona na Odpust - 26.08 mamy zaproszenie do siostry i obiad rodzinny... gościńca zawsze po odpuście dostajemy.

Mój brat Eustachy z żoną Alą przyjechał rano na śniadanie... byliśmy w kościółku na godz 11.
Obiad zjadł z nami niespodziewany Gość - taka miła niespodzianka.

Brat się zdrzemnął po obiadku...

Zwiedzaliśmy okolicę - byliśmy w pobliskim Oszczowie na grobie rodziców Głowackiego i w miejscu urodzenia pisarza - Żabczu, tam stoi Obelisk Bolesława Prusa.
Niektóre źródła podają datę urodzenia Hrubieszów ...hym - no cóż.

Ewuś to wyróżnienie... mojego Kaziczka - tylko 10 osób z Urzędu Gminy pobierało masaże ...itp...w SPA... w tak ekskluzywnym Hotelu...



...a ja dostałam Kogucika Kazimierzowskiego


Izuś wybrałabym się z chęcią jakby mi ktoś takie coś zafundował... tam doba w hotelu 700 zł kosztuje, sauna, basen -hydromasaże w tej cenie ... a reszta przyjemności jeszcze + 300.
No widzisz jaki ten M ... tylko z kogucikiem wrócił... pieniędzy na żonę nie wyda - bo jak wyładnieje to Go jeszcze zostawi ( to dzisiejsza podpowiedz Proboszcza)... a morze Skąpiec Co?

Dobranoc Wszystkim życzę

[liska]

Zyta bo \czegoś nie rozumiem..
znany jest dom Prusa..
Czy jest problem ze usadowieniem go?
tzn. czzy jest problem ze stwierdzeniem czy on sie znajduje w Hrubieszowie czy Zabczu?
bo nei wiem
Ja tez byłam przekonana, ze w Hrubieszowie.., a nie?

na pocieszenie za Prusem.. a może Głowackim.. "Ile razy mężczyzna patrzy na kobietę, szatan zakłada mu różowe okulary. "

i niech zakłada.. !!! Jestem za!

[JAKUCH]

ZYTKO dobrze ,że o koguciku chociaż nie zapomniał a na przystojnego męza też się lepiej patrzy

[goryczka143]

WITAJ ZYTO
Te śliwko tak prosto z drzewa do placka - sprytnie.

[EwkaEs]

Bolesław Prus(Aleksander Głowacki) urodził się w Hrubieszowie,w Żabczu niedaleko Hrubieszowa jego ojciec pracował jako oficjalista we dworze.
Kogucik z Kazimierza Dolnego ładny i zdaje się konsumpcyjny.

[Zyta]

Izuś próbowałam z Bratem rozwiązać zagadkę urodzin B.Prusa i nie udało się... ale się nie dziwię bo każda z wymienionych miejscowości podnosi łapki do góry mając swoje racje. Chce bo jest o co...

Jadziuś to się patrzy na ...- po takim wyjeździe do SPA na wypieszczone ciało.

Krysiu - ...z pod drzewa- taki sposób lepszy... ... - bo placek tłuściejszy...

Ewuś - kogucik do zjedzenia z ciasta drożdżowego... - pychota.

Dzisiejsza relacja ogrodowa.... - moja Stażystka Basia podcięła (tzw grudniówki) - truskawki sadzone 5.12.2009r....



Kilka dni wcześniej Basieńka winogron podcięła...


i na Dobranoc taki kolorek dostrzegłam w swoim ogrodzie....

[AniaDS]

Zytko, jaki winogronek

[Zyta]

Witam Anuś
Winogron dojrzewa... oby go szpaki nie wywęszyły bo wino z niego zaplanowany.


Dzisiaj nas odwiedzili nasi znajomi z Bierunia z Kołaczem Weselnym...






Dzisiejsza kompozycja...
...Dobranoc Wszystkim

[Monia68]

Zytuś, dziękuję za pisanie w moim wątku
Na razie mam urwanie głowy, odezwę się po 1 września. Jak się czujesz?
Ile ciast
Przesyłam

[EwkaEs]

Zyto-i będziesz tyle ciast jadła?Czy robiłaś kiedyś sadzonki z winorośli?Truskawki widzę porządnie przygotowane do następnego sezonu,obędzie się bez chwastów w międzyrzędziach,no i same owoce ubłocone nie będą.
Dostałam trochę małych żółtych pomidorków-na jeden lub na dwa słoiczki,a po południu obiecane jeszcze malinowe.

[JAKUCH]

Fajnie ,że znów wpadłam na wyżerkę . Robisz śliczne kompozycje Zytko . Chciałabym mieć Twoje zdolności . To chyba juz przygotowania do przyszłego sezonu idą całą gębą

[Zyta]

Witam moich stałych Gości z wielką radością: Moniś, Ewuś, Jadziuś -Dziękuję
U nas trwają żniwa fasolowe, ścięta suszy się na wałach.
Jutro jak dopisze pogoda - kombajn ją wymłóci ... oby deszcz nie popadał, a lubi pokropić właśnie w dzień Odpustu (26.08) jak sięga pamięcią lat z dzieciństwa.
Nie wiem jeszcze ja zorganizujemy sobie czas aby być na Odpuście i obiedzie odpustowym u mojej siostry Gosi (mamy zaproszenie) i młócenie fasoli (4,5ha) w zapowiadanym ostatnim bezdeszczowym dniu.

Sosna czarna - ładnie zniosła zimę...


Sosna żółta - biedaczka odżyła po tak srogiej zimie.


DOBRANOC

[goryczka143]

WITAJ ZYTO!
Ja też się poczęstowałam tylko troszeczkę - nawet nie zauważysz.
miłego dnia

[EwkaEs]

Zyto-kusisz i nęcisz zdjęciami super fasoli i zbiorami fasoli.No to byłam uparta i załatwiłam u pana handlującego rowerami dwa koła(całkiem darmo) na stojak-podpórkę na za rok,bo jeszcze trzeba długą na 2 metry rurę,pospawać czy polutować,a szpilki metalowe takie jak do namiotu,nie wiadomo czy do kupienia,Składnicę Harcerską zlikwidowali,a linki,a sama fasola(nasiona)-wolę trzymać rękę na pulsie.
Także chcę mieć sosnę,skoro piszesz,że czarna lepiej znosi zimy to postaram się o czarną.
Też już porobiłam pewne zakupy cebulowych i trochę miejsca w Podwórkowym na sadzenie tychże.Jakoś tak jesiennie się robi,może przez te zimne noce, może przez opadające liście i zaczynam przyspieszać prace ogrodnicze.

[JAKUCH]

ZYTUŚ no to macie pełne ręce roboty . Niestety ,żeby inni mieli co jesć, inni muszą ciężko na to pracować . Może jednak pogoda dopisze i szybko się uwiniecie z robotą i zdążycie na pyszny świąteczny obiadek