Ranczo Nokły cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu przymrożone mi się bardzo podoba, choć wolę już dzisiejszy deszcz i czasowe ocieplenie.Rośliny dotarły w stanie dobrym,podwiędły jest tylko żółty ognik i on też utracił jedną kolczastą gałązkę i azalia,wodę prasa dobrze trzymała, jeszcze dziś są wilgotne.Mam szereg pytań względem przechowania i sadzenia i dlatego napisałam pw.
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu, Ranczo w barwach jesieni prezentuje się cudnie !!!
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

TADEUSZU ,mrozik pięknie przystroił Twoje roślinki :P ,ale mogło by być jeszcze pięknie słonecznie i jesiennie ,a nie zimowo . :?
Awatar użytkownika
Irena37
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3390
Od: 15 sty 2008, o 18:27
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu w twoim ogrodzie jesień pięknie wygląda. Wspaniałe fotki zarówno te w złotych barwach jak i ze szronem.
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Jak Ty to robisz, że masz tak piękną jesień w ogrodzie? Nadal tak elegancko... To chyba zasługa dużej ilości iglaków. U mnie już tak ponuro, brzydko...
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeusz - kto potrzebuje okularki.... wszyscy mają na swoich noskach.
Ja milczę u siebie chwilowo, chcąc się oswoić ze wszystkimi problemami.
Do Was cichaczem zaglądam, grzybów masz w tym roku nazbieranych taakie ilości,
ze nie da się podzielić.
Roślinek nachapałam, tyle co mogłam upchać do bagażnika, więc nie mam pojęcia
coby jeszcze u Ciebie podciągnąć?
Zamieniłam się w mysz i już.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

EWO JANINO- dziękuję za odwiedziny, cieszę się że roślinki dotarły szybko i są w dobrej kondycji.

HALINO- dziękuję za odwiedziny, jeszcze na wielu roślinach liściastych przebarwiają się liście, z grabieniem ostatecznym czekam aż opadną z drzew. Czeka mnie jeszcze ostatnie koszenie i areacja trawnika.

JOLU- dziękuję za odwiedziny, niestety, w listopadzie przymrozki to normalność, już nie ma co się ociągać, tylko przygotowywać ogród do zimowego snu roślin.

IRENO- dziękuję za odwiedziny, jeszcze można znaleźć w ogrodzie pięknie przebarwiające się rośliny, chociaż ostatnie przymrozki ( u nas do -6) znacznie przerzedziły z liści korony drzew , za to na trawniku i rabatach pełno liści.

AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny, u nas porządny przymrozek zmroził rośliny dopiero po Wszystkich Świętych, brak przymrozków pozwolił liściom drzew i krzewów na przebarwienia, jednak teraz liście lecą na potęgę, jedynie dęby czerwono-listne mają jeszcze trochę liści.

ZYTO- dziękuję za odwiedziny, cośik mi się zdaje że troszeczkę leniuszek Cię opanował, lubisz oglądać ogrody innych ale z pokazywaniem swojego nie spieszy Ci się. Niestety, w tym roku sezon grzybowy był "do bani", w domu grzybów jak na lekarstwo, dobrze chociaż że są jeszcze zapasy z ubiegłego roku.

Dzisiaj był u nas piękny dzień, nareszcie sąsiad zaorał nam warzywniak i mogłem rozpocząłem prace przy składaniu szklarni w innym miejscu . Tam gdzie była duża szklarnia , w przyszłym roku będzie rosła, zakupiona końcem lata gunnera, już jej przygotowałem stanowisko, tę zimę spędzi schowana w małej szklarni, zadołowana w doniczce.

Oto kilka dzisiejszych zdjęć z ogrodu.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu! ten ogrom skopanego warzywniaka robi wielkie wrażenie!
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

agape pisze:Tadeuszu! ten ogrom skopanego warzywniaka robi wielkie wrażenie!
Tytan, cyklop czy inna glebogryzarka to zrobiła ? :D
Awatar użytkownika
ZENOBIUSZ
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4213
Od: 2 sty 2008, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Witaj Tadeusz widzę że w Twoim ogrodzie zapanowała jesienna aura, warzywnik zaorany drzewa i krzewy w odmiennym kolorze. Nadchodzi czas odpoczynku dla roślin i ich właściciela.
Tadeusz na jednym ze zdjęć widzę ładny krzak hortensji dębolistnej, czy ona rośnie w pełnym słoncu
i na otwartej przestrzeni.? I kolejne pytanie,w jaki sposób zabezpieczasz ją na zimę.?
Pozdrawiam Zenek
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Witaj AGUŚ, jest tego warzywnika około 5-6 arów, trochę więcej jak przeciętny ogródek działkowy. To nie moja zasługa , tylko ciągnika z pługiem, za dużo by było dla mnie kopania. Specjalnie na warzywniku nie rosną na stałe żadne rośliny by można było bez problemu zaorać pole.

