
Ogródek AGNESS cz.4
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Aguś, zdjęcia piękne... ale to zasługa Twojego ogrodu. 

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Aduś , bardzo bym chciała
ja mieszkam na końcu świata, daleko wszędzie
więc byłoby mi bardzo miło, gdyby ktoś zawędrował w moje strony .
Witaj Tadeuszu, u mnie dziś też praktycznie nie padało i nie jest zimno, ale do ogrodu też nie udało mi się wyjść, tak okropnie mnie bolała głowa, że nie byłam w stanie nic zrobić .Pierwszy dzień bez deszczu, i nadal nici z prac ogródkowych
Ewuś, bo te jesienne barwy to prawdziwe cuda natury
Marylu dziękuję
Ja te jesienne barwy ogrodów , pól i lasów mogłabym podziwiać ciągle, oby tylko pogoda pozwoliła
Aniu Ciebie czekają jeszcze różyczki do sadzenia, a mnie hosty i hibiskus i kilka krzaczorków
No i ta kora
niby pogoda po niedzieli ma być ładna- oby
Dorotko, ja też mam taką nadzieje, i też czeka mnie sadzenie, a deszcz psuje szyki. Ja na robótkę w ogrodzie mam ranki, bo pracuję dopiero od 16, oby tylko deszcz nie padał
Agniesiu wystarczy większy przymrozek i te wszystkie piękne kolorki z drzew i krzewów opadną, więc cieszę się nimi ile tylko mogę
Tak Geniu miałam na myśli właśnie gąski, uwielbiam i te szare i zielone, pychotka
A rydzów, to powiem szczerze, że nigdy nie jadłam
Gabi dziękuję
mam nadzieję, że te piękne widoczki będą cieszyły nas jeszcze długo 


Witaj Tadeuszu, u mnie dziś też praktycznie nie padało i nie jest zimno, ale do ogrodu też nie udało mi się wyjść, tak okropnie mnie bolała głowa, że nie byłam w stanie nic zrobić .Pierwszy dzień bez deszczu, i nadal nici z prac ogródkowych

Ewuś, bo te jesienne barwy to prawdziwe cuda natury

Marylu dziękuję


Aniu Ciebie czekają jeszcze różyczki do sadzenia, a mnie hosty i hibiskus i kilka krzaczorków



Dorotko, ja też mam taką nadzieje, i też czeka mnie sadzenie, a deszcz psuje szyki. Ja na robótkę w ogrodzie mam ranki, bo pracuję dopiero od 16, oby tylko deszcz nie padał

Agniesiu wystarczy większy przymrozek i te wszystkie piękne kolorki z drzew i krzewów opadną, więc cieszę się nimi ile tylko mogę

Tak Geniu miałam na myśli właśnie gąski, uwielbiam i te szare i zielone, pychotka


Gabi dziękuję


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Aguś, dziękuję za zaproszenie
Obawiam się jednak, że tym razem się nie uda, bo będę z Rodzicami ich samochodem...

- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agness kilka razy cichcem przeszłam po Twoim ogrodzie i przestały przychodzić powiadomienia.
Już wszystko nadrobiłam i jestem pod wrażeniem Twoich jesiennych kolorów.
W Twoim ogrodzie nie można się nudzić.

Już wszystko nadrobiłam i jestem pod wrażeniem Twoich jesiennych kolorów.
W Twoim ogrodzie nie można się nudzić.



- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8939
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Witaj Ago
Pięknie przebarwiona bergenia, nie wiem od czego to zależy, wszędzie widzę jej kolorowe liście a u mnie zielone.
Fajne jesienne widoczki, widać ,że wszystko nasiąknięte wodą.
Aga, nie przesadzaj z tym końcem świata, mam niedaleko rodzinę i kiedyś, jak zechcesz Cię najadę heh !
Pozdrówki

Pięknie przebarwiona bergenia, nie wiem od czego to zależy, wszędzie widzę jej kolorowe liście a u mnie zielone.
Fajne jesienne widoczki, widać ,że wszystko nasiąknięte wodą.
Aga, nie przesadzaj z tym końcem świata, mam niedaleko rodzinę i kiedyś, jak zechcesz Cię najadę heh !
Pozdrówki

- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Aguś, zdjęcia są bajeczne w swojej intensywności,

choć jedynie po bergeniach widać, jak bardzo dostały w kaczy kuper, od mrozu.
Głowa do góry, skoro dziś w pagórach zawitała wiosna, to może i do Ciebie,
ona trafi przed kolejną zimą ?

choć jedynie po bergeniach widać, jak bardzo dostały w kaczy kuper, od mrozu.
Głowa do góry, skoro dziś w pagórach zawitała wiosna, to może i do Ciebie,
ona trafi przed kolejną zimą ?
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agnieszko, cudne zdjęcia swojego ogrodu w szacie jesiennej dodałaś
Z przyjemnością oglądnęłam te zdjęcia

