Andzin sen - ogród początki....

[Andzia1]

Felu, miały chyba za mało światła istotnie, przesadziłam je do pojedynczych pojemniczków (mimo że nie lubią przesadzania ) i przeniosłam do innego okna. Na razie żyją... zobaczymy co będzie dalej.

[fela]

Andziu, już je przesadzałam i uważam, że doskonale to znoszą. Żadnego problemu nie widzę.

[fela]

Andziu, przed chwilą czytałam, że trzeba uszczknąć kobeę, żeby się rozkrzewiała. A jeśli się boisz to możesz to zrobić dopiero za trzecią parą liści. Idę ciachać swoje.

[Andzia1]

No to w takim razie grzecznie czekam chucham i dmucham, żeby dziwaczki rosły pięknie.
Myśle, że właśnie już pora uszczknąć moje kobee, bo takie bardzo mikre sie robią. Dzisiaj nastąpi uroczyste uszczykiwanie

[GrazynaW]

Witaj Andziu .Dziwaczkowi nie straszne przesadzanie!!On ma zdecydowanie za mało światła.Kocha słońce i rośnie na grządce - patelni.Co roku go wykopuje jak dalie i przechowuje w piwnicy.Wyciągam konieć kwietnia i jak ma bardzo suchy korzeń to moczę z godzinkę we wiaderku.Korzenie ma solidne,palowe,ale nawet nadłamany korzeń nie przeszkadza roślinie kwitnąć.Jest niezawodny w ogrodzie dlatego tak go cenię
Kobea potrzebuje wysokiej podpórki bo szybko się pnie.Jak stoją blisko siebie to potrafią się nieźle zapętlić Biała kobea potrzebuje więcej czasu na wykiełkowanie,ale potem rosna równie sprawnie jak te fioletowe.I są przy tym żarłoczne.

[Andzia1]

Grażynko bardzo dziękuję za nieocenione rady
Kobea fioletowa faktycznie rośnie i plącze się jak szalona, właśnie dzisiaj wyciągałam ją z firanki
A dziwaczek faktycznie miał za mało słońca, teraz już mu lepiej. Ten co posiałam w pojemniczkach dostałam od Elizabetki, a od nasionka od Ciebie wysieje wprost do gruntu. Cieszę się, że lubi patelnię, bo u mnie jest głównie patelnia właśnie

[fela]

Słuchalam dziś ?trójki?, wiosna na całego w Polsce. Pewnie teraz siedzisz w pracy jak na szpilkach i z ochotą wyrwałabyś do ogródka. U mnie szczodra ciepła mżawka podlewa ogródek i posadzone nasturcje wyglądają na szczęśliwe.

[Andzia1]

Felu, mało tego ze siedzę jak na szpilkach to jeszcze kombinuje co by tu zrobić, żeby prysnąć wcześnie Co prawda wiele nie zrobię jeszcze bo za mokro i śnieg jeszcze gdzieniegdzie, ale chociaż grabie bym przewietrzyła na chwilkę. Na dodatek okna nieludzko brudne po zimie czekają (sztuk 8 plus 2 balkonowe ), no i jeszcze niewyżyty wiecznie Tytus... Szkoda, że na psa nie można wziąć urlopu macierzyńskiego
A w niedziele na prawdziwe powitanie wiosny 18 stopni ciepełka

[Elizabetka]

Witaj Aniu.
Ja oczywiście szoruję tyły....aleś zaszalała z tymi zasiewami i zakupami.
Cieszę się bardzo, że ładnie Ci wszystko rośnie a kobea rzeczywiście łapie się wszystkiego co napotka.
W zeszłym roku taką jak Ty masz teraz wysadzałam na stałe miejsce w maju. Dałam jej podpórki i na początku podwiązałam żeby wiedziała gdzie ma iść Ładnie się łapie ale też potrzebuje papu. Przygotuj jej stanowisko z dobrą ziemią i dokarmiaj to się odwdzięczy że hej. Gratuluję białej kobei....na pewno wyjdzie.

[Andzia1]

Elunia, dzięki Tobie jeszcze powiększyłam listę rzeczy do wysiania Bardzo Ci dziękuję za przesyłkę i za listki fiołasków i trzykrotkę, takiej nie miałam nigdy, śliczna jest taka drobniutka, i jeszcze pomidorki koktajlowe . Zaraz biorę się za pierwsze prace w ogródku A kobea-wariatka przyczepiła się do firanki...muszę zrobić jej solidne podpórki.

Powschodziła mi tunbergia, lawenda, drzewo dyniowe i pomidorki czereśniowe, mój M już zaczyna się pukać w czoło jak widzi, że znowu kupuję ziemię do wysiewów.

[Elizabetka]

Aniu kochana przecież te listki fiołków i tak musiałam wyciąć bo nie były zbyt ładne a trzykrotkę z kolei musiałam podciąć bo za bardzo zwisała.....tak, że nie masz za co dziękować.
Pomidorki kokailowe posadź od razu do małych doniczek a tu znajdziesz u Grażki wskazówki co i jak http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=140
Można je siać bezpośrednio do gruntu (myślę, że w maju) ale u siebie jeszcze masz zakamuflowane wolne parapety i na pewno znajdziesz miejsce
Niech Ci wszystko zdrowo rośnie i sprawia wiele radości.

[basjak]

A to mnie Ela zaskoczyła pomidory wprost do gruntu

[trzynastka]

Aniu kochana w pierwszy dzień wiosny życzę samych słonecznych dni, opanowania i wykonania całych wymarzonych ogrodowych prac, duzo zielonych nowości i pięknych kwitnień w ogrodzie

[Andzia1]

Celinko bardzo dziękuję za piękne życzenia I Tobie także życzę tego wszystkiego.
Ja od kilku dni mogę cieszyć się pierwszym hipeczkiem Blossom Peacock , ma już jeden rozwinięty i jeszcze 3 pączki




a następny się szykuje: Rilon łososiowy...

[trzynastka]

Masz je cudowne