MARIOLU- dziękuję za odwiedziny, tytanem, już nie jestem,cyklopem , też nie bo jeszcze( fakt, za pomocą okularów) widzę, zwłaszcza czyje, glebogryzarka również nie, ale za to porządek przed zimą na warzywniku zrobił ciągnik sąsiada z doczepionym pługiem. Zrobił to w rewanżu za pomidorki, które miałem w nadmiarze i dzieliłem się z sąsiadem.

ZENKU- dziękuję za odwiedziny, dla roślin rzeczywiście nadchodzi czas odpoczynku, niestety , dla właściciela jeszcze nie czas na odpoczynek. Jak pogoda pozwoli, mam jeszcze w planach trochę pracy, przede wszystkim , widzę że trzeba jeszcze skosić ostatni raz trawnik, trawa urosła i trawnikowi grozi pleśń pośniegowa , oczywiście kosić będę "ząbek" wyżej, jednocześnie z koszeniem załatwię problem grabienia trawnika, kosiarka zbierze liście.

Druga praca, to areacja trawnika przed zimą , oraz wygrabienie trawnika po areacji, gdyż kosz areatora przyjmuje mało odpadów, zmuszając do bardzo częstych przerw w areacji.

Trzecią pracę mam zaplanowaną na całą zimę- montaż szklarni w nowym miejscu warzywnika. Do mrozów planuję prace ziemne, tj. ułożenie cegieł w ziemi , jako fundamentu i wymurowanie z połówek "belitu" jednej warstwy "podmurówki" . Montaż ścian z okien "rozbiórkowych" przy pomocy wkrętów planuję zimą jak pogoda pozwoli.

Nie wspomniałem jeszcze o zabezpieczeniu roślinek przed mrozem i wiatrem, na razie załatwiam materiał( paliki i jedlinę), jak to będę miał zawsze zdążę okryć rośliny na czas.

Hortensja rośnie w pełnym słońcu w zwykłej ziemi ogrodniczej, i można powiedzieć że na otwartej przestrzeni, bo daleko od osłony ogrodowej od północy i wschodu. W związku z taką lokalizacją planuję jej zmienić miejsce, na bardziej cieniste, bardziej osłonięte i ziemię bardziej kwaśną, jak na razie waham się , bo mimo takiej lokalizacji krzak łanie rośnie , a mam go dopiero drugi rok.

Pierwszą zimę była osłonięta włókniną, ostatnią , była obłożona tylko gałązkami jedliny i to rzadko. W 2008 roku kwitła , miała jeden kwiat, w tym roku nie kwitła, nie wiem czy dlatego że zmarzła, czy dlatego że wzięła się za rośnięcie, a urosła dużo. Planuję ją w tym roku okryć włókniną, nie gałązkami jedliny, a może nie kwitła w związku z taką lokalizacją i glebą, w jakiej rośnie. Może ktoś mi pomoże rozwiązać ten problem.
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeusz jesteś poukładanym facetem to zdążyłam już kilka lat temu zauważyć...wszystkie prace zaplanowane niech Ci się spełnią.
To że taki z Ciebie 100% Pedancik - dzisiaj odkryłam. ;:138
Jeśli pozwolisz to zapytam o szklarnię - czy będziesz przestawiał tą starą, czy coś z nowych elementów będziesz dokupował ?
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

ZYTO- dziękuję za odwiedziny i za komplementy.Nie jestem pedancikiem, ale jeżeli mam ogród , a w nim rośliny i to z różnych stref geograficznych ,to muszę o nie dbać. Szklarnia, duża , każdy element został oznakowany, następnie rozebrana została i będzie złożona ( przy pomocy wkrętów) w innym miejscu ( bliżej rzeki). Z nowych elementów to będzie, tylko wiosną - folia na dach. Nic nie drzewa dokładać, bo się nic nie zepsuło przy rozbiórce.
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu no właśnie zastanawiałam się nad tym połaciem ziemi zaoranej .
To jest więcej ziemi pod warzywnik niż ja mam całego ogrodu z domem . :;230

Ale podziwiam Cię że masz tak wszystko pięknie dopracowane i zawsze taki porządek . ;:63 ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Sprytnie pomyślałeś z tym warzywnikiem :) Traktor wjechał i po kłopocie. U mnie koniem zaorano wcześniej, przed założeniem warzywnika. Ale stanowi on może 5-tą część Twojego. Teraz mam tam tyle elementów stałych, ze nic z tego. Ale i kopania niewiele, bo 1/3 to truskawki i sadzonki winorośli :)
Za to się pochwalę ... sąsiad mi nawiózł całe góry obornika :) Teraz musi swoje odleżeć na kompostowniku i wiosną pod roślinki ...sam skarb :heja

Czy mi się zdawało, czy pisałeś, że jeszcze kosisz trawnik?? Moja kosiarka już zapomniana w kącie stoi.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”