Z przyjemnością oglądnęłam te zdjęcia

Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agnieszko przepiękną jesień przedstawiają twoje zdjęcia. Ja osobiście nie lubię jesieni
bo oprócz pięknych kolorów przyrody nie kojarzy mi się z niczym przyjemnym a wręcz ze smutkiem gdy muszę wycinać wyrzucać to co jeszcze pięknie kwitnie bo nie można czekać
do ostatka.
bo oprócz pięknych kolorów przyrody nie kojarzy mi się z niczym przyjemnym a wręcz ze smutkiem gdy muszę wycinać wyrzucać to co jeszcze pięknie kwitnie bo nie można czekać
do ostatka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Aguś, kolejny raz podziwiałam jesień u Ciebie
U mnie bergenia jeszcze nigdy się nie przebarwiła.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Kochani dziś na dworze bajecznie,
przepiękne słońce, zero wiatru, cieplutko, wychodziłam dziś na chwilę z krótkim rękawkiem i nie było zimno
ja proszę o taką pogodę do grudnia
Mam nadzieję podgonić dziś troszkę prac w ogródku
i może w końcu skończą mi kłaść płytki na tarasie, bo zaczęte i czekają przez te wszystkie deszcze, a ja już białej gorączki przez to dostaję, strasznie nie lubię jak się coś tak ciągnie
_oleander_ bardzo się cieszę, że zawiadomienia już przychodzą i odwiedzasz mój ogródek
i cieszę się, że moje widoczki sprawiły Ci przyjemność
Aguś moja bergenia przebarwia się każdego roku, może to inna odmiana niż Twoja.
Aguś jak będziesz u swojej rodzinki to będzie mi bardzo miło jak mnie odwiedzisz
jak możesz to zdradź mi na pm gdzie mieszka Twoja rodzina.
Hanuś , przyznam się szczerze, że ja nie mogę napatrzeć się na te intensywne kolorki, niektóre miejsca w ogrodzie aż płoną
Mam nadzieję, że takie widoczki i pogoda taka jak dziś utrzyma się przez dłuższy czas
Halinko bardzo się cieszę, że podobają Ci się moje zakątki, jeszcze tylko troszkę będziemy się cieszyć takimi kolorkami, później kilka miesiecy szarości i bieli.Ale od czego Forum i wspomnienia
Danusiu zgadza się , że jesień to smutny czas, roślinki zasypiają na kilka miesięcy, ale to chyba dlatego jesień stara się nam wynagrodzić te wszystkie smuteczki swoimi niesamowitymi cudnymi barwami. Patrząc na te niesamowicie kolorowe drzewa uśmiech sam wypływa na twarz
Sabinko, dziękuję, bardzo się cieszę, że podobają Ci się moje widoczki
Moniś, może te przebarwianie się u bergenii zależy od gatunku, ponieważ moja czerwienieje każdej jesieni





_oleander_ bardzo się cieszę, że zawiadomienia już przychodzą i odwiedzasz mój ogródek


Aguś moja bergenia przebarwia się każdego roku, może to inna odmiana niż Twoja.
Aguś jak będziesz u swojej rodzinki to będzie mi bardzo miło jak mnie odwiedzisz

Hanuś , przyznam się szczerze, że ja nie mogę napatrzeć się na te intensywne kolorki, niektóre miejsca w ogrodzie aż płoną


Halinko bardzo się cieszę, że podobają Ci się moje zakątki, jeszcze tylko troszkę będziemy się cieszyć takimi kolorkami, później kilka miesiecy szarości i bieli.Ale od czego Forum i wspomnienia

Danusiu zgadza się , że jesień to smutny czas, roślinki zasypiają na kilka miesięcy, ale to chyba dlatego jesień stara się nam wynagrodzić te wszystkie smuteczki swoimi niesamowitymi cudnymi barwami. Patrząc na te niesamowicie kolorowe drzewa uśmiech sam wypływa na twarz

Sabinko, dziękuję, bardzo się cieszę, że podobają Ci się moje widoczki

Moniś, może te przebarwianie się u bergenii zależy od gatunku, ponieważ moja czerwienieje każdej jesieni

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Aguś, bardzo możliwe
Nie znam się na bergeniach
U moich podobają mi się wielkie zielone liście 




- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Moniś, ja też się nie znam, ja tylko gdybam
Tak sobie pomyślałam, że przyczyną może być też miejsce w którym rośnie, u mnie na pełnym słońcu 



- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agniesiu czy rozchodniki zostawiasz na zimę w stanie przekwitłym czy obcinasz je teraz ??
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Isiu rozchodniki zawsze zostawiam na zimę, moim zdaniem one pięknie wyglądają jak stoją w śniegu takie baldachimy
Obcinam je dopiero wiosną 

